Mój Prąd 6.0: Zainstaluj magazyn ciepła od PVMonitor.pl zamiast/obok magazynu akumulatorowego

Do każdego domu musimy dostarczyć lub zmagazynować dwa rodzaje energii: elektryczną i cieplną. O ile temat energii elektrycznej dla wszystkich jest raczej oczywisty, o tyle przy energii cieplnej nasuwa się już kilka pytań.

1. Po co mi latem energia cieplna?

Odpowiedź – każdy z nas kąpie się i myje przez cały rok, latem zwykle nawet częściej.

2. Dlaczego mam magazynować energię cieplną?

Odpowiedź – jeśli możemy nagrzać (zmagazynować) CWU lub CO (jesień-wiosna) w dzień w trakcie produkcji z PV jest to najtańsze (większa autokonsumpcja), nagrzejemy ją „za darmo ze słonka”, jeśli będziemy grzać wieczorem w trakcie kąpieli, to musimy kupić z sieci prąd lub gaz.

3. Ile mogę zmagazynować energii w domowym magazynie ciepła?

Odpowiedź – w domu najczęściej montuje się magazyn ciepła o pojemności 100-300 litrów, mają one pojemność energetyczną 10-25 kWh.

4. Czy magazyn ciepła może działać bez magazynu akumulatorowego

Odpowiedź – tak, oczywiście, zmagazynujemy wtedy ciepło, jednak może także współdziałać z magazynem akumulatorowym jako drugi stopień zarządzania energią w domu.

5. Czy magazynem ciepła jest sam bojler „z marketu”?

Odpowiedź – nie, sam bojler to jeszcze nie magazyn ciepła, do prawidłowego i automatycznego działania potrzebny jest jeszcze system zarządzania energią EMS, który steruje pracą grzałki lub PC.

6. Czy system EMS podlega dotacji w programie Mój Prąd 6.0?

Odpowiedź – na EMS jako samoistne urządzenie nie ma już dotacji, jednak jako integralną część magazynu ciepła już tak. Jest to analogiczna sytuacja jak przy magazynie akumulatorowym – na sam BMS (zarządzanie pracą akumulatorów) nie ma dotacji, jednak BMS jest integralną częścią magazynu akumulatorowego i jako całość już podlega dotacji. Tak samo EMS w magazynie ciepła.

7. Czy zgłaszamy magazyn ciepła do OSD wraz z PV?

Odpowiedź – nie zgłaszamy, czyli nie pojawia się problem sumowania mocy PV z mocą magazynu.

Co pokazuje wykres?

Wykres pokazuje automatyczne odprowadzenie nadwyżek energii z PV do magazynu ciepła. Ilość energii przekierowanej na grzałkę jest w sposób płynny i automatycznie dostosowywany do nadwyżki energii z PV (eksport do sieci). Ale o co dokładnie chodzi? Przeczytajcie poniżej.

Wyobraźmy sobie dom jednorodzinny, na którym zamontowaliśmy instalację PV o mocy 10 kWp oraz magazyn energii elektrycznej (akumulatory) o pojemności 5 lub 10 kWh. Mamy ładny wiosenny dzień, niebo jest prawie bezchmurne. Domownicy wyszli do pracy i do szkoły. W domu pozostał pies i rybki w akwarium. Czyli bieżące zużycie domu jest niewielkie, zapewne na poziomie 200-300 W lub mniej.

Jesteśmy „nowym” prosumentem z systemem rozliczeń net-billing. Było o tym wiele artykułów. Przypomnę tylko, że polega to na sprzedawaniu nadwyżki słonecznej energii w dzień za niską stawkę i kupowaniu wieczorem po normalnych cenach (płacąc także za przesył).

Najbardziej opłaca się autokonsumpcja, czyli zużywanie i magazynowanie jak największej ilości energii w dzień w trakcie jej produkcji. Z tego właśnie powodu zamontowaliśmy magazyn energii.

Jak wspomniałem, jest ładna wiosenna pogoda, instalacja pracuje z mocą 7-8 kW. Nasz magazyn energii elektrycznej zostanie naładowany do godziny 10, może 11. A co później? Później wysyłamy energię do sieci – tak jak większość naszych sąsiadów posiadających instalację fotowoltaiczną. Jak wiemy, w wielu miejscach Polski sieci elektroenergetyczne są przeciążone lub na granicy swoich możliwości. Z tego powodu rośnie napięcie w sieci ponad 253 V, co spowoduje wyłączenie się inwertera, czyli zerową produkcję. Można się jednak przed tym uchronić.

Na chwilę zróbmy skok w czasie do wieczora. Zjedliśmy kolację. Najpierw dzieci, potem my idziemy się wykąpać. Oczywiście zużywamy ciepłą wodę. Jak większość posiadaczy domków jednorodzinnych mamy zbiornik CWU, czyli bojler ogrzewany grzałką, kotłem gazowym lub węglowym, może pompą ciepła. Po chwili grzałka w bojlerze się załącza, żeby uzupełnić ciepłą wodę, którą spuściliśmy w trakcie mycia czy kąpieli. A skąd ta grzałka bierze energię? W zależności od sposobu podłączenia naszego magazynu energii (akumulatorów) grzałka pobiera energię z sieci lub co gorsza rozładowuje nasze akumulatory. Niezbyt fajnie w obu przypadkach, prawda? Dość szybko rozładujemy nasz magazyn akumulatorowy lub zaczynamy kupować drogi prąd z sieci.