PGE EO: przede wszystkim energia wiatrowa, a być może biogazownie i fotowoltaika

PGE EO: przede wszystkim energia wiatrowa, a być może biogazownie i fotowoltaika
danishwindindustryassociation/ flickr cc-by-nc-2.0

Prezes PGE Energia Odnawialna potwierdza, że {więcej}do 2015 roku spółka może dysponować lądowymi farmami wiatrowymi o mocy 1 GW, jednak zaznacza też, że nie wszystkie projekty analizowane przez PGE EO nadają się do realizacji. 

W portfolio spółki Polskiej Grupy Energetyczne, której celem jest rozwój produkcji energii ze źródeł odnawialnych, jest obecnie 1600 MW elektrowni wodnych oraz 30 MW w energetyce wiatrowej (farma wiatrowa Kamieńsk). Tymczasem do 2015 roku PGE EO chce zwiększyć swój potencjał elektrowni wiatrowych do 1 GW – z czego część będzie tworzona od podstaw, a część – przejmowana. Jeszcze do końca tego roku potencjał parku wiatrowego PGE EO ma się zwiększyć do 100 MW. 

REKLAMA

– Z tego co już wiem wynika, że na pewno nie wszystkie projekty, które są w szufladach i na półkach, pójdą do realizacji. Niemniej wydaje mi się, że przy rzetelnym podejściu do realizacji projektów, przy właściwiej aktywności cel 1000 MW mocy wiatrowych w 2015 roku jest realny. Mamy własne projekty i nie będziemy stronić od akwizycji, a środki na finansowanie inwestycji będą pochodzić, bez względu na inne plany inwestycyjne, z grupy PGE. Tym niemniej warto podkreślić, że każdy projekt inwestycyjny musi zyskać akceptację komitetu inwestycyjnego na poziomie grupy, więc naszym zadaniem jest przede wszystkim przedstawiać atrakcyjne projekty – mówi na łamach wnp.pl Bogdan Pilch, prezes zarządu PGE Energia Odnawialna. 

REKLAMA

Bogdan Pilch zapowiada także wybudowanie do 2020 roku 1 GW farm wiatrowych na morzu. PGE EO posiada już pozwolenia na wznoszenie sztucznych wysp do budowy morskich farm wiatrowych o łącznej mocy 3,45 GW i wystąpiła do PSE Operator o wydanie warunków przyłączenia. Jak jednak zaznacza Pilch – do podpisania umów przyłączeniowych i budowy wiatraków na Bałtyku droga jest jeszcze daleka. 

Prezes PGE EO wyraża także zainteresowanie innymi sektorami OZE – w tym biogazowniami i fotowoltaiką – Mamy w portfelu projekty biogazowe i chcemy jak najszybciej dokonać oceny ich racjonalności. To będzie podstawa decyzji, czy będziemy inwestować w biogazownie, czy nie. Przyglądamy się też innym rodzajom OZE, a w tym fotowoltaice, ale czy wykonamy jakiś krok w tym kierunku będzie zależało od nowego systemu wsparcia OZE. Bez subsydiowania i przewidywalnego systemu wsparcia, na dzisiaj trudno jest sobie wyobrazić jakąkolwiek inwestycję w OZE – wnp.pl cytuje Pilcha. 
gr