Samoloty z silnikami Boscha polecą na wodorze

Podczas odbywającego się w ramach targów AERO Friedrichshafen wydarzenia Hydrogen & Battery Summit firma Bosch Aviation Technology zaprezentowała koncepcję silnika lotniczego zasilanego wodorem.
Specjaliści z Bosch przekształcili czterocylindrowy silnik benzynowy Rotax 916, produkowany przez austriacką firmę BRP-Rotax, w jednostkę zasilaną wodorem.
Jak zapewniają twórcy rozwiązania, zmodyfikowany silnik zasilany wodorem osiąga moc 115 kW, czyli zaledwie o 2% mniej niż jego pierwotna wersja benzynowa.
Co istotne, cały proces konwersji trwał zaledwie cztery miesiące – to wyjątkowo krótki czas, biorąc pod uwagę stopień złożoności przedsięwzięcia. Zamiast budować nowy silnik od podstaw, postawiono na adaptację już sprawdzonej konstrukcji. To podejście miało na celu skrócenie czasu rozwoju, ograniczenie kosztów, przyspieszenie procesu wdrożenia oraz ułatwienie przyszłej homologacji urządzenia.
Rozwiązania wykorzystane w systemie zasilania wodorem oparte są na komponentach Bosch, które są już gotowe do wdrożenia w produkcji seryjnej.
Bosch podkreśla, że testy wykazały wysoką efektywność silnika oraz możliwości dalszej optymalizacji i zwiększenia mocy wyjściowej w kolejnych etapach prac.
Znaczenie dla przyszłości lotnictwa
Projekt silnika wodorowego od Bosch Aviation Technology wpisuje się w szerszą strategię niemieckiej grupy Bosch, której celem jest opracowywanie ekologicznych systemów napędowych redukujących emisję CO2 w transporcie.
Zastosowanie silnika wodorowego w lotnictwie lekkim może przyczynić się do znacznego ograniczenia emisji gazów cieplarnianych w tej branży, co ma szczególne znaczenie w kontekście Europejskiego Zielonego Ładu.
Spółka Bosch Aviation Technology, z siedzibą w Wiedniu, działa na rynku od ponad 15 lat i specjalizuje się w przenoszeniu technologii motoryzacyjnych do sektora lotniczego.
Pierwszy lot samolotu na paliwie wodorowym
Pierwszy w historii lot samolotu zasilanego wodorem odbył się w 2023 r. i trwał 10 minut. Samolot Dornier 228 wyposażony w prototyp wodorowego silnika na lewym skrzydle wzbił się w powietrze w okolicach centrum badawczego firmy ZeroAvia, na lotnisku w Gloucestershire w Wielkiej Brytanii.
Podczas lotu wszystkie systemy, w tym również największy dotychczas przetestowany silnik wodorowy firmy ZeroAvia, działały zgodnie z oczekiwaniami. Więcej na ten temat w artykule: Pierwszy lot największego na świecie samolotu z wodorowym silnikiem.
Katarzyna Poprawska-Borowiec
katarzyna.borowiec@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
Spoko. Tylko silnik na wodór to nie największe wyzwanie. Problemem jest magazynowanie i zbiorniki wodoru na pokładzie samolotu. Cała jego instalacja, przewody, itd. oraz przepchnięcie takiej konstrukcji przez rygorystyczne certyfikacje dla lotnictwa… a wodór jest wybuchowy i lubi się ulatniać.
Dlatego potrzeba teraz dużo krów aby produkowały pierdy będzie więcej wodoru w atmosferze i samoloty będą mogły latac