REKLAMA
 
REKLAMA

We Wrześni dekarbonizują miejską ciepłownię

We Wrześni dekarbonizują miejską ciepłownię
Fot. Veolia

Zmniejszenie zużycia węgla i redukcję emisji CO2, a w konsekwencji czystsze powietrze dla mieszkańców ma zagwarantować projekt dekarbonizacji systemu ciepłowniczego we Wrześni. Zrealizuje go Veolia term.

Strategia Grupy Veolia w Polsce zakłada osiągnięcie neutralności klimatycznej do 2050 r. Sposobem na to jest dekarbonizacja systemów ciepłowniczych, co wiąże się z całkowitym odejściem od spalania węgla. Veolia term, posiadająca zakłady w 60 małych i średnich miastach w Polsce, od 2019 r. realizuje projekty w tym obszarze, tworząc efektywne energetycznie i przyjazne środowisku instalacje ciepłownicze.

Spółki Grupy sukcesywnie wymieniają kotły węglowe, które – jak dotąd – są podstawowym źródłem energii w zakładach ciepłowniczych, zwiększając udział gazu, biomasy i odnawialnych źródeł energii w miksie paliwowym. Przykładem takiego działania jest Projekt Malachit we Wrześni, który zaczęto rozwijać w maju 2023 r. W 2029 r. ciepłownia ma całkowicie przestać korzystać z węgla.

REKLAMA

Mniej węgla

Już w rozpoczynającym się sezonie grzewczym wrześnieńska ciepłownia zmieni strukturę paliw wykorzystywanych do produkcji ciepła. Węgiel zostanie w znacznej części zastąpiony przez gaz i biomasę. Dotychczas 100 proc. ciepła wytwarzane było z węgla, a po zakończeniu obecnego etapu 43 proc. energii cieplnej będzie powstawać z gazu i biomasy.

Projekt dekarbonizacji ciepłowni miejskiej we Wrześni obejmuje trzy etapy. Dwa z nich już się zakończyły. Kocioł węglowy WR10 o mocy 10 MWt zastąpiono instalacją gazowo-olejową o mocy 2,8 MWt (uruchomioną w kwietniu br.) i kotłem biomasowym o mocy 8 MWt.

Jak mówi Wojciech Noga, prezes Veolii Zachód z Grupy Veolia term, poskutkuje to redukcją zapotrzebowania na węgiel na poziomie 4,3 tys. ton oraz zmniejszeniem emisji CO2 o 43 proc., czyli 8,6 tys. ton/rok. Odpowiada to posadzeniu ponad miliona drzew. Po zakończeniu całego projektu emisja dwutlenku węgla ma spaść w porównaniu do stanu z dnia rozpoczęcia inwestycji o 11,7 tys. ton rocznie.

Modernizacja ciepłowni objęła budowę kotłowni gazowo-olejowej, magazynu z ruchomą podłogą, układu podawania biomasy, paleniska, instalacji odpylania spalin oraz systemu automatyki i sterowania, który zapewni pełną automatyzację prowadzenia jednostki. W następnym etapie powstanie układ kogeneracyjny (tj. równoczesnej produkcji ciepła i energii elektrycznej) o mocy 2 MWe i 2,2 MWt. Ma być gotowy w 2027 r.

Magdalena Bezulska, prezes zarządu Veolii term, podkreśla, że budowa takich wielopaliwowych źródeł z uwagi na dywersyfikację dostaw paliw umożliwia uniezależnienie od zewnętrznych uwarunkowań biznesowych i geopolitycznych.

REKLAMA

– Dzięki projektowi Malachit zmniejszyliśmy wpływ ciepłowni na środowisko, a jednocześnie zwiększyliśmy bezpieczeństwo dostaw zielonego ciepła dla mieszkańców Wrześni – dodaje Luiz Hanania, prezes zarządu i dyrektor generalny Grupy Veolia w Polsce.

Innowacyjne rozwiązania

Podobne działania, zmierzające do zastąpienia węgla kotłowniami gazowo-olejowymi, Veolia Zachód prowadzi również w innych wielkopolskich miejscowościach: Krotoszynie, Bolechowie, Jarocinie, Buku, Zawidowie, Trzciance i Paterku. Z kolei w Słupcy, Żninie, Kożuchowie i również Krotoszynie funkcjonowanie zakładów ciepłowniczych wspiera system fotowoltaiczny.

Jednym ze zrealizowanych już projektów dekarbonizacji ciepłownictwa jest instalacja kogeneracyjna w Tarnowskich Górach, która powstała na terenie ciepłowni należącej do Veolii Południe. Pisaliśmy o tym w artykule: Na Śląsku powstała ciepłownia zasilana biomasą i biogazem.

Z kolei w Zespole Szkół w Opaleniu w gminie Gniew Veolia zaprojektowała i wykonała instalację ciepłowniczą bazującą na odnawialnych źródłach energii. Zastąpiła ona dotychczasową kotłownię węglowo-pelletową.

W jednej z miejskich wspólnot mieszkaniowych w Szczytnie powstanie instalacja do podgrzewania ciepłej wody użytkowej przy użyciu pomp ciepła. Prąd do urządzeń wytworzy instalacja fotowoltaiczna. Więcej o tym w artykule: Pompy ciepła zasilane fotowoltaiką ogrzeją wodę w Szczytnie.

Katarzyna Poprawska-Borowiec

katarzyna.borowiec@gramwzielone.pl

© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.

REKLAMA
Komentarze

Po co spalac gaz bez produkcji pradu, wszystkie cieplownie to przestarzala technologia do likwidacji. Gaz jest sens spalac tylko w elektrocieplowniach. A te elektrocieplownie powinny byc tak zbudowane zeby mogly swoja praca wpasowywac sie niska produkcje z wiatru i slonca, a na dodatek powinny miec magazyny cieplne ktore pozwola na zagospodarowanie nadwyzek energii

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA