Rośnie udział OZE w strategii energetycznej rządu
Ministerstwo Klimatu i Środowiska przedstawiło założenia aktualizacji rządowej strategii energetycznej, która zostanie zawarta w Krajowym Planie Działań w dziedzinie Energii i Klimatu do 2030 r.
Krajowy Plan w dziedzinie Energii i Klimatu do 2030 r. (KPEiK 2030) to dokument, który Polska – podobnie jak inne państwa Unii Europejskiej – powinna opracować i przedstawić do oceny Komisji Europejskiej.
Pierwsze założenia do KPEiK autorstwa nowego kierownictwa Ministerstwa Klimatu i Środowiska zostały przedstawione w lutym br. Założono wówczas zwiększenie udziału OZE w krajowym miksie energetycznym do 29,8 proc. do roku 2030. W tym 50,1 proc. ma wynieść udział zielonej energii w zużyciu energii elektrycznej, a w ciepłownictwie i transporcie ma to być odpowiednio 32,1, proc. oraz 17,7 proc.
Źródła OZE Polsce
W założeniach do KPEiK opublikowanych w lutym przyjęto, że na koniec obecnej dekady w Polsce będą działać elektrownie fotowoltaiczne o mocy 29,3 GW. Do tego 5,9 GW zainstalowanej mocy mają zapewnić elektrownie wiatrowe na morzu, 15,8 GW ma przypaść na lądowe farmy wiatrowe, 1,4 GW na biogazownie, a 1,1 GW na elektrownie wodne.
To jednak nie fotowoltaika miała być największym krajowym źródeł OZE pod względem wytwarzanej energii. W lutowej propozycji KPEiK przyjęto, że w 2030 r. fotowoltaika zapewni roczny wolumen produkcji energii na poziomie 24,8 TWh. Więcej energii – 38,2 TWh w skali roku – miały wytwarzać lądowe farmy wiatrowe. Do tego farmy wiatrowe na morzu miały dołożyć 21,7 TWh, biogazownie 11,4 TWh, a hydroelektrownie 2,9 TWh.
Udział OZE idzie w górę
Teraz Ministerstwo Klimatu i Środowiska przedstawiło nowe założenia Krajowego Planie Działań w dziedzinie Energii i Klimatu do 2030 r. W najnowszej aktualizacji projektu KPEiK wskazano wyższy udział odnawialnych źródeł energii w krajowym miksie energetycznym niż w propozycji z lutego.
Nowe propozycje Ministerstwa Klimatu i Środowiska zakładają w ambitnym scenariuszu zwiększenie udziału zielonej energii w finalnym zużyciu energii brutto do 2030 r. do poziomu 32,6 proc. (wobec poziomu 29,8 proc. przyjętego w założeniach przedstawionych w lutym br.).
Na ten udział ma się złożyć 56,1 proc. energii odnawialnej w elektroenergetyce, 35,4 proc. w ciepłownictwie i chłodnictwie, a także 17,7 proc. w transporcie. Natomiast w 2040 r. udział OZE w krajowym zużyciu energii ma wzrosnąć do 58,4 GW.
Największą moc zainstalowaną w OZE mają zapewnić w 2030 i 2040 r. elektrownie fotowoltaiczne (odpowiednio 29 GW i 46,2 GW). Oznacza to, że resort klimatu przewiduje, że w ciągu 5 lat zainstalowana moc fotowoltaiki w Polsce wzrośnie o około 10 GW.
Natomiast moc lądowych farm wiatrowych do 2030 i 2040 r. ma wzrosnąć do 19 GW i 25,8 GW, a farm wiatrowych na morzu – do 5,9 GW i 17,9 GW.
Do tego nowa aktualizacja KPEiK ma uwzględniać do 2030 i 2040 r. moce w energetyce biomasowej na poziomie 1,5 GW i 1,6 GW, a także tylko nieznacznie większe niż obecnie moce w hydroenergetyce – odpowiednio 1,1 GW i 1,2 GW.
W stosunku do założeń przedstawionych w lutym rośnie przede wszystkim planowana moc lądowych farm wiatrowych w 2030 r. O ile wcześniej założono moc na poziomie 15,8 GW, o tyle aktualne założenia mówią o wzroście mocy farm wiatrowych na lądzie do 19 GW (w porównaniu do około 10 GW obecnie). Prognozowane moce pozostałych OZE zostały utrzymane na poziomie zbliżonym do założeń z lutego br.
Miks energetyczny Polski do 2030
W najnowszych założeniach do KPEiK przyjęto, że w 2030 r. moc zainstalowana w źródłach wytwórczych w polskiej elektroenergetyce wyniesie 93 GW lub 96 GW – w zależności od scenariusza. Resort klimatu chce wpisać do KPEiK dwa scenariusze – WEM (scenariusz transformacji w warunkach rynkowo-technicznych) i WAM (scenariusz ambitnej transformacji).
W scenariuszu WEM zainstalowana moc elektrowni w Polsce w 2030 r. wzrośnie do 93 GW, w tym dominować mają moce w energetyce odnawialnej (58 proc.), a uzupełni je głównie węgiel (23 proc.), a także gaz ziemny i wodór (13 proc.). Mniejsze moce krajowemu systemowi elektroenergetycznemu mają dać magazyny energii, DSR i elektrownie szczytowo-pompowe. W tym scenariuszu źródła OZE mają zapewnić 50 proc. energii, elektrownie węglowe – 30 proc., a elektrownie gazowe i wodorowe – 16 proc.
Natomiast w scenariuszu WAM przewidziano zainstalowaną moc wytwórczą krajowych elektrowni na poziomie 96 GW z 59-proc. udziałem OZE, 21-proc. udziałem elektrowni węglowych oraz 12-proc. udziałem źródeł opartych na gazie ziemnym i wodorze. Ten scenariusz zakłada większy udział OZE w miksie wytwórczym (56 proc.). Z kolei udział elektrowni węglowych ma sięgać 22 proc., a elektrowni gazowych i wodorowych – 16 proc. Całkowita produkcja energii elektrycznej w Polsce ma wynieść wówczas 196 TWh/rok, czyli powinna być około 3-krotnie wyższa niż obecnie.
Koszt energii spadnie o 13 proc.
Ministerstwo Klimatu i Środowiska wskazuje, że nakreślony rozwój krajowego miksu wytwarzania energii elektrycznej w 2030 r. doprowadzi m.in. do redukcji emisji CO2 w polskiej gospodarce o 50 proc. w porównaniu z emisjami z 1990 r.
Resort klimatu liczy także, że szersze wykorzystanie odnawialnych źródeł energii doprowadzi do spadku średniego kosztu wywarzania energii elektrycznej w 2030 r. o 13 proc.
Piotr Pająk
piotr.pajak@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
Co za bzdury – trzykrotne zwiększenie produkcji energii elektrycznej do 2030 r. Ludzie czytajcie przed opublikowaniem!