Hanwha Q Cells podał wyniki sprzedaży w Polsce

Hanwha QCells poinformowała o wypracowaniu przez nią w tym roku sprzedaży w Polsce na poziomie 55 MW. W ten sposób moduły koreańskiej firmy znajdą się w czołówce sprzedaży takich produktów w Polsce. Hanwha szacuje, że sprzedaż na poziomie 55 MW będzie odpowiadać niemal połowie spodziewanego na ten rok, zainstalowanego potencjału PV w Polsce.
To także znaczący wzrost w porównaniu do sprzedaży Hanwha QCells wypracowanej na polskim rynku rok wcześniej. W 2017 roku koreański producent miał sprzedać na naszym rynku moduły o łącznej mocy 7 MW.
– W 2018 roku rynek paneli fotowoltaicznych w Polsce gwałtownie się rozwinął, a zgodnie z prognozami, w roku 2019 dynamika jego wzrostu będzie jeszcze większa, stąd jesteśmy niezwykle dumni z uzyskania pozycji lidera na rynku – komentuje Szymon Kurjański, menedżer ds. sprzedaży firmy Hanwha QCells na Polskę.
Jak informuje producent, „bestsellerem” na polskim rynku ma być moduł monokrystaliczny Q.PEAK-G4.1 – Moduł Q.PEAK-G4.1 zdobył popularność dzięki konkurencyjnej cenie i doskonałej mocy wyjściowej zapewnianej przez technologię Q.ANTUM, będącą wyłączną własnością firmy Hanwha QCells. To dzięki niej urządzenia firmy są znacznie odporniejsze na rozkład spowodowany światłem (LID) oraz światłem i wysoką temperaturą (anti-LeTID) – zapewnia koreańska firma.
Hanwha Q Cells to jednocześnie jeden z największych deweloperów farm PV w Polsce. We wrześniu br. firma informowała o zakupie w Polsce, poprzez swoją niemiecką filię, projektów farm fotowoltaicznych o mocy 30 MW, zwiększając liczbę realizowanych w naszym kraju projektów do 50 na łączną moc ok. 45 MW. Wszystkie przejęte projekty posiadają jednostkową moc do 1 MW i zostały objęte gwarancjami sprzedaży energii na podstawie aukcji z grudnia 2016 r. i czerwca 2017 r.
Budowa pierwszej polskiej farmy fotowoltaicznej, zlokalizowanej w Smętowie Granicznym w województwie pomorskim, zakończyła się we wrześniu. Budowa pozostałych i podłączenie ich do sieci ma nastąpić w pierwszych miesiącach 2019 roku, a koreańska firma sygnalizowała przygotowania do kolejnych aukcji
Hanwha Q Cells to jeden z największych na świecie producentów ogniw i modułów fotowoltaicznych. Siedziby firmy znajdują się w Seulu w Korei Południowej oraz w Thalheim w Niemczech, gdzie mieści się siedziba działu technologii i innowacji. Zakłady produkcyjne koreańska grupa posiada w Korei Południowej, Malezji i Chinach.
Na początku tego miesiąca Hanwha Q Cells obniżyła tegoroczną prognozę globalnej sprzedaży z wcześniejszego poziomu 5,6-5,8 GW do 5,5-5,7 GW, natomiast na początku br. prognoza koreańskiej firmy na ten rok mówiła jeszcze o poziomie 6-6,2 GW.
W całym ubiegłym roku koreańska grupa sprzedała moduły o mocy 5,438 GW, a w roku 2016 odnotowano sprzedaż rzędu 4,583 GW.
W ostatnim kwartale wywodzący się z Korei Płd. producent wypracował wzrost przychodów w stosunku do wcześniejszego kwartału – o 40 mln dolarów do poziomu 559,3 mln dolarów, jednak odnotował stratę netto, która wyniosła aż 164,6 mln dolarów, co Koreańczycy tłumaczyli głównie stratami na 42,4 mln dolarów wynikającymi z niekorzystnego kursu waluty Turcji, gdzie Hanwha posiada jeden z zakładów produkcyjnych, w stosunku do amerykańskiego dolara. Po wykluczeniu zdarzeń jednorazowych strata netto Hanwha Q Cells miałaby wynieść już „tylko” 39,7 mln dolarów.
W trzecim kwartale koreańska firma zanotowała ujemną marżę -6,3 proc. w stosunku do marży 14 proc. w drugim kwartale br. i 11,6 proc. w trzecim kwartale 2017 r. Po wykluczeniu zdarzeń jednorazowych Hanwha Q Cells w ubiegłym kwartale miałaby jednak marżę 13 proc.
Na koniec trzeciego kwartału br. Hanwha Q Cells dysponowała potencjałem produkcji na poziomie 1,6 GW w przypadku bloków krzemowych, 4,5 GW (+0,2 GW k/k) w zakresie ogniw fotowoltaicznych oraz 4,5 GW (+0,2 GW k/k) w zakresie modułów. Koreańska grupa informuje też o posiadaniu linii produkcyjnych mogących wyprodukować rocznie moduły o mocy 3,9 GW (+0,2 GW), które należą do innej spółki Hanwha Q Cells Korea Corporation.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.