Duży skok cen zielonych certyfikatów. Dzięki rozporządzeniu ME?

Duży skok cen zielonych certyfikatów. Dzięki rozporządzeniu ME?
Vestas press

Wczoraj ceny świadectw pochodzenia energii odnawialnej na TGE poszły mocno w górę. Mogło mieć na to wpływ przedstawione dzień wcześniej przez Ministerstwo Energii rozporządzenie dotyczące tzw. obowiązku OZE na lata 2019-2020, ale realnie wobec ogromnej ilości wydanych i nieumożonych certyfikatów trudno liczyć, że samo zaproponowane przez ME zwiększenie tego obowiązku może istotnie uruchomić prawo popytu i podaży.

Przedwczoraj Ministerstwo Energii zaproponowało w rozporządzeniu zwiększenie tzw. obowiązku OZE z obecnego poziomu 17,5  proc. (plus 0,5 proc. dla biogazu), o 1 pkt proc. w przyszłym roku i kolejny pkt proc. w roku 2020 (dla biogazu zostanie 0,5 proc.).

Poziom obowiązku OZE, czyli obowiązkowego udziału energii odnawialnej głównie w energii sprzedawanej do odbiorców końcowych przez spółki obrotu, determinuje popyt na zielone certyfikaty do roku 2020. Im jest wyższy, tym więcej zielonych certyfikatów muszą kupić i umorzyć sprzedawcy energii – co do zasady powinno zwiększać popyt, a więc i cenę certyfikatów.

REKLAMA

Czy jednak pokazana przez Ministerstwo Energii propozycja stosunkowo niewielkiego zwiększenia obowiązku OZE to tak istotna informacja, aby podbić ceny certyfikatów tak bardzo, jak miało to miejsce wczoraj na Towarowej Giełdzie Energii?

W ostatnich miesiącach ceny zielonych certyfikatów rosną. W połowie ubiegłego roku kosztowały na Towarowej Giełdzie Energii jeszcze średnio około 30-40 zł/MWh, w styczniu podrożały do ok. 50 zł, a w ubiegłym miesiącu ich średnia cena na TGE wyniosła 90,15 zł/MWh.

Teraz cena certyfikatów bije kolejny tegoroczny rekord. W ostatni wtorek na notowaniach sesyjnych kosztowały średnio 122,54 zł/MWh, a wczoraj na TGE ich cena w notowaniach sesyjnych sięgnęła nienotowanego od dawna średniego poziomu 133,15 zł/MWh, w niektórych transakcjach rosnąc nawet do 137 zł/MWh.

REKLAMA

Taki, obserwowany w ostatnich miesiącach trend wzrostowy ma miejsce mimo utrzymującej się na rynku ogromnej i nadal rosnącej nadpodaży certyfikatów.

Ostatnie dane TGE za lipiec wskazują na ponowny wzrost nadpodaży. W ubiegłym miesiącu wystawiono certyfikaty odpowiadające produkcji energii odnawialnej rzędu 1,71 TWh, podczas gdy w tym samym okresie umorzono certyfikaty odpowiadające produkcji 0,46 TWh. Nadwyżka wzrosła o 1,25 TWh, do poziomu aż 29,88 TWh. To prawie 1/5 wszystkich certyfikatów wystawionych w ogóle w kilkunastoletniej historii tego systemu.

Z rosnącej ceny certyfikatów mogą cieszyć się producenci energii odnawialnej. Wzrost cen, który poprawi ich sytuację finansową, mógł być jednak możliwy, gdyż interes w tym mogła zobaczyć głównie strona popytowa – decydująca o cenach certyfikatów w sytuacji ich ogromnej nadpodaży, a w dodatku powiązana kapitałowo z wytwarzaniem, któremu znowu może opłacać się spalanie biomasy.

Więcej na ten temat w artykule: Rośnie nadpodaż zielonych certyfikatów. Dlaczego rośnie także ich cena?

red. gramwzielone.pl

redakcja@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o