Zapobieganie stratom w wyniku redysponowania nierynkowego – co może zrobić firma zarządzająca farmą PV?

Zapobieganie stratom w wyniku redysponowania nierynkowego – co może zrobić firma zarządzająca farmą PV?
Fot. ROVA

Transformacja energetyczna, której celem jest zastąpienie produkcji energii z węgla odnawialnymi źródłami energii (OZE), napotyka w Polsce na istotne wyzwania. W ostatnich latach powstały liczne farmy fotowoltaiczne i elektrownie wiatrowe, jednak system energetyczny nie nadąża za wzrostem ich produkcji, co prowadzi do problemów z integracją energii z OZE w sieci przesyłowej.

Wyzwania systemu energetycznego

Kluczowym problemem jest przyjęcie energii z OZE w momentach nadprodukcji, takich jak słoneczne i wietrzne dni, kiedy zapotrzebowanie na energię jest ograniczone, np. w trakcie długich weekendów. Konwencjonalne elektrownie nie posiadają odpowiedniej elastyczności, aby szybko dostosować swoją produkcję, a system odbioru energii ze źródeł OZE w Polsce jest niedostatecznie rozwinięty. Brakuje również efektywnych magazynów energii, co dodatkowo komplikuje sytuację.

Z tego względu operatorzy sieci przesyłowej są zmuszani do ograniczenia produkcji energii z OZE, co ma negatywne skutki ekologiczne i ekonomiczne. Szacuje się, że do końca 2024 roku ilość niewykorzystanej energii z OZE może przekroczyć 400 GWh, co jest porównywane do energii potrzebnej do zasilenia około 150 tys. gospodarstw domowych przez rok.

Konsekwencje dla inwestorów

Dla właścicieli farm fotowoltaicznych redysponowanie nierynkowe wiąże się z wieloma ryzykami:

  1. Straty finansowe i niestabilność finansowa: Redukcja produkcji energii prowadzi do spadku przychodów, co utrudnia przewidywanie przyszłych zysków i planowanie inwestycji.
  2. Zwiększone koszty operacyjne: Wstrzymanie lub dostosowanie produkcji wymaga dodatkowych działań operacyjnych, które generują koszty.
  3. Ograniczenia w rozwoju: Ryzyko braku możliwości pełnej sprzedaży wyprodukowanej energii może zniechęcać do inwestycji w kolejne farmy fotowoltaiczne lub wiatrowe. Także uzyskanie nowych warunków przyłączeniowych jest utrudnione, bo operatorzy niechętnie je wydają.
  4. Ryzyko reputacyjne: Problemy z produkcją mogą prowadzić do niezadowolenia klientów i kontrahentów, co wpływa negatywnie na wizerunek firmy.
  5. Problemy techniczne: Częste wyłączenia mogą przyspieszać zużycie sprzętu, a konieczność serwisowania farmy po wyłączeniu (przywrócenie łączności, ładowanie akumulatorów w przypadku długiego zaniku zasilania) może dodatkowo opóźniać ponowne uruchomienie produkcji.
  6. Konflikty kontraktowe: Nierynkowe redysponowanie może kolidować z umowami sprzedaży energii, co może prowadzić do sporów prawnych i kar umownych.

Redysponowanie nierynkowe to także duży kłopot dla mniejszych inwestorów, którzy decydują się sami zarządzać swoją farmą lub nie mają przeszkolonego personelu. Dyspozytorzy przekazują informację nawet kilka minut przed koniecznością wyłączenia. Zdarza się, że taka informacja jest przekazywana w dni świąteczne o bardzo wczesnej porze, dodatkowo dyspozycje te mogą być zmieniane kilka razy w ciągu dnia, co wiąże się z kilkoma rozmowami dziennie.

Farma fotowoltaiczna
Fot. ROVA/RePoweric

Strategia ograniczenia strat

Aby zminimalizować skutki redysponowania nierynkowego, firmy takie jak RePoweric i ROVA Systems opracowały kompleksowe rozwiązania oparte na systemie SCADA (Supervisory Control and Data Acquisition) oraz zaawansowanych praktykach serwisowych.

RePoweric i ROVA Systems dzięki swojemu doświadczeniu w branży oraz zaawansowanym technologiom, dostarczają rozwiązania, które umożliwiają efektywne zarządzanie produkcją energii, minimalizując straty wynikające z redysponowania nierynkowego. Pełne wsparcie w zakresie monitorowania, optymalizacji oraz serwisowania farm pozwala na szybkie reagowanie na zmieniające się warunki operacyjne i maksymalizację wydajności. Możliwe jest też automatyczne dostosowanie mocy wyjściowej farmy, minimalizując ryzyko przestojów oraz kar finansowych związanych z opóźnieniami w realizacji poleceń operatora systemu. Firmy pomagają także właścicielom farm zrozumieć wpływ redysponowania na ich działalność oraz podejmować decyzje dotyczące ewentualnych rekompensat.

Igor Szuba, Sales Manager ds. Assetów OZE i Magazynów Energii z firmy RePoweric, podkreśla: – Dziś klienci oczekują kompleksowych rozwiązań. My łączymy zasoby i wiedzę obu firm – RePoweric i Rova, dzięki czemu możemy reagować szybciej i odpowiadać na potrzeby, które dyktuje bieżąca sytuacja, choćby związana z produkcją energii ze słońca każdego dnia.

Michał Brzezinka, Prezes Zarządu ROVA SYSTEMS, dodaje: – Naszym celem jest rozszerzanie kompetencji oraz wykorzystanie naszych zasobów w taki sposób, aby produktywność i zwrot z inwestycji był u naszych klientów jak największy. Dlatego połączenie sił z RePoweric było jednym z kamieni milowych i już dziś przynosi wymierne rezultaty dla inwestorów. My po prostu odpowiadamy na wyzwania, jakie przynosi rynek.

Farma fotowoltaiczna
Fot. ROVA/RePoweric

W obliczu wyzwań związanych z redysponowaniem nierynkowym, właściciele farm fotowoltaicznych musieliby na własną rękę wdrażać zaawansowane technologie zarządzania i monitorowania produkcji energii. Dzięki współpracy z wyspecjalizowanymi firmami, takimi jak RePoweric i ROVA Systems, farmy mogą lepiej reagować na polecenia operatorów systemów przesyłowych, minimalizując straty i ryzyko związane z wyłączeniami produkcji. Analogicznie mechanizmy te są wykorzystywane w przypadku cen ujemnych (sytuacja pojawia się, kiedy podaż energii przewyższa popyt na nią, co zmusza wytwórców do płacenia za wprowadzaną do sieci energię). Rozwiązania oparte na systemie SCADA oraz zdalnym zarządzaniu są kluczowe w zapewnieniu stabilności finansowej i operacyjnej farm fotowoltaicznych w Polsce. RePoweric i ROVA Systems dostarczają kompleksowe wsparcie technologiczne i serwisowe, które pozwala na maksymalne wykorzystanie potencjału OZE, minimalizując jednocześnie ryzyka związane z redysponowaniem nierynkowym.

RePoweric i ROVA Systems – materiał sponsorowany