Które kraje UE popierają unijną politykę klimatyczną?
{więcej}Podczas międzyrządowych konsultacji w sprawie Zielonej księgi określającej zasady unijnej polityki klimatycznej i energetycznej cztery kraje wezwały do wzmocnienia europejskiego systemu handlu emisjami CO2 (ETS).
Jak informuje dzisiaj „Rzeczpospolita”, Wielka Brytania, Czechy, Dania i Finlandia chcą zreformować europejski system handlu emisjami CO2 poprzez stabilizację cen praw do emisji CO2 poprzez obniżenie dopuszczalnych poziomów emisji CO2 dla poszczególnych krajów, a także przez wycofanie z rynku dużej ilości praw do emisji, czyli przez tzw. backloading.
W lipcu br. Parlament Europejski przegłosował postulowaną przez Komisję Europejską propozycję interwencji na rynku praw do emisji CO2 w celu podniesienia ich ceny, która w ostatnich miesiącach spadła do rekordowo niskiego poziomu. Propozycja backloadingu, czyli zawieszenia części praw do emisji CO2 w latach 2013-2015 – chodzi o 900 mln pozwoleń – ma na celu zmniejszenie podaży praw do emisji CO2 i zwiększenie ich ceny. Obecna cena prawa odpowiadającego emisji 1 tony CO2 to zaledwie kilka euro, podczas gdy jeszcze dwa lata temu była kilkukrotnie wyższa.
Propozycja backloadingu zostanie skierowana do Rady UE, w której za jej przyjęciem opowiedzą się poszczególne państwa Wspólnoty. Wiadomo, że przeciwko będzie Polska. Nie jest jeszcze jasne stanowisko kilku państw. W lipcu za wprowadzeniem backloadingu opowiedziało się 12 państw UE-28.
Jak zauważa „RZ”, Polska jest zdedydowanym przeciwnikiem europejskiego systemu ETS, a polski rząd opowiada się za jego utrzymaniem tylko w przypadku, gdy podobne zobowiązania do emisji CO2 zostałyby rozciągnięte także na kraje z poza Unii Europejskiej. Jak dodaje „Rzeczpospolita”, Polska chce ponadto, aby Bruksela rozważyła zasadność wysokich subsydiów przyznawanych przez poszczególne kraje UE producentom zielonej energii.
gramwzielone.pl