Kandydatka na wiceszefową KE: tak dla OZE, nie dla gazu łupkowego

Kandydatka na wiceszefową KE: tak dla OZE, nie dla gazu łupkowego
Alenka Bratusek / foto: Österreichisches-Außenministerium, flickr cc

Kandydatka na wiceszefową Komisji Europejskiej Alenka Bratusek, która ma być odpowiedzialna za koordynowanie projektu unii energetycznej, przedstawiła swoją wizję unijnej polityki energetycznej podczas przesłuchania w Parlamencie Europejskim. Aprobata europosłów dla kandydatury Bratusek wydaje się jednak mało prawdopodobna. 

Była premier Słowenii przedstawiła europarlamentarzystom filary unijnej strategii energetycznej, którą ma wdrożyć nowa Komisja Europejska kierowana przez Jean-Claude Junckera. 

Alenka Bratusek zwróciła uwagę przede wszystkim na potrzebę zmniejszania zależności Europy od importu gazu z Rosji i przygotowanie możliwości zwiększenia importu tego surowca z Norwegii i rejonu Morza Śródziemnego, a także rozbudowy transeuropejskiej sieci gazowej i budowy wewnętrznego rynku energii. 

REKLAMA

Słowenka podkreśliła też konieczność wspierania inwestycji w odnawialne źródła energii oraz dekarbonizacji. – Trzeba wprowadzać zachęty dla inwestycji, promować publiczną świadomość tego, że trzeba przechodzić na gospodarkę niskowęglową; należy też stymulować siły rynkowe, aby ceny energii spadały – Polska Agencja Prasowa cytuje Alenkę Bratusek.

REKLAMA

Jednocześnie Słowenka, która miałaby objąć stanowisko wiceszefowej Komisji Europejskiej, podczas przesłuchania przed posłami europarlamentu wypowiedziała się negatywnie o możliwości wydobycia gazu łupkowego bez przeprowadzenia wcześniejszych, gruntownych analiz środowiskowych. W tym kontekście zwróciła uwagę, że nie można przenosić do UE praktyk stosowanych w USA m.in. ze względu na większą gęstość zaludnienia i potencjalnie negatywne skutki odwiertów – informuje Polska Agencja Prasowa. 

Tymczasem jak poinformował wczoraj „European Voice”, Parlament Europejski może odrzucić kandydaturę Bratusek. Powodem jest niska ocena przesłuchania Słowenki, a także niezadowolenie europosłów z faktu, że Bratusek została wskazana na stanowisko w Komisji Europejskiej przez słoweński rząd, którym sama kierowała. 

Według „EV” europosłowie powinni natomiast przyjąć kontrowersyjną kandydaturę Hiszpana Miguela Ariasa Canate na stanowisko unijnego komisarza ds. energetyki. Czytaj więcej o kontrowersjach związanych z kandydaturą Canate w artykule: Związki kandydata na komisarza UE ds. energetyki z przemysłem paliwowym

gramwzielone.pl