Shell inwestuje w firmę sprzedającą małe instalacje PV

Shell inwestuje w firmę sprzedającą małe instalacje PV
Orb Energy

Paliwowy potentat wykonuje kolejną inwestycję w energetykę odnawialną. Tym razem na celowniku Shella znalazła się firma, która już od ponad dekady sprzedaje z powodzeniem systemy fotowoltaiczne w Indiach.  

Royal Dutch Shell poinformował o przejęciu 20 proc. udziałów w firmie Orb Energy, która działa na rynku fotowoltaicznym w Indiach już od 2006 roku oferując instalacje fotowoltaiczne, w pakiecie sfinansowaniem, małym i średnim przedsiębiorstwom.

Orb Energy mam już na koncie sprzedaż ponad 160 tys. mniejszych systemów fotowoltaicznych, których łączna mocy sięga 75 MW.

REKLAMA

Shell podkreśla, że ta inwestycja to środek do celu, jakim jest zapewnienie do 2030 roku dostępu do niezawodnego źródła energii dla 100 mln ludzi żyjących w krajach rozwijających się.

Dla koncernu paliwowego nie jest to przy tym pierwsza tego rodzaju inwestycja. W ubiegłym roku Shell zainwestował w firmę Husk Power Systems, która specjalizuje się w budowie mikrosieci elektroenergetycznych w Azji i Afryce.

Na inwestycję Shell miał przeznaczyć do spółki z francuskim koncernem energetycznym Engie oraz szwedzkim rządowym funduszem Swedfund International w sumie 20 mln dolarów.

Husk Power Systems buduje bazujące na hybrydowych elektrowniach mikrosystemy elektroenergetyczne m.in. w Indiach i Tanzanii. Firma funkcjonująca od 2008 roku wykorzystuje w tym celu m.in. technologie gazyfikacji biomasy.

REKLAMA

Jednak największą inwestycją Shella w obszarze OZE i energetyki rozproszonej było ogłoszone w tym roku przejęcie 100 proc. udziałów niemieckiego producenta bateryjnych magazynów energii Sonnen.

Wcześniej w ramach przeprowadzonej rundy finansowania Shell pozyskał około 10 proc. udziałów w Sonnen. Inwestorzy, wśród których znalazł się paliwowy gigant, zainwestowali wówczas w niemiecką firmę 60 mln euro.

Shell inwestuje ponadto w morskie farmy wiatrowe. W ubiegłym roku konsorcjum inwestorów z udziałem potentata paliwowego zamknęło finansowanie dla projektu ogromnej morskiej farmy wiatrowej, która stanie u wybrzeży Holandii i w skład których wejdą największe na świecie wiatraki. W aukcji przeprowadzonej w Holandii w 2016 roku, w której wybrano inwestora mającego zbudować morskie elektrownie wiatrowe o łącznej mocy 700 MW w strefach Borssele III i IV, najniższą cenę za energię zaproponowało konsorcjum firm z udziałem Shell, Van Oord, Eneco i Mitsubishi/DGE.

Ponadto Shell jest współwłaścicielem zbudowanej kilka lat temu morskiej farmy wiatrowej Egmond aan Zee, która działa na holenderskich wodach terytorialnych i która składa się z 36 elektrowni wiatrowych Vestas, z których moc każdej wynosi 3 MW. Shell ma w tym projekcie 50 proc. udziałów, a pozostałe 50 proc. udziałów w pierwszej holenderskiej farmie wiatrowej na morzu posiada szwedzki koncern energetyczny Vattenfall.

Pod koniec ubiegłego roku paliwowy potentat podpisał umowę, która pozwoli mu zwiększyć udział energii odnawialnej w swoim miksie energetycznym dzięki zakontraktowaniu energii z mających powstać na Wyspach, niesubsydiowanych farm fotowoltaicznych. Więcej na ten temat w artykule: Shell kupi energię z niesubsydiowanych farm PV.

redakcja@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.