Polsce grozi co najmniej 4 mld zł kary
Trybunał Sprawiedliwości szykuje się do ogłoszenia wyroku w sprawie przeciwko Polsce o niedotrzymywanie norm pyłu PM10. Kary mogą sięgać nawet kilku miliardów złotych.
Sezon zimowy w Polsce to także sezon smogowy – ostatnie tygodnie przyniosły kolejne komunikaty i ostrzeżenia przed smogiem w całym kraju. Zarówno media jak i niektóre samorządy informują mieszkańców przed negatywnym wpływem na zdrowie zanieczyszczonego powietrza.
Notowany obecnie fatalny stan powietrza nad Wisłą zbiega się w czasie z ogłoszeniem wyroku Trybunału Sprawiedliwości w sprawie przeciwko Polsce, która dotyczy niepodjęcia działań związanych z ograniczaniem emisji zanieczyszczeń.
W grudniu 2015 r. roku Komisja Europejska zarzuciła Polsce przekroczenia dobowych stężeń pyłu PM10 oraz brak skutecznych działań określonych w programach ochrony powietrza, w tym brak prawidłowej transpozycji dyrektywy 2008/50/WE w sprawie jakości powietrza i czystszego powietrza dla Europy. Mówi ona o jak najszybszym wdrażaniu konkretnych działań zapobiegających przekroczeniom stężeń szkodliwych substancji w przypadku wystąpienia tego rodzaju przekroczeń.
KE argumentowała, że w ciągu co najmniej pięciu kolejnych lat dobowe dopuszczalne wartości pyłu zawieszonego PM10 były przekraczane w 35 spośród 46 stref, w których dokonuje się pomiarów jakości powietrza. Dodatkowo, w dziewięciu strefach stale przekraczane były także dopuszczalne stężenia roczne. Przepisy określają zarówno roczną dopuszczalną wartość stężenia (40 mikrogramów na metr sześcienny), jak i wartość dobową (50 mikrogramów na metr sześcienny), której nie wolno przekraczać więcej niż 35 razy w ciągu roku kalendarzowego.
– W wielu miastach Polski dopuszczalny limit dni z przekroczeniami wyczerpuje się już w pierwszych miesiącach roku. Choć źródeł zanieczyszczeń powietrza jest kilka, to tak ogromne przekroczenia norm i utrzymujący się smog to efekt tzw. niskiej emisji, czyli tej ze spalania niskiej jakości paliw w domowych piecach. Wciąż czekamy na obiecane rok temu przez Ministra Energii rozporządzenie dotyczące jakości paliw stałych, które ma szanse wyeliminować najbardziej szkodliwe dla zdrowia rodzaje spalanego węgla, a także na kolejne działania w ramach programu „Czyste Powietrze” ogłoszonego przez rząd na początku ubiegłego roku – komentuje Weronika Michalak z HEAL Polska, organizacji zajmującej się wpływem zanieczyszczeń powietrza na zdrowie.
HEAL Polska zaznacza, że bez konkretnych działań problem smogu sam nie zniknie, jednak przedstawione do tej pory propozycje nie przekonały Komisji Europejskiej, która niezmiennie wzywa Polskę do wprowadzenia skutecznych rozwiązań w walce z emisjami.
Tymczasem według szacunków Europejskiej Agencji Środowiska „na zanieczyszczone powietrze” umiera każdego roku przedwcześnie ponad 40 tys. mieszkańców Polski.
W kwietniu 2017 roku w analogicznej sprawie została skazana Bułgaria, drugi z niechlubnych liderów Unii Europejskiej pod względem złej jakości powietrza – wśród dwudziestu najbardziej zanieczyszczonych miast UE znajdują się w zdecydowanej większości miasta polskie i bułgarskie.
Według Najwyższej Izby Kontroli, wyrok Trybunału Sprawiedliwości może skazać Polskę na nawet 4 mld zł kary oraz dodatkowe dziesiątki tysięcy euro grzywny za każdy dzień opóźnienia w dostosowaniu się do unijnych wymogów. Decyzję Trybunału poznamy już jutro.
red. gramwzielone.pl