Samorządowcy apelują w liście do premiera o odrzucenie ustawy "antywiatrakowej"
W liście do premiera Donalda Tuska Stowarzyszenie Gmin Przyjaznych Energii Odnawialnej alarmuje, że procedowana obecnie w Sejmie nowelizacja ustawy o planowaniu przestrzennym może zahamować dalszy rozwój energetyki wiatrowej w Polsce.
– [Autorzy projektu nowelizacji] w bezwzględny sposób chcą wpłynąć na Sejm RP i wymóc przyjęcie karkołomnych zapisów o narzuceniu niespotykanej nigdzie indziej na świecie odległości dla lokalizacji turbin wiatrowych. Z pełnym przekonaniem apelujemy (…) o pozostawienie tych decyzji władzom samorządowym gmin – pisze w liście do Donalda Tuska Leszek Kuliński, przewodniczacy zarządu Stowarzyszenia Gmin Przyjaznych Energii Odnawialnej.
W liście wymienia się korzyści, jakie lokalnym społecznościom przynosi lokowanie na ich terenie inwestycji wiatrowych. – Wpływy z energii wiatrowej pozwoliły i pozwalają nam na dofinansowywanie budowy i utrzymania infrastruktury komunalnej, a także możliwości wspierania mieszkańców naszych gmin poprzez znaczący rozwój usług komunalnych – czytamy w liście do premiera.
List to odpowiedź na przygotowany przez PiS i procedowany obecnie w Sejmie projekt nowelizacji ustawy o planowaniu przestrzennym, której celem jest wyznacznie minimalej odległości farm wiatrowych od zabudowań mieszkalnych na poziomie min. 3 km. Posłowie PiS chcą zastosować proponowane regulacje także dla istniejących farm wiatrowych, które ich zdaniem zostały wybudowane niezgodnie z prawem i które z tego powodu powinno się rozebrać.
Czytaj więcej o ustawie „antywiatrakowej” w artykule „PiS: wszystkie farmy wiatrowe w Polsce zbudowano nielegalnie”
Pełna treść listu do premiera w sprawie ustawy „antywiatrakowej” [PDF]
gramwzielone.pl