Wokół Warszawy wciąż dymi 41 tys. nielegalnych kopciuchów

Wokół Warszawy wciąż dymi 41 tys. nielegalnych kopciuchów
Fot. Unsplash - Jacek Jabłoński

Od stycznia 2023 r. na terenie całego województwa mazowieckiego nie wolno używać kotłów o najniższej klasie. Zakaz obowiązuje w ramach znowelizowanej uchwały antysmogowej dla Mazowsza. Jednak w tzw. warszawskim obwarzanku wciąż działa ponad 41 tys. nielegalnych, pozaklasowych kotłów na węgiel i drewno. To one stanowią główne źródło zanieczyszczenia warszawskiego powietrza.

Tempo likwidacji kopciuchów w województwie mazowieckim jest bardzo wolne – w ubiegłym roku wymieniono ich zaledwie 2636, co stanowi około 6 proc. Polski Alarm Smogowy (PAS) we współpracy z portalem Pracuj.pl zapytał podwarszawskie gminy o liczbę funkcjonujących w domach kopciuchów i tempo ich wymiany.

„Warszawski obwarzanek” nadal kopci

W samej stolicy do wymiany pozostało już stosunkowo niewiele przestarzałych pieców, ale w 39 gminach okalających stolicę działa jeszcze 41 518 pozaklasowych kotłów na węgiel i drewno. Największą liczbę takich urządzeń PAS odnotował w Karczewie (3537), Otwocku (3362) i Wołominie (2743).

REKLAMA

 

Zestawienie pokazujące liczbę kopciuchów w aglomeracji warszawskiej
Źródło: PAS

Najmniej kotłów zanotowano w Podkowie Leśnej – 83. Część tych urządzeń nie jest używana i służy jedynie jako zapasowe źródło ciepła, a część zadeklarowano w CEEB z uwagi na dopłaty do węgla w 2022 r. (3 tys. zł).

Prezentowana liczba kotłów dotyczy tylko urządzeń pozaklasowych (kopciuchów), których użytkowanie w świetle uchwały antysmogowej jest nielegalne od ponad roku (od 1 stycznia 2023 r.). Kotły klasy 3 i 4, które muszą zostać zlikwidowane w ciągu najbliższych czterech lat, stanowią dodatkowe 6 tys. urządzeń. W liczbie kotłów nie ujęto także pieców, kominków i innych miejscowych ogrzewaczy powietrza (około 5,5 tys.). Także w nich spalanie węgla będzie zabronione od 2028 r.

Kotły znikną dopiero za 57 lat

W Warszawie i okolicznych miejscowościach łącznie w zeszłym roku wymienionych zostało 2636 pieców. Najwięcej kopciuchów zlikwidowano w Warszawie (505), Otwocku (169) i Halinowie (131), najmniej w Podkowie Leśnej (3), Ząbkach (9) i Zielonce (14).

 

Zestawienie pokazujące liczbę kotłów wymienionych w gminach tzw. warszawskiego obwarzanka
Źródło: PAS

 

REKLAMA

Uwzględniając tempo wymiany z 2023 r., Polski Alarm Smogowy oszacował, ile czasu może zająć podwarszawskim gminom wymiana wszystkich kopciuchów.

 

Zestawienie pokazujące, ile lat pozostało do wymiany kotłów w gminach tzw. warszawskiego obwarzanka
Źródło: PAS

W tym rankingu najsłabiej wypada Lesznowola, która poradziłaby sobie z problemem dopiero za 57 lat.  Nieco wcześniej kotły zlikwidowałyby Ząbki (za 53 lata) oraz Karczew i Wołomin (za 45 lat). Wymiana najszybciej postępuje w Pruszkowie – tam przy utrzymaniu obecnego tempa wymiany ostatni kopciuch może zniknąć za półtora roku.

Piotr Siergiej, rzecznik PAS, zwraca uwagę na konieczność współpracy pomiędzy gminami z aglomeracji i stolicą.

Mamy w aglomeracji warszawskiej prawie 42 tys. nielegalnych dymiących kotłów! Dla porównania – obwarzanek krakowski to 12 tys. kopciuchów, a przecież właśnie Kraków i okolice uważamy za symbole polskiego smogu. W samej Warszawie dymi 2650 kotłów, a do końca tego roku liczba ta zmniejszy się o około tysiąc sztuk. Już niedługo to przedmieścia będą jedynym źródłem zimowego zanieczyszczenia powietrza w Warszawie. Konieczna jest więc jakaś forma współpracy pomiędzy gminami z aglomeracji i stolicą. Liczę na to, że Warszawa pomoże gminom uporać się z tym problemem – inaczej ze smogiem w aglomeracji borykać się będziemy przez dekady.

Ranking powstał przy okazji kolejnej edycji współpracy Grupy Pracuj z Polskim Alarmem Smogowym. W jej ramach Grupa Pracuj wspiera działania antysmogowe, a także objęła patronatem kampanię dotyczącą rankingu wymiany kotłów w Warszawie i jej okolicach.

Aż 88 proc. respondentów badania, które przeprowadziliśmy wśród użytkowników Pracuj.pl, wskazało, że jakość powietrza może wpływać na ich samopoczucie i jakość ich pracy. To ogromny odsetek, podobnie jak zatrważająco duża jest liczba  kopciuchów, które nadal zagrażają zdrowiu i mają wpływ na nasze życie zarówno prywatne, jak i zawodowe. Zdecydowaliśmy się na wsparcie działań Polskiego Alarmu Smogowego, bo wierzymy, że realnie wesprą one proces poprawy jakości powietrza, którym wszyscy oddychamy – mówi Anna Goreń, starsza specjalistka PR i CSR w Grupie Pracuj.

Twórcy rankingu pozyskali dane z gmin aglomeracji warszawskiej wchodzących w skład Warszawskiego Obszaru Funkcjonalnego (40 gmin) w trybie dostępu do informacji publicznej. Gminy z tego obszaru dysponują takim danymi na podstawie własnych inwentaryzacji i bazy CEEB. Pozyskane dane PAS zweryfikował w urzędach gmin.

redakcja@gramwzielone.pl

© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.