Subsydia dla OZE 6x mniejsze niż do paliw kopalnych
W 2010 roku na świecie wydano na dopłaty do przemysłu wydobywczego w sumie 409 mld dol., podczas gdy na energetykę odnawialną – 6 razy mniej.
Według Międzynarodowej Agencji Energetyki (International Energy Agency – IEA), dopłaty w postaci subsydiów i ulg podatkowych, które otrzymał w 2010 roku przemysł wydobywczy na świecie kosztowały w sumie 409 mld dolarów – prawie o 100 mld dolarów więcej niż w roku 2009.
Najwięcej pieniędzy otrzymał sektor naftowy (193 mld dol.) w krajach takich jak Arabia Saudyjska (44 mld dol.) czy Iran (81 mld dol.), natomiast branża zajmująca się wydobyciem gazu otrzymała od rządów 91 mld dol.
Jak informuje wydany przez IEA „Oil Market Report”, w ubiegłym roku w Nigerii rząd wydał na dopłaty do paliw w sumie 8 mld dolarów, co oznacza, że w przeliczeniu na liczbę mieszkańców każego z nich kosztowało to rocznie 50 dol. Dla porównania, 2/3 mieszkańców Nigerii utrzymuje się za 1,25 dol. dziennie.
Jednak dopłaty do przemysłu wydobywczego to nie tylko domena państw-eksporterów ropy. Według „Gazety Wyborczej”, dopłaty do przemysłu węglowego w Niemczech kosztowały w 2009 roku 2,1 mld euro.
Dla porównania, jak informuje „GW”, powołując się na statystyki Bloomberga, dopłaty do energetyki odnawialnej w 2010 roku kosztowały na świecie w sumie 66 mld dol. – czyli 6 razy mniej niż dopłaty do paliw kopalnych.
Czytaj, ile Niemcy dopłacają do produkcji energii słonecznej, dzisiaj na Gramwzielone.pl w artykuleNiemcy nie chcą już dopłat do paneli solarnych