Polska energetyka przeciw zaostrzaniu norm emisyjnych w dyrektywie IED
{więcej}Przedstawiciele Polskiego Komitetu Energii Elektrycznej zwrócili się do Komisji Europejskiej o niezaostrzanie norm emisyjnych w istniejących elektrowniach konwencjonalnych. Według prognoz Komitetu, nowe regulacje w latach 2015-2019 mogą kosztować polski sektor energetyczny nawet 21 mld zł.
Od 1 stycznia 2016 roku zaczną obowiązywać nowe standardy emisyjne, których wprowadzenie reguluje dyrektywa unijna IED. Ponadto, w 2011 roku KE rozpoczęła konsultacje Dokumentu Referencyjnego dla Najlepszych Dostępnych Technik, m.in. w elektrowniach opalanych węglem (BAT Reference Document, dalej BREF). Zgodnie z założeniami Dokumentu, normy emisji gazów cieplarnianych mają zostać obniżone kilkukrotnie i objąć wszystkie elektrownie konwencjonalne.
– Zaproponowane przez Komisje Europejską normy BREF stanowią więc dalsze pogłębianie już dziś wyśrubowanych wymogów. Nakładanie na firmy energetyczne kolejnych kosztownych obowiązków technicznych w krótkim okresie czasu jest ekonomicznie nieuzasadnione. Przedstawiony przez Komisję Europejską projekt BAT zawiera propozycje standardów emisyjnych, które ze względów technicznych dla wielu elektrowni węglowych będą niemożliwe do osiągnięcia – ocenia PKEE (za wnp.pl).
Zdaniem PKEE, niekorzystne warunki rynkowe, a przede wszystkim spadek o 30% ceny energii na rynku hurtowym, zmusza właścicieli elektrowni do cięcia kosztów stałych. Dlatego dodatkowe inwestycje w postaci wprowadzenia technologii ograniczających emisje gazów cieplarnianych mogą okazać się niemożliwie do zrealizowania.
Natomiast zgodnie założeniami dyrektywy, elektrownie, które nie będą spełniać norm, zostaną wyłączone, a to może zachwiać bezpieczeństwem energetycznym kraju – ocenia PKEE.
Zdaniem Komitetu, ochrona środowiska nie powinna być prowadzona w oderwaniu od zagadnień związanych z bezpieczeństwem energetycznym. Nowe normy powinny uwzględniać nie tylko aspekty technologiczne (BAT), ale również społeczne i środowiskowe.
gramwzielone.pl