Tesla dostarczy do Australii kolejny wielki magazyn energii
Australia stała się kluczowym rynkiem dla magazynów energii Tesli, która teraz zdobyła tam kolejny, duży kontrakt na dostawę takich urządzeń. Świetne efekty pracy pierwszego dostarczonego przez Teslę do Australii bateryjnego magazynu energii sprawiają, że działający na australijskim rynku energetycznym inwestorzy mocno zainteresowali się tą technologią, a jej zalety dostrzegli operatorzy sieci oraz władze.
Pierwsze doświadczenia z uruchomienia zrealizowanego w ubiegłym roku w Australii – w czasie poniżej 100 dni od zdobycia zamówienia przez Teslę – największego na świecie bateryjnego magazynu energii Hornsdale Power Reserve (100 MW, 129 MWh), zachęcają do kolejnych tego rodzaju inwestycji, a przychylnym okiem patrzą na nie operatorzy i lokalne władze, widząc w takich systemach szansę na zwiększenie bezpieczeństwa sieci.
Mimo, że w ramach Hornsdale Power Reservedo do świadczenia usług sieciowych wydzielono tylko 30 proc. całego potencjału, po ich uruchomieniu koszty usług regulacyjnych w systemie energetycznym stanu Południowa Australia spadły o 90 proc., a ta instalacja przejęła ponad połowę stanowego rynku FCAS (Frequency Control and Ancillary Services), w ramach którego dotychczas wykorzystywane były jedynie tradycyjne elektrownie na paliwa kopalne, dające systemowi backup na wypadek braku niezbędnych mocy, ale dużo gorzej nadające się choćby do szybkiego regulowania częstotliwości sieci.
Jak zwróciły uwagę australijskie media, bateryjne magazyny energii mogą reagować na zmiany jej częstotliwości w czasie poniżej 200 milisekund, podczas gdy najszybszy system operatora sieci może rejestrować zmiany w czasie 6 sekund. Tesla narzekała już, że w przypadku Hornsdale Power Reserve traci w ten sposób 30-40 proc. energii, której nie rejestruje operator.
Włączenie do rynku FCAS magazynu Hornsdale Power Reserve miało się przełożyć w ciągu pierwszych czterech miesięcy funkcjonowania tej instalacji na oszczędności dla odbiorców energii w stanie Południowa Australia liczone na ok. 35 mln dolarów australijskich.
Teraz Tesla zdobyła kolejny kontrakt na dostawę bateryjnego magazynu energii do Australii, który – podobnie jak Hornsdale Power Reserve – zostanie postawiony przez farmie wiatrowej znajdującej się również w Południowej Australii.
Instalację o parametrach 25 MW i 52 MWh zamówiła firma Infigen Energy. Inwestycja ma kosztować 38 mln dolarów australijskich, w tym 5 mln AUD będzie pochodzić od rządu Południowej Australii, a 5 mln AUD dołoży australijska rządowa agencja ARENA.
Budowa magazynu energii przy farmie wiatrowej Lake Bonney, której moc sięga 278,5 MW, ma ruszyć w ciągu najbliższych miesięcy.
Jak informuje Infigen Energy, uruchomienie magazynu energii ma zaowocować kolejnymi umowami PPA na dostawy energii do odbiorców przemysłowych, ale baterie będą też wykorzystywane do świadczenia usług regulacji sieci.
Dodatkowo magazyn ma zarabiać na arbitrażu cenowym. Oprócz zasilania produkowaną na miejscu energią wiatrową będzie mógł pobierać energię z sieci w nocy, gdy energia na lokalnym rynku hurtowym jest najtańsza, i oddawać ją do systemu w porze najwyższych cen.
Tesla ma dostarczyć magazyny energii również do innego australijskiego stanu Victoria, gdzie będą wspierać pracę elektrowni fotowoltaicznej i farmy wiatrowej. W pierwszym przypadku chodzi o instalację 25 MW/50 MWh, która wspomoże pracę farmy fotowoltaicznej o mocy 60 MW należącej do firm Wirsol Energy oraz Edif Energy.
W drugim przypadku Powerpacki Tesli wspomogą pracę farmy wiatrowej, którą postawi wywodzący się z Francji deweloper Neoen (który uczestniczy również w projekcie Horsndale) i który będzie dostarczać energię na potrzeby największego w Australii kompleksu szklarni – docelowo zasilanego w 100-procentach z OZE. Budowę farmy wiatrowej o mocy 194 MW wspomaganej bateryjnym magazynem Tesli o mocy 20 MW i pojemności 34 MWh rozpoczęto w maju tego roku.
Magazyny energii o mocach i pojemnościach liczonych w dziesiątakach MW i MWh w Australii budują też inni deweloperzy, a gotowość do zmiany zasad funkcjonowania australijskiego rynku energii, aby ułatwić włączanie do niego nowych technologii w energetyce, takich jak bateryjne magazyny energii, zadeklarował ostatnio tamtejszy regulator. Więcej na ten temat w artykule: Australijski regulator chce nowych zasad rynku energetycznego.
gramwzielone.pl
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.