Sejm przyjął ustawę CCS, ale małe szanse na realizację projektów składowania CO2
{więcej}W piątek Sejm przyjął ustawę o podziemnym składowaniu CO2 (Carbon Capture and Storage –CCS) implementującą do polskiego prawa unijną dyrektywę CCS. Za przyjęciem ustawy o podziemnym składowaniu CO2 głosowało 253 posłów, 185 było przeciwnych, czterech wstrzymało się od głosu.
Ustawa stworzy warunki do tworzenia demonstracyjnych bądź badawczych instalacji CCS, których celem jest wychwytywanie i składowanie dwutlenku węgla. Nowe prawo ureguluje warunki prowadzenia działalności mającej na celu składowanie CO2, eksploatacji podziemnych składowisk CO2, a także określi zasady zarządzania terenem, na których działały instalacje CCS po zakończeniu ich eksploatacji.
Przyjęta przez posłów ustawa stanowi, że do składowania dwutlenku węgla, a także poszukiwania i rozpoznawania miejsc pod powierzchnią, w których będzie można gromadzić CO2, potrzebna będzie koncesja przyznawana przez resort środowiska, a inwestor będzie musiał także zawrzeć tzw. umowę użytkowania górniczego.
Ponadto, operator instalacji CCS przez 20 lat od zamknięcia składowiska będzie musiał sprawdzać, czy nie dochodzi tam do niepożądanych zjawisk, takich jak uwalnianie się CO2 do atmosfery czy wód podziemnych. Ponadto, monitorowaniem terenów po składowiskach CO2 zajmie się powołany przez ustawę Krajowy Administrator Podziemnych Składowisk Dwutlenku Węgla (KAPS).
Pierwszy projekt instalacji CCS w naszym kraju chciała zrealizować w Bełchatowie Polska Grupa Energetyczna, która jednak zrezygnowała z jego wykonania, ponieważ nie otrzymała na ten cel unijnego dofinansowania.
Jak informuje Polska Agencja Prasowa, powołując się na ekspertów, technologia CCS jest na razie zbyt droga, a opłacałoby się ją stosować, jeśli uprawnienia do emisji CO2 w systemie ETS kosztowałyby ponad 65 euro, podczas gdy ich aktualna cena to zaledwie 5 euro.
gramwzielone.pl