Zakopane przekracza normy smogowe. Mimo to nakłada opłaty na turystów
Powietrze w Zakopanem w 2017 roku już 49 razy przekroczyło normy jakości wyznaczone przez prawo. Zbliża się też czas ferii świątecznych, podczas których zimową stolicę Polski znów odwiedzi wielu turystów – przypomina Fundacja ClientEarth Prawnicy dla Ziemi.
ClientEarth zaznacza, że turyści odwiedzający Zakopane zapłacą opłatę miejscową za każdą dobę spędzoną w mieście, ponieważ pomimo niekorzystnego dla siebie wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, miasto nie zrezygnowało z jej pobierania.
– Władze chwalą się, że stan powietrza nie jest taki zły, bo w innych miejscowościach bywa jeszcze gorszy. Marne to pocieszenie dla kogoś, kto chce wypocząć z rodziną, oddychając czystym powietrzem. Niestety w tym roku Zakopane znowu zanotuje nie tylko dobowe, ale prawdopodobnie też przekroczenia dopuszczalnych norm rocznych. Powietrze w mieście nadal jest brudne – komentuje Małgorzata Smolak, prawniczka Fundacji ClientEarth Prawnicy dla Ziemi.
ClientEarth przytacza dane z systemu monitoringu jakości powietrza małopolskiego Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska (WIOŚ), zgodnie z którymi od początku roku w Zakopanem odnotowano 49 dni z przekroczeniami pyłów PM10, z czego 13 już w aktualnym „sezonie smogowym”. W drugiej połowie roku najwyższe stężenia pyłów wystąpiły 28 i 29 listopada, wynosząc 119 i 111 mikrogramów PM10 na m3 powietrza. Tegoroczny rekord padł 10 stycznia, kiedy zakopiańska stacja pomiarowa zarejestrowała 150 μg PM10 na m3 powietrza.
Rozporządzenie Ministra Środowiska z 24 sierpnia 2012 r. ws. poziomów niektórych substancji w powietrzu dla pyłu zawieszonego PM10 określa dobową normę na 50 μg na m3, którą zgodnie z prawem można przekroczyć nie więcej niż 35 dni w ciągu roku. Poziom dopuszczalny stężenia średniorocznego z kolei wynosi 40 μg na m3.
Fundacja przypomina w tym kontekście wyrok WSA w Krakowie z 10 lipca 2017 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie stwierdził wówczas nieważność uchwały w sprawie opłaty miejscowej w Zakopanem. Wyrok to efekt skargi, którą złożył turysta Bogdan Achimescu, wspierany przez Fundację ClientEarth Prawnicy dla Ziemi.
Turysta, który odwiedził Zakopane w 2015 roku, zakwestionował pobór opłaty miejscowej. Według niego podatek został pobrany bezprawnie, bo i miasto, i strefa, w której leży, nie spełniają kryteriów czystości powietrza. Sąd pierwszej instancji przyznał rację skarżącym podnosząc, że w Zakopanem nie zostały dopełnione wymagania pozwalające na pobór opłaty miejscowej.
Wcześniej Fundacja ClientEarth wraz z Akcją Demokracją zebrały około 5 tysięcy podpisów pod apelem do władz miasta o dobrowolną rezygnację z pobierania opłaty miejscowej. Apel jak dotąd pozostał bez reakcji władz.
Pomimo wyroku WSA oraz apelu ze strony ClientEarth i Akcji Demokracji, władze Zakopanego nie zrezygnowały z poboru opłaty miejscowej. Oznacza to, że turyści nadal są zmuszeni płacić 2 zł za każdy dzień pobytu w Zakopanem.
red. gramwzielone.pl