Dofinansowanie na magazyny ciepła. NFOŚIGW szykuje nowy program
Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej pracuje nad nowym programem dofinansowania na magazyny energii cieplnej. W ocenie Instytutu Energetyki Odnawialnej magazyny ciepła mogą zagospodarować w naszym kraju w szczycie generacji nawet kilkanaście gigawatów nadwyżek mocy w odnawialnych źródłach energii.
Nad programem dofinansowania inwestycji w magazyny ciepła pracuje Departament Ciepłownictwa w Narodowym Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW).
Na razie nie są znane jeszcze założenia nowego programu, jednak wiadomo, że ma on być opracowany zgodnie z wytycznymi zapisanymi w artykule 46 unijnego rozporządzenia GBER. Zgodnie z tą regulacją, aby pomoc inwestycyjna na instalację efektywnego energetycznie systemu ciepłowniczego i chłodniczego była zgodna z rynkiem wewnętrznym i nie wymagała notyfikacji, muszą zostać spełnione określone warunki.
Według rozporządzenia GBER za koszty kwalifikowane mogą zostać uznane koszty niezbędne do budowy, rozbudowy i odnowienia jednostek wytwórczych w celu ich eksploatacji jako efektywnego energetycznie systemu ciepłowniczego i chłodniczego. Zgodnie z rozporządzeniem intensywność dofinasowania w przypadku systemu ciepłowniczego nie powinna przekraczać 45 proc. kosztów kwalifikowanych. Można ją jednak zwiększyć o 20 pkt proc. w przypadku pomocy na rzecz małych przedsiębiorstw i o 10 pkt proc. w przypadku pomocy na rzecz średnich przedsiębiorstw. Ponadto wartość dofinansowania można zwiększyć o 5 lub 15 pkt proc. w przypadku inwestycji prowadzonych na obszarach słabiej rozwiniętych gospodarczo (zgodnie z art. 107 ust. 3 Traktatu Europejskiego).
Kiedy nabór wniosków?
Kiedy może pojawić się dofinansowanie na magazyny ciepła w nowym programie NFOŚiGW? Fundusz chce przedstawić projekt programu w czwartym kwartale br., natomiast planowany termin uruchomienia naboru to druga połowa przyszłego roku.
Warunkiem uruchomienia programu będzie wcześniejsze zatwierdzenie go przez Europejski Bank Inwestycyjny z racji planowanego wykorzystania środków unijnych.
Potencjał magazynów ciepła
Pod koniec zeszłego tygodnia raport poświęcony potencjałowi magazynów ciepła w Polsce przedstawiły Instytut Energetyki Odnawialnej i Polska Izba Magazynowania Energii.
Podczas prezentacji raportu prezes NFOŚiGW Dorota Zawadzka-Stępniak podkreślała, że w sieci będzie rosło znaczenie magazynów ciepła wraz z rozwojem rozproszonych źródeł odnawialnych. Jak zapewniała, magazyny ciepła mają szansę stać się ważnym elementem stabilizującym pracę sieci – tym bardziej że może to być rozwiązanie tańsze od magazynów energii elektrycznej.
Dorota Zawadzka-Stępniak podkreśliła, że dofinansowanie na magazyny ciepła można już uzyskać w aktualnych programach dla ciepłownictwa, które prowadzi NFOŚiGW – na przykład w programie „OZE – źródło ciepła dla ciepłownictwa” czy w programach wspierających kogenerację. Z kolei możliwość dofinansowania na magazyny ciepła dla gospodarstw domowych zapewnia program Mój Prąd.
Magazyny ciepła sposobem na nadwyżki energii z OZE
Autorzy raportu podkreślają, że z jednej strony magazyny ciepła mogą umożliwić spełnienie warunku efektywnego energetycznie systemu ciepłowniczego, a z drugiej strony mogą zapewnić zagospodarowanie nadwyżek energii produkowanej ze źródeł odnawialnych bez obciążania sieci energetycznych.
W ocenie prezesa Instytutu Energetyki Odnawialnej Grzegorza Wiśniewskiego magazyny ciepła są obecnie najbardziej ekonomicznie uzasadnionym sposobem zagospodarowania zarówno godzinowych, dobowych, jak i sezonowych nadwyżek energii z pogodozależnych odnawialnych źródeł energii.
Do 2030 roku zasobniki ciepła, domowe i sezonowe magazyny ciepła w ciepłownictwie systemowym mogą w szczytach i w sezonie letnim zagospodarować 18 GW nadwyżek energii z OZE, chroniąc je przed wyłączeniem przez operatorów i przed ujemnymi cenami energii elektrycznej, dając jednocześnie po konkurencyjnej cenie czyste zielone ciepło jego odbiorcom – ocenił Grzegorz Wiśniewski.
Jako jedno z najbardziej atrakcyjnych rozwiązań podczas prezentacji raportu Grzegorz Wiśniewski wymienił sezonowe magazyny ziemne o pojemności 50-300 tys. m3. Zaznaczył, że koszt takich instalacji spada wykładniczo wraz ze wzrostem objętości.
.
.
Instytut Energetyki Odnawialnej oszacował potencjał magazynowania ciepła w sektorze ciepłowniczym w naszym kraju, przy uwzględnieniu ograniczeń technicznych i dostępności terenu, na 6651 GWh/rok. IEO wskazuje, że największy potencjał w tym zakresie mają przedsiębiorstwa ciepłownicze o mocy 10–50 MW, których w Polsce jest 178.
Autorzy raportu policzyli, że obecnie w krajowych systemach ciepłowniczych (układy kogeneracyjne i ostatnio Power2Heat) działa osiem instalacji krótkoterminowych, które są wykorzystywane do akumulacji ciepła na przestrzeni godzin lub dni. Służą one do wspierania nieelastycznych technologii bazujących na paliwach kopalnych, przede wszystkim pracujących w układach kogeneracyjnych.
Takie instalacje znajdują się w elektrowni Ostrołęka (13 tys. m3), a także w elektrociepłowniach: Białystok (13 tys. m3), Czechnica (13 tys. m3), Kraków (18 tys. m3), Bielsko Biała (20 tys. m3), Poznań (24 tys. m3) oraz Siekierki (30 tys. m3).
Piotr Pająk
piotr.pajak@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
Wreszcie , bo:
https://www.gramwzielone.pl/energia-sloneczna/106758/bufory-ciepla-najlepszym-magazynem-energii-dla-prosumenta
Zamiast grzać akumulatory lepiej grzać wodę.
Druga połowa przyszłego roku porażka jak za komuny plany 5 letnie
4 lata temu złożyłem wniosek o dofinansowanie termomodernizacji i już w styczniu tego roku miał być wreszcie podpisany ale zmieniło się kierownictwo NFOśigw i wszelkie decyzje wstrzymano a pieniądze trzeba rozliczyć do 2025 r.
To te bufory będą 2* droższe. Jak ze wszystkimi doplatami