Prąd potanieje. URE zatwierdził taryfy sprzedawców energii
URE zatwierdził taryfy na sprzedaż energii elektrycznej dla pięciu największych spółek obrotu na drugą połowę 2024 r. i cały 2025 r. Regulator podkreśla, że obecna zmiana prowadzi do kolejnego spadku wysokości taryf. Kluczowe dla odbiorców energii w drugiej połowie tego roku będą jednak zamrożone ustawowo ceny energii.
Prezes Urzędu Regulacji Energetyki (URE) zatwierdził zmiany taryf na 2024 r. na sprzedaż energii elektrycznej do odbiorców w gospodarstwach domowych pięciu spółkom: PGE Obrót, Tauron Sprzedaż, Enea i Energa Obrót, Tauron Sprzedaż GZE, wydłużając okres ich obowiązywania do końca 2025 r.
Podstawą prawną do zmiany taryf na drugą połowę 2024 r. i wydłużenia okresu ich obowiązywania do końca 2025 r. jest ustawa z 23 maja 2024 r. o bonie energetycznym. Zakłada ona między innymi zamrożenie cen energii elektrycznej dla gospodarstw domowych, małych i średnich przedsiębiorstw, samorządów i instytucji publicznych na drugą połowę 2024 r.
Niezależnie od poziomu taryf zatwierdzonych teraz przez URE ustawa zakłada zamrożenie cen energii elektrycznej na drugą połowę 2024 r. – na poziomie 500 zł/MWh netto (621,2 zł/MWh brutto) dla gospodarstw domowych oraz 693 zł/MWh netto dla pozostałych podmiotów objętych mrożeniem.
URE podkreśla, że stawki w zatwierdzonych przez regulatora zmianach taryf za energię elektryczną nie przełożą się na rachunki gospodarstw domowych w drugiej połowie 2024 r. (z uwagi na zamrożenie ceny), będą natomiast podstawą rozliczeń spółek obrotu z Zarządcą Rozliczeń. Ta państwowa spółka będzie zwracać sprzedawcom energii różnice między ceną zamrożoną a wysokością taryfy.
– Zatwierdzone taryfy to efekt dialogu regulatora z każdym ze sprzedawców, który trwa do czasu, aż Prezes URE nie ma pewności, że finalny, zatwierdzony poziom taryfy odpowiada aktualnym warunkom rynkowym i odzwierciedla uzasadnione koszty działalności prowadzonej przez przedsiębiorców – komentuje Rafał Gawin, prezes URE.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
Komu potanieje bo na pewno nie nam odbiorcom.
@Zygi, potanieje każdemu kto dużo zużywa. Na przykład mi potanieje.
A qwa przesył w górę.To jest takie walenie ludzi z podawaniem cen energii netto bez pozostałych składowych że przestaje być śmieszne
@Ginok, w 2023 miałeś 3 MWh w cenie 701zł za MWh netto(412 energia 289 dystrybucja), kolejne po 979zł(690 energia 289 dystrybucja) teraz bedziesz mieć wszystko po 930 za MWh netto (500 energia 430 dystrybucja). Wyjdzie taniej dopiero przy 13MWh zużycia.
Podrożeje ale potanieje no brawo tylko kiedy potanieje jak obecną ekipa się rozsypieczy napcha swoje portfele i rozpie,rzy całą Polskę
Brawo URE i obecny rząd. Wreszcie rynkowe dzialania, a nie rozdawnictwo
Od takie d****** na sianie też zielone
Ta potanieje,jak wszystkim co przekroczyli 1200kw,wszystko liczą w pierwszej taryfie.Przedtem płaciłem 300zł miesiecznie, teraz z tysiąca nie schodzę złodziejstwo. A jeszcze żeby było śmieszniej pracuję w tej firmie.
Mi też potanieje płaciłem 69gr za 1 Kwh a teraz 50gr .
Brawo kto dużo zużywa nareszcie będzie miał taniej
Jest jeszcze jeden szczegół który umyka „znafcom”. Wróci rozliczenie dwutaryfowe. Prąd w G12 w godzinach nocnych i popołudniowych będzie po 69 groszy. To duża zmiana. Wreszcie każdy będzie płacił za siebie, według zużycia bo niby dlaczego do 3mwh miał być finansowany przez tych co to przekraczają? Od pomocy społecznej jest mops a nie sąsiad.
@Nikt, ale jak „wróci” ja przed lipcem też miałem rożne stawki w dwutaryfowym a ostatnio w trzytaryfowym.