Cena zielonych certyfikatów spadnie?
Polska jest blisko wypełnienia celów produkcji zielonej energii na rok 2012. Powstawanie kolejnych elektrowni OZE może oznaczać {więcej}nadpodaż zielonych certyfikatów i spadek ich cen.
Zgodne z wymogami Unii Europejskiej, do 2020 roku udział źródeł odnawialnych w finalnej konsumpcji energii w Polsce powinien wynosić 15%. Na drodze do tego celu, w latach 2010-2012 produkcja energii z OZE w naszym kraju powinna wynosić 10,4%.
Jak informuje Rzeczpospolita, ten poziom osiągniemy w przyszłym roku – głównie za sprawą energetyki wiatrowej. Zdaniem prezesa Instytutu Energetyki Odnawialnej, Grzegorza Wiśniewskiego, w tym i przyszłym roku w Polsce powstanie ok. 800-900 MW nowych farm wiatrowych.
Wzrost krajowego potencjału energetyki odnawialnej odnotujemy także dzięki spalaniu biomasy i produkcji energii z biogazu. Moce tych dwóch źródeł mogą się zwiększyć w przyszłym roku o ok. 300 i 100 MW – ocenia na łamach „RZ” prezes IEO.
Szybszy od przewidywanego rozwój OZE może spowodować spadek cen zielonych certyfikatów, które operatorzy zielonych elektrowni otrzymują za wyprodukowaną przez siebie i sprzedaną do sieci energetycznej energię.
Obecna cena certyfikatu, który przysługuje za sprzedaż zielonej energii – oprócz jej regularnej ceny – to około 280 zł/MWh. Nadpodaż zielonych certyfikatów ponad ich określoną ilość, którą muszą kupować koncerny energetyczne, może sprawić, że ich cena spadnie. Sytuację może jeszcze zmienić wejście w życie nowej ustawy o OZE przygotowywanej Ministerstwo Gospodarki.
Obecny system zielonych certyfikatów, który normuje ustawa Prawo Energetyczne, wygasa w 2017 roku. Jeszcze szybciej wygaśnie obowiązek kupowania certyfikatów żółtych, które przysługują dodatkowo za energię wyprodukowaną w kogeneracji w elektrowniach o mocy do 1 MW.
D.Ł