Kotły elektrodowe w Gdańsku dostaną więcej mocy
Elektrociepłownia w Gdańsku przejdzie z węgla na energię elektryczną dzięki nowym mocom od Energi-Operatora.
Energa-Operator zwiększy moc przyłączeniową dla PGE Energia Ciepła w Gdańsku, w tym m.in. dla pierwszych w Polsce kotłów elektrodowych produkujących ciepło. Spółka wydała warunki przyłączenia w tym zakresie. Moc zwiększy się o 328 MW do poziomu 404 MW.
Dekarbonizacja ciepłownictwa
Zwiększenie mocy przyłączeniowej umożliwi większe wykorzystanie energii odnawialnej do wytwarzania ciepła przy użyciu kotłów elektrodowych. Rosnące zapotrzebowanie na energię elektryczną związane jest z procesem transformacji aktywów ciepłowniczych realizowanym w należącej do PGE Energia Ciepła Elektrociepłowni Gdańskiej. Strategia przewiduje zastępowanie dotychczasowych źródeł wytwórczych nowymi jednostkami nisko- i zeroemisyjnymi, w tym także zasilanymi energią elektryczną.
Przypomnijmy, że w sprawie dekarbonizacji systemu ciepłowniczego w Gdańsku porozumienie podpisali niedawno prezydent miasta Aleksandra Dulkiewicz oraz przedstawiciele PGE Energia Ciepła (producent ciepła systemowego) i GPEC (dostawca ciepła). Więcej na ten temat w artykule: Miasto Gdańsk i spółki ciepłownicze zrezygnują z węgla.
Obecnie dwa kotły elektrodowe w EC Gdańsk o łącznej mocy 70 MWt zasila energia z produkcji własnej. Urządzenia umożliwiają produkcję ciepła poprzez udział w bilansowaniu krajowego systemu elektroenergetycznego. Jeśli w wyniku zwiększonej generacji energii elektrycznej przez odnawialne źródła energii w krajowym systemie elektroenergetycznym pojawia się nadwyżka energii, to kotły elektrodowe umożliwiają zbilansowanie tej nadwyżki, przetwarzając energię elektryczną na ciepło. Zwiększone moce, które docelowo mają funkcjonować od 2030 r., pozwolą na dalszy rozwój technologii Power to Heat w Trójmieście.
Technologia Power to Heat
Trzy lata temu PGE Energia Ciepła jako pierwsza w Polsce wdrożyła w Elektrociepłowni Gdańskiej technologię Power to Heat, oddając do eksploatacji dwa kotły elektrodowe zasilane energią elektryczną. Pełnią one funkcję rezerwowo-szczytową, zapewniając bezpieczeństwo dostaw ciepła w sytuacji zwiększonego zapotrzebowania przy niskich temperaturach. Energia w tym przypadku produkowana jest w kogeneracji przy okazji produkcji ciepła. Jeśli nie zostanie zużyta do zasilenia kotłów elektrodowych, trafia do sieci elektroenergetycznej. Więcej na temat tej inwestycji w artykule: PGE uruchamia kotły elektrodowe. W przyszłości zasili je offshore.
Dzięki technologii Power to Heat w 2024 r. elektrociepłownia spaliła ponad 2,5 tys. ton węgla mniej i ograniczyła swoją emisję CO2 o prawie 5 tys. ton. W całym 2024 roku kotły elektrodowe, pracując na potrzeby ciepłownictwa, w tym także bilansowania krajowego systemu elektroenergetycznego wyprodukowały dla mieszkańców Gdańska ponad 400 tys. GJ ciepła. Jest to ilość równoznaczna z zapotrzebowaniem około 13 tys. gospodarstw domowych
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
Nadwyżki energii z OZE są cały rok, szczególnie wiosną i jesienią a ciepło potrzebne tylko zimą… To nie spina się niestety
To się zepnie jak będziemy patrzeć na pogodę w Australii kiedy zima jest na przełomie czerwca i lipca :).
kocioł elektrodowy ma COP=1
Projekt totalnie bez sensu, chyba, że w artykule nie doprecyzowano, że kotły mają pracować tylko latem na pogrzebie CWU, ale i w takim przypadku lepsze byłby pompy ciepła, które mając temperaturę zewnętrzna na poziomie 15-30 stopnii byłby bardzo wydaje.
Ciepła woda jest potrzebna cały rok. Mniej spalonego wegla dzięki instalacji robi wrażenie.