RWE będzie przesyłać wodór produkowany przy morskich wiatrakach
Niemiecka grupa energetyczna przygotuje pilotażową instalację przesyłu wodoru wytwarzanego przy elektrowniach wiatrowych na morzu. RWE zapewnia, że przesył energii z morskich wiatraków zamienionej w wodór to bardziej efektywna kosztowo forma transportu energii na duże odległości niż przesył energii elektrycznej za pomocą linii HVDC.
RWE to jeden z największych graczy na globalnym rynku offshore pod względem zrealizowanych inwestycji. Niemiecka grupa należy również do pionierów rozwoju morskiej energetyki wiatrowej w polskiej części Morza Bałtyckiego. Ostatnio RWE zabezpieczyło jako pierwsze, obok konsorcjum PGE i Orsted, 25-letnie gwarancje sprzedaży energii z farm wiatrowych, które mają powstać w naszej części Bałtyku. W efekcie już za kilka lat niemiecki koncern powinien uruchomić swoją pierwszą farmę wiatrową na polskim Bałtyku, której moc wyniesie 350 MW.
Niemiecka grupa energetyczna rozpoczyna jednocześnie pierwsze projekty mające na celu wykorzystanie nadwyżek energii z morskich farm wiatrowych do produkcji wodoru.
W jednym z tego rodzaju projektów, który ogłosiło właśnie RWE, niemiecka firma wraz z koncernami paliwowymi Gasunie oraz Shell, uruchomi pilotażową instalację do transportu wodoru produkowanego przy morskich elektrowniach wiatrowych zlokalizowanych na Morzu Północnym.
Inicjatywa jest elementem szerszego projektu o nazwie AquaVentus, który zakłada uruchomienie wytwarzających zielony wodór elektrolizerów o mocy aż 10 GW, które będą zasilane energią z morskich wiatraków.
Uczestnicy projektu AquaVentus postawili sobie za cel uruchomienie od 2035 roku produkcji i przesyłu do 1 mln ton wodoru rocznie, co ma być istotnym wkładem w dekarbonizację niemieckiej i europejskiej gospodarki.
RWE podkreśla, że uruchomienie podmorskich instalacji do transportu wodoru wytwarzanego z morskich farm wiatrowych ograniczy koszty, które trzeba by ponieść na przesył adekwatnej ilości energii elektrycznej za pomocą aż pięciu linii HVDC (High Voltage Direct Current).
Niemiecka grupa zapewnia, że przesył wodoru na odległość ponad 400 km ma być najbardziej efektywnym sposobem transportu generacji z morskich farm wiatrowych.
W innym projekcie zakładającym produkcję wodoru z energii z morskich wiatraków RWE we współpracy z grupą Equinor chcą utworzyć sieć znajdujących się na morzu elektrolizerów i zbiorników wodoru, które będą zasilane energią z farm wiatrowych zlokalizowanych w holenderskiej części Morza Północnego.
Projekt NortH2 zakłada budowę wielkich morskich farm wiatrowych o mocy 3-4 GW do roku 2030, a które dekadę później mogłyby zostać rozbudowane nawet do 10 GW. Pierwsze turbiny mają osiągnąć operacyjny status w roku 2027.
Produkcja wodoru z nadwyżek energii odnawialnej wytwarzanej przez morskie wiatraki ma zostać uruchomiona początkowo w Eemshaven, a później może być prowadzona także na morzu. W 2040 roku produkcja H2 miałaby sięgnąć nawet 800 tys. ton rocznie.
Taka ilość ma pozwolić na uniknięcie w skali roku emisji CO2 rzędu 7 Mt (dla porównania roczne emisje CO2 największego europejskiego emitenta, czyli Niemiec, w 2019 roku wyniosły 620 Mt).
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.