Sąd blokuje strefę czystego transportu w Krakowie
Nieważność uchwały ustanawiającej strefę czystego transportu (SCT) stwierdził Wojewódzki Sąd Administracyjny (WSA) w Krakowie. Według tej uchwały SCT w stolicy Małopolski miała zacząć obowiązywać częściowo w lipcu tego roku.
O wyroku WSA w Krakowie zdecydowały błędy w treści uchwały. Nie oznacza on, że sąd podważył zasadność wprowadzenia SCT w Krakowie. Główną wadą uchwały, która zdaniem sądu całkowicie ją dyskwalifikuje, jest nieprecyzyjne określenie granic strefy.
Miłosz Jakubowski, radca prawny fundacji Frank Bold, która uczestniczy w postępowaniu, podkreśla, że wyrok sądu nie oznacza, że strefa czystego transportu w ogóle nie powinna w Krakowie powstać.
– W naszej opinii ewentualne drobne uchybienia nie powinny dyskwalifikować SCT w całości. Strefa to wielka szansa na poprawę jakości powietrza w Krakowie. Po skutecznej walce z piecami-kopciuchami przyszła pora na wyeliminowanie ich motoryzacyjnych odpowiedników – komentuje Jakubowski.
Do wyroku odniosła się także przedstawicielka Krakowskiego Alarmu Smogowego. Wskazuje, że nie jest on dobrą wiadomością dla Krakowa, jeśli chodzi o czyste powietrze.
– Uchwała została unieważniona ze względu na kwestie formalne. Sąd nie podważył konieczności wprowadzenia SCT w Krakowie. Będziemy domagać się od miasta rzetelnego przygotowania nowego projektu strefy i poddania go konsultacjom społecznym. Kraków musi mieć swoją strefę czystego transportu, ponieważ zanieczyszczenia transportowe z najstarszych samochodów trują nas wszystkich – podkreśla Anna Dworakowska z Krakowskiego Alarmu Smogowego.
Początek ograniczeń już w 2024
Zakwestionowana przez sąd uchwała rady miasta przewidywała, że SCT w Krakowie zacznie obowiązywać częściowo w lipcu 2024 r. W pełnym zakresie ma wejść w życie w 2026 r. To oznacza, że w granicach administracyjnych Krakowa (z wyjątkiem dróg ekspresowych i autostrad) nie będą mogły się poruszać najbardziej zanieczyszczające powietrze auta. Od lipca 2026 r. za takie będą uznawane pojazdy benzynowe wyprodukowane przed rokiem 2000 (starsze niż 26 lat), auta osobowe z silnikiem Diesla sprzed 2009 r. (starsze niż 17 lat), a także autobusy i ciężarówki sprzed 2008 r.
Co istotne, uchwała o STC przewiduje szereg wyłączeń, m.in. dla seniorów, pojazdów do przewozu osób niepełnosprawnych, pojazdów historycznych i motocykli.
Emisje transportowe
Według danych Programu Ochrony Powietrza dla Małopolski z 2023 r. emisje transportowe odpowiadały w centrum Krakowa (przy Alejach) za niemal 45 proc. stężenia pyłu PM10 i 77 proc. stężenia tlenków azotu. Organizacje walczące o czyste powietrze wskazują też na oceny lekarzy z Koalicji Lekarzy i Naukowców na Rzecz Zdrowego Powietrza. Podkreślają oni, że wdychanie spalin z silników samochodowych może powodować m.in. astmę, ostre incydenty chorób sercowo-naczyniowych i POChP. Wpływa również na rozwój zespołów otępiennych u osób starszych i pogarsza koncentrację.
Do dzielnic o największym smogu w Krakowie należą: Stare Miasto, Grzegórzki, Prądnik Czerwony i Biały, Krowodrza, Podgórze, Czyżyny, Bieńczyce, Wola Duchacka i Łagiewniki.
Barbara Blaczkowska
barbara.blaczkowska@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
Strefa czystego transportu, faszyści zawsze swoje zamordystyczne i antyludzkie pomysły ubierają e piękne hasła.
Niestety koncepcja SCT w Krakowie jest bezsensowna i zniechęca ludzi do zielonej transformacji.
– zanieczyszczenie powietrza w Krakowie nie koreluje z natężeniem ruchu. Zwiększa się za to gwałtownie gdy przychodzą mrozy. No i SCT funkcjonuje przez całą dobę a nie w godzinach natężenia ruchu.
– zamordyzm większy niż w Niemczech co biorąc pod uwagę dochody Polaków i Niemców jest chamskim gnębieniem najbiedniejszych.
– wyłączenia dla seniorów? Ale jak syn chce zawieść seniora do lekarza to już nie można. Baardzo logicznie. A dlaczego wyłączamy przewozy osób niepełnosprawnych, zabytkowe i motocykle?
– Niech organizacje opublikują czyste dane z czujników zanieczyszczeń a nie „wnioski” wyssane z małego paluszka – można by wtedy dokładnie przekonać się co ta strefa dała.