REKLAMA
 
REKLAMA

Kraków odetchnął lepszym powietrzem

Kraków odetchnął lepszym powietrzem
Unsplash

Mija pięć lat, odkąd Kraków całkowicie odszedł od stosowania paliw stałych, a mieszkańcy zmienili sposób ogrzewania na bardziej ekologiczny. Urząd Miasta Krakowa podsumował działania władz i mieszkańców stolicy Małopolski w staraniach o poprawę jakości powietrza w mieście.  

W 2019 r. w Krakowie weszła w życie uchwała antysmogowa, która zakazuje spalania węgla i drewna w domowych urządzeniach. Wprowadzono ją z uwagi na to, że była najskuteczniejszym działaniem dającym szansę na osiągnięcie dopuszczalnych standardów jakości powietrza w mieście w jak najkrótszym czasie. Obligowały do tego przepisy krajowe oraz regulacje Unii Europejskiej. Podjęte przez miasto działania spotkały się z pełnym poparciem organizacji pozarządowych oraz samych mieszkańców Krakowa.

Ograniczenie emisji przede wszystkim

Zgodnie z wytycznymi Programów Ochrony Powietrza podejmowane przez miasto działania ukierunkowane były przede wszystkim na ograniczenie emisji komunalno-bytowej. Jak wylicza Urząd Miasta Krakowa odbyło się to poprzez: sukcesywną likwidację pozaklasowych kotłów na węgiel i drewno, realizację programów wsparcia mieszkańców, rozbudowę oraz modernizację sieci ciepłowniczych i gazowych zapewniającą podłączenie nowych użytkowników, wykorzystanie odnawialnych źródeł energii, termomodernizację budynków, a także wspieranie budownictwa energooszczędnego.

REKLAMA

Równocześnie realizowano działania w kierunku ograniczenia emisji komunikacyjnych, m.in. poprzez: poprawę organizacji ruchu, utrzymanie czystości i dobrego stanu dróg, rozwój niskoemisyjnej komunikacji publicznej, rozwój komunikacji rowerowej, zakup nowoczesnego, niskoemisyjnego taboru, kontrolę emisji spalin, tworzenie stref ograniczonego ruchu i budowę parkingów Park&Ride.

Z kolei ograniczeniu emisji przemysłowej służyła kontrola emisji oraz system pozwoleń emisyjnych, określających warunki korzystania ze środowiska.

Straż miejska na straży

W walkę o czyste powietrze w Krakowie zaangażowała się także Straż Miejska Miasta Krakowa. Jak podaje miejski portal kraków.pl, przez pięć lat obowiązywania przepisów uchwały antysmogowej strażnicy miejscy przeprowadzili ponad 14,6 tys. kontroli. Ujawniono 581 wykroczeń, nałożono 199 mandatów karnych, sporządzono 331 notatek pod wniosek o ukaranie do sądu oraz pouczono 51 osób.

Ujawnione przypadki spalania paliw stałych rozpatrywano indywidualnie, a decyzje o sankcjach podejmowano z uwzględnieniem wielu czynników. W sytuacjach wymagających udzielenia pomocy czy wsparcia strażnicy kierowali sprawy m.in. do Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej.

Programy wsparcia  i dotacje

Zachętą do zmiany ogrzewania na proekologiczne były kompleksowe programy dotacyjne i programy wsparcia mieszkańców, które pomogły zrekompensować im koszty związane z inwestycjami.

Program Ograniczania Niskiej Emisji (PONE) wspomagał krakowian dotacjami celowymi na wymianę systemu ogrzewania. W ramach programu można było ubiegać się o dotacje do zmiany systemu ogrzewania opartego na paliwie stałym na proekologiczne. Jak podaje portal, było to możliwe w przypadku podłączenia do miejskiej sieci ciepłowniczej, montażu ogrzewania gazowego, elektrycznego lub olejowego oraz instalacji odnawialnych źródeł energii: pomp ciepła i kolektorów słonecznych. Jak wylicza portal krakow.pl, to właśnie ten program był najbardziej istotny z punktu widzenia likwidacji niskiej emisji w Krakowie.

Duże znaczenie miał także Lokalny Program Osłonowy, w ramach którego krakowianie mogli uzyskać dopłaty do rachunków za to, że w związku ze zmianą systemu ogrzewania ponoszą większe koszty.

Współpraca mieszkańców

Poprawy jakości powietrza w Krakowie upatruje się w dużej mierze w chęci mieszkańców do współpracy we wdrażaniu zmian. W latach 1995–2022 zlikwidowano ponad 45 tys. palenisk na paliwa stałe i zastąpiono proekologicznymi źródłami grzewczymi. Zainstalowano prawie 4 tys. instalacji OZE. Jak wylicza Urząd Miasta Krakowa, obecnie prawie 100 proc. budynków ogrzewanych jest proekologicznie.

Jak podkreślono w miejskim portalu, sukces ten nie byłby możliwy bez ogromnego zaangażowania mieszkańców, którzy z odpowiedzialnością i dużą świadomością ekologiczną wymieniali swoje paleniska. Bez wsparcia krakowian proces wymiany palenisk byłby także niemożliwy do przeprowadzenia w tak krótkim czasie. Świadomość mieszkańców w zakresie ochrony powietrza przełożyła się na zwiększenie akceptacji dla wprowadzanych działań i aktywnego uczestnictwa w procesie zmian.

Liczby nie kłamią

Najlepszym wskaźnikiem potwierdzającym, że podejmowane działania wykazują skuteczność, jest obserwowany z roku na rok na stacjach monitoringowych sukcesywny spadek stężeń. Według rocznej oceny jakości powietrza w województwie małopolskim za 2023 r., wykonanej przez Głównego Inspektora Ochrony Środowiska, wszystkie stacje monitoringowe w Krakowie wykazały dla stężenia średniorocznego pyłu zawieszonego PM10 wartości zgodne z normą.

REKLAMA

wykres stężenia pyłu średniorocznego w Krakowie
Wykres. Stężenia średnioroczne pyłu zawieszonego PM10 na przestrzeni lat. Źródło: krakow.pl

Na przestrzeni ostatnich lat sukcesywnemu obniżeniu uległa także liczba dni ze stężeniami średniodobowymi tej substancji powyżej wartości dopuszczalnej. W 2023 r. liczba dni z przekroczeniami stężeń pyłu PM10 nie przekroczyła wartości dopuszczalnej – 35 dni – na żadnej ze stacji.

Zmiany stężeń średniorocznych pyłów o średnicy 2,5 µm także wykazują tendencję spadkową. W 2023 r. osiągnęły na stacji tła miejskiego wartość 15 µg/m3 przy obowiązującej krajowej normie 20 µg/m3.

Stopniowemu obniżeniu uległy również stężenia benzo(a)pirenu, które z poziomu 0,005 µg/m3 w 2016 r. spadły w 2023 r. na stacji tła przy ul. Bujaka do wartości 0,0013 µg/m3. Krajowa średnioroczna norma to 0,001 µg/m3.

Przedstawione dane wykazują, że w Krakowie można oddychać coraz lepszym powietrzem. Jak wylicza portal krakow.pl, z 12 zanieczyszczeń podlegających ocenie jakości powietrza 10 wskaźników w 2023 r. osiągnęło wartości normatywne. Pozostałe dwa, czyli dwutlenek azotu i benzo(a)piren, nadal zaliczone są do klasy C – strefy z przekroczeniem.

Co dalej?

Komisja Europejska zwiększa wymagania w kwestii poprawy jakości powietrza. Zmieniona dyrektywa dotycząca jakości powietrza (Ambient Air Quality Directive, AAQD) ustanawia nowe normy dla zanieczyszczeń, które są ściślej dostosowane do wytycznych WHO dotyczących jakości powietrza. Więcej o tym w artykule: Nowe, zaostrzone normy jakości powietrza od 2030.

Nowe normy oznaczają m.in. obniżenie dopuszczalnych wartości zanieczyszczeń:

  • pyłów PM 2.5 – średniorocznie z 25 ug/3 do 10 ug/m3,
  • pyłów PM10 – z 40 na 20 ug/m3,
  • tlenków azotu – z 40 na 20 ug/m3.

Pojawiły się również – nieobecne wcześniej – dobowe limity stężenia PM2.5, które wynoszą 25 ug/m3.

Nowe normy będą obowiązywały już za pięć lat, czyli od 2030 r.

Jak zapewnia portal krakow.pl, stolica Małopolski planuje kontynuować działania w zakresie transformacji energetycznej, poprawy efektywności energetycznej budynków oraz rozwoju niskoemisyjnego transportu i elektromobilności. Gmina Miejska Kraków deklaruje, że podtrzyma i umocni rozwój rynku OZE, wspierając mieszkańców miasta w realizacji tego rodzaju inwestycji. Pomoże także w przeprowadzaniu termomodernizacji budynków, których liczba z roku na rok wzrasta.

Z kolei aktywne oddziaływanie na obszar metropolitarny skutkujące przyspieszeniem wdrażania uchwał antysmogowych dla Małopolski ma pomóc miastu w ograniczeniu emisji napływowej. Całość lokalnych działań poprawiających jakość powietrza złoży się na poprawę wyników ogólnopolskich. Bez tego Polska może złamać zobowiązania nałożone na każde z państw członkowskich Unii Europejskiej.

Katarzyna Poprawska-Borowiec

katarzyna.borowiec@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.

REKLAMA
Komentarze

Brak komentarzy
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA