Odpowiedź właścicieli MEW w sprawie konfliktu z Tauronem

Odpowiedź właścicieli MEW w sprawie konfliktu z Tauronem
Tauron press

Poniżej prezentujemy przysłane do naszej redakcji oświadczenie skonfliktowanych z Tauronem właścicieli małych elektrowni wodnych będące odpowiedzią na komunikat wysłany do portalu Gramwzielone.pl przez rzecznika prasowego spółki Tauron Sprzedaż.

O konflikcie właścicieli małych elektrowni wodnych z Tauronem pełniącym wobec nich obowiązki sprzedawcy z urzędu pisaliśmy w artykule: Producenci zielonej energii wygrali sprawę z Tauronem

Po tej publikacji swoje stanowisko w tej sprawie wysłała do nas spółka Tauron Sprzedaż. Opublikowaliśmy je w artykule: Oświadczenie Taurona ws. sporu z właścicielami elektrowni wodnych

REKLAMA

Poniższe oświadczenie pozostających w sporze z Tauronem właścicieli małych elektrowni wodnych jest odpowiedzią na opublikowane na portalu Gramwzielone.pl stanowisko Taurona.

Oświadczenie właścicieli małych elektrowni wodnych pozostających w sporze z Tauronem:

1.
Dla każdego, kto zapozna się z informacją nr14/2013 Prezesa URE będzie oczywiste, że Tauron Sprzedaż sp. z o.o. żądając tzw. „usługi” bilansowania w swoich umowach sprzedaży energii elektrycznej wytwarzanej w OZE, robi dokładnie to, czego w tej informacji Prezes URE zakazuje. Sam zresztą Tauron Sprzedaż cytuje w swoim oświadczeniu: ”Usługi te powinny być oddzielone od zakupu energii elektrycznej”. Nie jest więc Tauron Sprzedaż stroną w kwestii bilansowania handlowego, gdyż jest ono w gestii OSD, a zatem brak jest podstaw, aby formułował jakiekolwiek żądania w tej materii.

2.
Obowiązek sprzedawcy z urzędu wynikający z art.9a ust 6 ustawy Prawo energetyczne jest bezwzględny i Tauron nie ma żadnych praw, aby uzależniać go od spełnienia jakichkolwiek dodatkowych żądań, a zwłaszcza takich, których istnienie nie wynika z prawa (za Ministrem Gospodarki). Prezes URE poinformował Tauron, że nawet w przypadku rozwiązania umów, sprzedawca z urzędu musi ten obowiązek bezwzględnie realizować. Nie jest więc Tauron Sprzedaż uprawniony by warunkować zakup energii od zaakceptowania swych wewnętrznych regulacji, procedur i własnych interpretacji sprzecznych z ustawą. Sprzedawca z urzędu ma ustawowy obowiązek zakupić całą zaoferowaną mu energię i zapłacić za nią ustawowo określoną cenę. Tylko tyle i aż tyle.

REKLAMA

3.
Renegocjacje „w dobrej wierze” wg Taurona Sprzedaż polegały na wezwaniu do podpisania propozycji jednostronnie opracowanego przez siebie aneksu, bez możliwości jakichkolwiek wzajemnych uzgodnień czy wprowadzenia zmian. Nie podał też Tauron Sprzedaż żadnej podstawy prawnej swych żądań (za taką z pewnością nie można uznać wspomnianej informacji nr.14), odmówił też Tauron spotkania w tej sprawie, aby wyjaśnić nasze wątpliwości. Chętnie i często za to Tauron Sprzedaż w korespondencji z nami posługuje się zwrotem: „zgodnie z zasadami rynku energii elektrycznej w Polsce”.

4.
Podnosi Tauron Sprzedaż, że renegocjacje konieczne były ze względu na fakt, że dotychczasowa treść umów nie odpowiadała już bieżącym uwarunkowaniom formalno-prawnym. Takie jednak umowy Tauron Sprzedaż samodzielnie przygotowywał i zawierał z producentami (jedna z ostatnich w marcu 2012 r.). Jakie więc zmiany, oprócz spadku cen energii i zmniejszonych wpływów, zaszły w tym czasie, których Tauron Sprzedaż nie zauważył chwilę wcześniej?

5.
Gotowość Taurona Sprzedaż do zakupu naszej energii oraz usilne zmierzanie do ułożenia z nami stosunków kontraktowych Prezes URE, znając w całości sprawę, określił jako „działania pozorne”. Tauron doskonale wie też o tym, że jego wniosek o ustalenie treści umów nie może być zrealizowany, gdyż zgodnie z prawem w sprawach umów już zawartych orzekać może tylko sąd powszechny. Jest to więc kolejne działanie pozorne.   

6.
Kilkukrotnie mieliśmy już okazję poznać, co wg Taurona Sprzedaż znaczy „równoważny interes ekonomiczny stron”. Również czytelnicy mogli wyrobić sobie pogląd na tę kwestię choćby po artykule w portalu Gramwzielone.pl z 20 listopada „Tauron wystawił inwestorów wiatrowych do wiatru” oraz z 27 listopada ”Stanowisko inwestorów wiatrowych dot. umów długoterminowych z Tauronem”. Może też nikt Tauronowi nie powiedział, że wytwórcy OZE w swojej działalności korzystają z ustawowego wsparcia zgodnie z polityką energetyczną rządu. Wszelkie więc próby zmuszania szantażem ekonomicznym do zaakceptowania „zasad rynku energii w Polsce” traktujemy jako próbę zagrabienia części należnego nam wsparcia.

7.
Zapewne nie miała Pani rzecznik intencji „napuszczania” obywateli na wytwórców, przez których odbiorcy będą mieć wyższe rachunki, jeśli Tauron nie stanie w ich obronie.

A jeśli Sąd Ochrony Konkurencji utrzyma karę? A jeśli będzie nałożona za kolejne miesiące, to kogo to obciąży? W końcu Prezes URE ocenił stopień szkodliwości czynu jako „bardzo duży”. Wytwórcy za wyprodukowaną i dostarczoną energię od stycznia do grudnia należności nie otrzymali.

właściciele MEW