"RZ": na przyłączenie do sieci czeka kilkuset prosumentów

"RZ": na przyłączenie do sieci czeka kilkuset prosumentów
Yingli Green press

{więcej}Obecnie w Polsce energię produkuje zaledwie kilkudziesięciu prosumentów. Ich liczba może jednak wkrótce znacząco wzrosnąć. 

„Rzeczpospolita” informuje, że jak na razie w naszym kraju zarejestrowanych jest tylko 28 prosumentów i dodaje, że umożliwienie produkcji energii przez gospodarstwa domowe to rewolucja „nie tylko energetyczną, ale również ekologiczna i społeczna”. 

– Na podstawie znowelizowanej ustawy Prawo energetyczne z 11 września 2013 r. osoba fizyczna może podłączyć swoją instalację odnawialnych źródeł energii (do 40 kW) do sieci operatora dystrybucyjnego (OSD) i sprzedawać nadwyżki produkowanego prądu. To tzw. prosument czyli konsument i producent jednocześnie. Wystarczy samo zgłoszenie do OSD. Nie trzeba rejestrować działalności gospodarczej, uzyskiwać warunków przyłączenia, koncesji a nawet jest zwolnienie z opłat – „RZ” cytuje Katarzynę Szwed-Lipińską, dyrektor Departamentu Systemów Wsparcia w Urzędzie Regulacji Energetyki. 

REKLAMA

Jak podaje „RZ”, obecnie na rozpatrzenie wniosków o przyłączenie instalacji prosumenckich czeka 228 gospodarstw domowych, dodając, ze zdarzają się przypadki, w których mimo obowiązku, operatorzy sieci odmawiają przyłączania domowych mikroinstalacji. Według danych URE, w 2013 r. było 19 takich przypadków. 

Według danych zebranych przez „Rzeczpospolitą”, jak na razie do sieci TAURON Dystrybucja S.A. przyłączono18 mikroinstalacji, które wprowadzają do niej energię elektryczną, a kolejne 90 podmiotów ubiega się o przyłączenie, z czego 50 to osoby fizyczne. PGE Dystrybucja przyłączyła jak na razie 12 mikroinstacji w tym 10 od osób fizycznych, a na akceptację czekają 172 wnioski, w tym 120 od osób fizycznych. Z kolei ENEA Operator uruchomiła 58 mikroinstalacji osób fizycznych i 19 firmowych, a do RWE Stoen Operator wpłynęło 7 wniosków od osób fizycznych i firm, jednak jeszcze żadna mikroinstalacja na terenie zarządzanym przez RWE nie rozpoczęła produkcji energii.

REKLAMA

– Spodziewamy się szybkiego wzrostu tej branży, podobnie jak to było z instalacjami solarnymi do podgrzewania wody. Jeszcze kilka lat temu ten rynek raczkował a teraz powstaje ich 100 tys. rocznie – informuje na łamach „RZ” Mariusz Klimczak, prezes Banku Ochrony Środowiska. 

„RZ” w artykule poświęconym rynkowi prosumenckiemu zwraca uwagę, że przyszli prosumenci nie mogą jak na razie liczyć na atrakcyjne warunki sprzedaży energii, dlatego wielu z nich rezygnuje z inwestycji. – Z naszych klientów o przyłączenie mikroźródła oze wystąpiło około 10 osób. Zainteresowanie jest spore, ale kiedy dochodzi do określenia szczegółów dotyczących warunków finansowych, to już sprawa przedstawia się gorzej – „RZ” cytuje Piotra Dudę z firm AirGenerator. 

– Z pewnością, niewiele się zmieni, jeśli ceny odbioru prądu pozostaną na poziomie 80 proc. Niestety przy normalnym użytkowaniu instalacji PV, zużycie własne to tylko około 25 proc. wyprodukowanego prądu. Dopiero dość skomplikowane i kosztowne przygotowanie instalacji i wyposażenie jej w magazyny energii, sterowanie odbiornikami prądu, odpowiednia instalacja grzewcza CO i CWU może ten bilans poprawić – informuje na łamach „RZ” Witold Wawdysz, Prezes Zarządu firmy Sunpark Polska.

„RZ” konkluduje, że pomysłem na przyspieszenie rozwoju rynku prosumenckiego mogą być spółdzielnie energetyczne, jednak „ich działanie nie jest jeszcze prawnie uregulowane, ale jak zapewnia rząd, prace nad tym trwają” (za „RZ”).

gramwzielone.pl