Wodór na stacjach Orlenu
PKN Orlen rozpoczął proces wyboru wykonawcy stacji tankowania paliwa wodorowego. Pierwsze stacje obsługujące autobusy i auta osobowe powstaną w Poznaniu i Katowicach. Jeszcze w tym roku koncern ma rozpocząć budowę hubu wodorowego we Włocławku.
Wybór pierwszych lokalizacji dla stacji ładowania Orlenu jest efektem porozumień zawieranych z samorządami lokalnymi, zainteresowanymi rozwojem zeroemisyjnego transportu publicznego. Dzięki temu inwestycja, zasilana wodorem wyprodukowanym w Grupie Orlen, od momentu uruchomienia ma dostarczać paliwo wykorzystywane komercyjnie przez miejskie systemy transportowe.
Według szacunków, na które powołuje się Orlen, zapotrzebowanie na wodór w każdej z lokalizacji w zależności od liczby autobusów dostępnych w taborze wyniesie od 450 do 600 kg wodoru dziennie.
Punkty ładowania wodoru zostaną zlokalizowane na funkcjonujących stacjach paliw Orlen, przy ulicy Warszawskiej w Poznaniu i przy ulicy Murckowskiej w Katowicach. Na każdej z nich pojawią się stanowiska tankowania dla aut osobowych i autobusów.
W przypadku pojazdów transportu zbiorowego do tankowania wykorzystywane będzie ciśnienie 350 barów, które umożliwi uzupełnienie około 28 kg paliwa w ciągu 15 minut. Jak zapewnia Orlen, taka ilość pozwala na przejechanie ok. 400 kilometrów. W praktyce oznacza to, że najdłuższą trasę komunikacji miejskiej w Poznaniu, o długości 26,8 km, kursujący po niej autobus pokona około 15 razy na jednym tankowaniu.
Orlen podkreśla, że wprowadzenie autobusów wodorowych umożliwia ograniczanie emisji i poziomu hałasu. Zastąpienie jednego autobusu miejskiego z silnikiem diesla na pojazd z napędem wodorowym, w trakcie 12-letniego okresu użytkowania może zapobiec emisji 800 ton dwutlenku węgla do atmosfery. Ponadto, układy napędowe autobusów na zasilane wodorem są znacznie cichsze od tradycyjnych napędów.
Do tankowania aut osobowych do tankowania wykorzystywane będzie ciśnienie 700 barów, które pozwoli zatankować samochód do pełna w ciągu 5 minut. W praktyce do auta trafi ok. 5,25 kg paliwa, które pozwali na przejechanie nawet 700 km.
Rozpoczęcie budowy stacji wodorowych w Polsce to efekt programu rozwoju paliw alternatywnych Grupy Orlen, który zakłada budowę hubów wodorowych w Trzebini, Włocławku i Płocku o łącznych mocach produkcyjnych sięgających docelowo ponad 1000 kg na godzinę wysokiej czystości wodoru.
Rozwój sieci stacji tankowania PKN Orlen ma się odbywać z wykorzystaniem doświadczeń zebranych przez polski koncern paliwowy na rynku niemieckim. Od 2017 roku działają tam dwa punkty ładowania wodoru zlokalizowane na stacjach Grupy Orlen.
Ponadto firma kierowana przez Daniela Obajtka ma prowadzić zaawansowane prace nad powstaniem 3 stacji wodorowych na terenie Czech. Jeszcze w 2021 roku uruchomione zostaną stacje w Pradze i Litvinowie, a w roku 2022 kolejne – w Brnie, Pilźnie i Pradze na autostradzie D10.
– Nie mamy wątpliwości, że paliwa alternatywne będą odgrywały coraz większą rolę w rozwoju motoryzacji. Chcemy być liderem tych zmian, dlatego kładziemy nacisk na budowę hubów wodorowych, a technologie wodorowe są jednym z istotnych elementów strategii ORLEN2030. Szczególnie duży potencjał dla tego paliwa widzimy w transporcie publicznym. Poznań i Katowice, gdzie powstaną nasze pierwsze stacje ładowania wodoru, są przykładem współpracy PKN Orlen z samorządami, korzystnej zarówno z biznesowego, jak i środowiskowego punktu widzenia – komentuje Daniel Obajtek, prezes PKN Orlen.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.