Dymisja prezesa w Enerdze. Przez informację o cenach energii
Wczoraj do dymisji podał się prezes spółki Energa Obrót, a pracę stracił dyrektor biura prasowego grupy. To pokłosie artykułu prasowego, w którym pracownik Energi miał nazwać zapewnienia premiera Mateusza Morawieckiego, że ceny energii nie wzrosną, „wyłącznie informacjami medialnymi”
Energa w wydanym wczoraj komunikacie powołuje się na artykuł opublikowany w portalu Money.pl. Sprawę pierwotnie opisała jednak „Gazeta Wyborcza”, powołując się na korespondencję przedsiębiorcy z pracownikiem spółki Energa Obrót.
Przedsiębiorca powołał się – w odpowiedzi na informację wysłaną przez Energę Obrót nt. zwiększenia ceny energii o 40 proc. – na deklarację premiera Mateusza Morawieckiego o tym, że w 2019 r. nie będzie podwyżek cen energii. W odpowiedzi wysłanej 17 grudnia pracownik Energi Obrót miał nazwać te zapowiedzi „wyłącznie informacjami medialnymi”.
– Na ten moment informacje, na które się Pan powołuje – są wyłącznie informacjami medialnymi. Prace nad ustawą trwają na szczeblu rządowym/ustawodawcy i jaki będzie ich końcowy charakter, na ten moment nie potrafię odpowiedzieć – miał odpowiedzieć kierownik działu sprzedaży rynku biznesowego w Enerdze Obrót (cyt. za „Gazetą Wyborczą”).
W komunikacie opublikowanym wczoraj przez Energę czytamy, że wiadomość wysłana przez pracownika spółki Energa Obrót, na którą powołała się „Gazeta Wyborcza” – „jest jego prywatnym poglądem, który nigdy w takiej korespondencji nie powinien zaistnieć i nie jest tożsamy ze stanowiskiem Grupy Energa”.
W efekcie tej publikacji rezygnację z pełnionej funkcji złożył wczoraj prezes Energi Obrót Dariusz Falkiewicz.
Jednocześnie zarząd Energa SA odwołał wczoraj dyrektora biura prasowego Andrzeja Dunajskiego.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
