Przeprowadzono pierwsze w Polsce testy współspalania wodoru z gazem ziemnym
Największa polska prywatna grupa energetyczna przeprowadziła pierwsze w Polsce testy współspalania wodoru. Polenergia uzyskała też pozwolenie na budowę dla projektu wodorowego na Podkarpaciu.
Pierwsze w Polsce testy współspalania wodoru z gazem ziemnym przeprowadzono w należącej do Polenergii Elektrociepłowni Nowa Sarzyna (ENS) na Podkarpaciu. Wykonano je w jednej z turbin gazowych o mocy około 40 MW.
Próby zakończyły się sukcesem. Jak podkreśla Iwona Sierżęga, członkini zarządu Polenergii, jest to przełomowe wydarzenie dla elektrociepłowni z uwagi na to, że testowana turbina nie była pierwotnie zaprojektowana jako „Hydrogen Ready”.
Testy przeprowadzono z wykorzystaniem wodoru szarego, który dostarczono bateriowozami. Wodór zielony, który powstał w procesie elektrolizy z wykorzystaniem energii odnawialnej, docelowo będzie mógł być dostarczany z instalacji zbudowanej w Nowej Sarzynie.
Chcemy zazieleniać energię wytwarzaną w bloku gazowo-parowym. Pierwszym niezbędnym krokiem było wdrożenie technologii mieszania gazu ziemnego z wodorem w stałym, stabilnym składzie oraz bezpieczne, w pełni kontrolowane spalanie tej mieszaniny w turbinie gazowej, fabrycznie nieprzygotowanej do takiego procesu. Osiągnięcie tego etapu otwiera drogę do zazielenienia nie tylko produkcji energii elektrycznej, ale też energii cieplnej. Następnym celem będzie zwiększanie udziału wodoru w paliwie. Jest to długotrwały proces, zależny również od uwarunkowań rynkowych – podkreśla Mirosław Rokicki, dyrektor techniczny i członek zarządu Polenergii Elektrociepłowni Nowa Sarzyna.
Cel osiągnięty
Celem działań Polenergii było osiągnięcie 10-proc. udziału wodoru w paliwie. Tymczasem maksymalny przepływ wodoru (1835 Nm3/h) osiągnięty podczas testów umożliwił uzyskanie 15-proc. udziału wodoru w paliwie.
W testy współspalania wodoru w Elektrociepłowni Nowa Sarzyna zaangażowane były firmy: Thomassen Energy, Bilfinger Tebodin, Biproraf, Promont, Valmet oraz Linde. W proces opracowywania i wykonania niezbędnych instalacji podawania wodoru oraz zaadaptowania do tego celu istniejących urządzeń w układzie paliwowym zaangażowany był Urząd Dozoru Technicznego.
Polenergia planuje wykorzystywać zielony wodór do bezemisyjnego transportu i „zazieleniania” ciepła, a w dalszej perspektywie – także energii elektrycznej. Spółka chce być zeroemisyjna najpóźniej w 2040 r.
Strategia wodorowa Polenergii
Produkcja zielonego wodoru jest elementem strategii Polenergii. Spółka prowadzi zaawansowany program rozwoju produkcji tego surowca. Jego elementami są m.in. projekt H2Silesia – wielkoskalowa fabryka zielonego wodoru na Górnym Śląsku o mocy około 105 MW czy zlokalizowany na terenie ENS najbardziej zaawansowany projekt wodorowy spółki H2HUB Nowa Sarzyna.
Warto podkreślić, że projekt H2Silesia jest jedyną polską inicjatywą objętą unijnym programem IPCEI Hy2Infra. W ramach H2Silesia ma powstać instalacja do produkcji odnawialnego wodoru o mocy 105 MW na potrzeby przemysłu ciężkiego i transportu zeroemisyjnego. Jej moc produkcyjna ma osiągnąć około 13 tys. ton wodoru rocznie.
Także w Nowej Sarzynie Polenergia realizuje jeszcze jeden projekt wodorowy – „H2 HUB Nowa Sarzyna: Magazynowanie Zielonego Wodoru”. Umożliwi on wykorzystanie ekologicznego wodoru do produkcji odnawialnego paliwa lotniczego.
Zielone światło dla projektu wodorowego
Projekt wodorowy H2HUB Nowa Sarzyna o mocy 5 MW właśnie uzyskał decyzję o pozwoleniu na budowę dla instalacji do produkcji i nalewu zielonego wodoru. Emilia Makarewicz, dyrektorka ds. Rozwoju Projektów Wodorowych Polenergii, podkreśla, że jest to pierwsza decyzja wydana dla tego rodzaju przedsięwzięcia w Polenergii.
Równolegle projekt osiągnął kamień milowy w budowie elektrolizera. Zakończyły się już testy fabryczne wszystkich elementów procesowych elektrolizera, wykonanych przy użyciu irydu oraz platyny, tzw. stacków. Przeprowadziła je firma Hystar AS, dostawca technologii wytwarzania zielonego wodoru dla projektu H2HUB Nowa Sarzyna. Gotowe stacki przetransportowano do zakładu pod Gdańskiem, gdzie zostaną połączone z resztą elementów elektrolizera.
Projekt H2HUB Nowa Sarzyna powstaje dzięki dofinansowaniu NFOŚiGW.
Katarzyna Poprawska-Borowiec
katarzyna.borowiec@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
Docelowo wystarczy miks 50% zielonego wodoru i 50% biogazu i niestraszne nam opłaty ETS2.
Wystarczyło by wypie…-lić tych zielonych oszołomów i nie straszne byłyby opłaty ETS2
Spalanie wodoru to droga zabawa. Na dzień dzisiejszy instalacje nie rokują na szybką redukcję kosztu wytwarzania przez skalowanie produkcji. Przechowywanie i transport też jest problematyczne bo wodór chce się ulatniać, a jego GWP to aż 11.
Wodór z elektrolizera możesz bezpośrenio miksować z metanem i przesyłać siecią gazową do odbiorców. Odpada wtedy konieczność budowy dość kosztownych instalacji do przechowywania wodoru. Wszystkie nowsze urządzenia gazowe bez problemu będą pracować na mieszance wodór/metan 10/90.