Polska w 2016 r. nie zamknie przestarzałych elektrowni. Będą czekać w gotowości

Polska w 2016 r. nie zamknie przestarzałych elektrowni. Będą czekać w gotowości
J.J Verhoef, flickr cc-by-2.0

{więcej}Część starych nierentownych elektrowni nie przejdzie na zasłużoną emeryturę. Pozostaną w gotowości aby zapobiec brakom prądu po 2016 r.
 
W czerwcu Polskie Sieci Elektroenergetyczne – operator systemu zawiadujący sieciami wysokich i średnich napięć w naszym kraju – ogłosił przetarg na tzw. zimną rezerwę interwencyjną. W energetycznym żargonie to elektrownie, które w normalnych warunkach nie pracują, lecz „stoją z bronią u nogi” i czekają na moment, w którym będą potrzebne.
 
Energetycy od kilku lat ostrzegają, że może zabraknąć nam prądu. Większość elektrowni wybudowano w czasach PRL, głównie w latach gierkowej prosperity lat 70 – tych, choć są i takie siłownie, które pamiętają jeszcze czasy Władysława Gomułki. Nieubłaganie zbliża się kres ich pracowitego żywota – elektrownie węglowe działają przez 30, góra 40 lat.
 
Według obliczeń PSE do 2020 r. wyłączonych zostanie 6600 MW (ok. 17 proc. wszystkich zainstalowanych). Niestety nie widać co miałoby je zastąpić.
 
Inwestycje w lesie
 
Choć spółki energetyczne od 2008 r. przedstawiały wielkie plany inwestycyjne, to ruszyła budowa zaledwie trzech dużych elektrowni – w Kozienicach (1000 MW), we Włocławku (460 MW) i w Stalowej Woli (600 MW). Powód jest prosty – kryzys spowodował spadek popytu na prąd. Wielkie fabryki, huty i inne przedsiębiorstwa potrzebują go mniej. Nawet gospodarstwa domowe, dzięki wymianie żarówek i telewizorów, zmniejszył trochę swoje zużycie. Spadły ceny i opłacalność budowy elektrowni stanęła pod znakiem zapytania.
 
Rząd próbuje zmobilizować państwowe firmy, aby jednak budowały elektrownie, ale nawet jeśli budowa ruszy, to siłownie zostaną oddane najwcześniej w 2017–2018 r. Tymczasem z problemem braków mocy możemy borykać się już za trzy lata, tym bardziej, że Krajowy System Energetyczny bił tego lata rekordy zapotrzebowania na moc, bo mamy coraz więcej klimatyzatorów. W dodatku pracują one głównie w okresie wykorzystywanym do tej pory na bardzo potrzebne remonty w elektrowniach.
 
Już w zeszłym roku Polska Grupa Energetyczna zrobiła odpis księgowy na elektrownię Dolna Odra koło Szczecina uznając, że jej wartość wynosi… 0 zł. – Czytaj dalej na portalu WysokieNapiecie.pl

REKLAMA

REKLAMA