KE: Polacy nie mają dostępu do sądów w sprawach dot. jakości powietrza
Bruksela wezwała Polskę i Bułgarię do usunięcia barier uniemożliwiających obywatelom tych państw wnoszenie do krajowych sądów spraw związanych ze złą jakością powietrza.
Komisja Europejska wezwała polskie władze do umożliwienia obywatelom naszego kraju dochodzenia przed sądami swoich praw, które wynikają z unijnej dyrektywy 2008/50/EC dającej obywatelom i organizacjom w Unii Europejskiej prawo do skarżenia przed krajowymi sądami władz, które nie przygotowały wymaganych przez tę dyrektywę planów poprawy jakości powietrza.
Komisja daje Polsce i Bułgarii cztery miesiące na implementowanie odpowiednich zmian w prawie. Jeśli oba kraje ich nie wprowadzą, wówczas KE może wysłać jeszcze jedną opinię i ostatecznie skierować sprawę do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
Fundacja ClientEarth Prawnicy dla Ziemi podkreśla, że oba wymienione kraje mają najgorsze powietrze w Unii Europejskiej. Trybunał Sprawiedliwości UE uznał w 2018 r., że Polska złamała prawo z powodu przekroczeń stężeń pyłów PM10.
ClientEarth informuje, że w krajach Europy Środkowo-Wschodniej toczą się postępowania sądowe przeciwko nieskutecznym programom ochrony powietrza. Obywatele wygrali takie sprawy już na Słowacji i w Czechach, a postępowania trwają m.in. na Węgrzech i w Rumunii, a sądy w naszym regionie w większości uznają legitymację procesową obywateli i organizacji społecznych do zaskarżania nieskutecznych planów ochrony powietrza.
– Fundacja ClientEarth Prawnicy dla Ziemi od kilku lat wskazuje, że brak możliwości zaskarżania przez polskich obywateli i obywatelki programów ochrony powietrza jest niezgodny z prawem europejskim i stanowi poważne naruszenie prawa do czystego i zdrowego powietrza, które w naszej ocenie jest prawem podstawowym, objętym ochroną konstytucyjną. Dzisiejsza decyzja Komisji to krok w dobrym kierunku. Zmusza władze naszego kraju do podjęcia zdecydowanych działań na rzecz zagwarantowania społeczeństwu innego prawa podstawowego – prawa do sądu. To także bardzo jasna wskazówka w zakresie interpretacji przepisów europejskich dotyczących jakości powietrza – komentuje Agnieszka Warso-Buchanan, radczyni prawna z Fundacji ClientEarth Prawnicy dla Ziemi.
– To paradoks, że Polska oraz Bułgaria, które notują najwyższe w Unii Europejskiej stężenia pyłów zawieszonych w powietrzu, nie dopuszczają swoich obywateli do sądów w sprawach tak kluczowych dla życia i zdrowia jak jakość powietrza. Możliwość zaskarżenia programu ochrony powietrza otwiera drogę do zmian systemowych oraz zagwarantowania, że prawo chroni nasze zdrowie – dodaje Agnieszka Warso-Buchanan.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.