Sejm poparł porozumienie klimatyczne. Jak głosowali posłowie?
Dzisiaj Sejm zagłosował za ratyfikacją przez prezydenta porozumienia klimatycznego. Opowiedziało się za tym aż 402 posłów, przeciwko było 36, a żaden nie wstrzymał się od głosu.
Za zgodą na ratyfikację przez Polskę porozumienia klimatycznego głosowali dzisiaj wszyscy obecni na sali sejmowej posłowie Prawa i Sprawiedliwości. W całości poparli je też posłowie Nowoczesnej, PSL, koła Europejskich Demokratów oraz koła poselskiego WiS. Porozumienie klimatyczne niemal w całości poparła również Platforma Obywatelska – z wyjątkiem jednego posła Leszka Korzeniowskiego, który zagłosował przeciwko.
Przeciwko porozumieniu klimatycznemu zagłosowali niemal wszyscy posłowie klubu Kukiz’15, w którym „za” zagłosował tylko poseł Piotr Apel.
Przeciwko paryskiemu porozumieniu zagłosował też jeden poseł niezależny Robert Winnicki.
Zgodnie z ustaleniami szczytu klimatycznego z grudnia 2015 r., który odbył się w Paryżu, sygnatariusze paryskiego porozumienia mają podjąć działania zmierzające do utrzymania wzrostu średnich temperatur na poziomie nie większym niż 2 st. C. w stosunku do epoki przedindustrialnej, a także do podjęcia wysiłków zmierzających do nieprzekroczenia poziomu 1,5 st. C. Paryska umowa zastąpi obowiązujące dotąd postanowienia Protokołu z Kioto.
W tym tygodniu osiągnięto wymagany próg ratyfikacji, który umożliwia wejście w życie porozumienia klimatycznego. Warunkiem była ratyfikacja przez przynajmniej 55 proc. krajów ONZ, które odpowiadają razem za co najmniej 55 proc. globalnych emisji CO2.
Przesądziło o tym wtorkowe głosowanie Parlamentu Europejskiego. Za przyjęciem porozumienia klimatycznego przez Unię Europejską zagłosowało 610 europosłów, 38 było przeciw, a 31 wstrzymało się od głosu.
Unia Europejska, odpowiadająca za kilkanaście proc. globalnych emisji, przyjęła porozumienie paryskie szybką ścieżką, nie czekając na ratyfikowanie porozumienia osobno przez wszystkie kraje UE-28. W ostatni piątek na przyjęcie umowy klimatycznej zgodzili się ministrowie środowiska krajów członkowskich, a już kilka dni później zatwierdził ją europarlament.
Wcześniej paryskie porozumienie zatwierdziły 62 kraje odpowiadające razem za 42 proc. globalnych emisji – w tym najwięksi emitenci Chiny i USA.
red. gramwzielone.pl