Bon energetyczny wchodzi w życie. Kto i jak może go otrzymać?
Z początkiem lipca w życie wchodzą nowe przepisy, które umożliwią odbiorcom energii uzyskanie bonu energetycznego. Dwa razy większy bon energetyczny mogą otrzymać właściciele pomp ciepła i innych urządzeń grzewczych zasilanych energią elektryczną.
Od 1 lipca obowiązywać będzie ustawa wydłużająca na drugą połowę 2024 r. mechanizm mrożenia cen energii dla gospodarstw domowych, przedsiębiorstw z sektora MŚP, samorządów oraz instytucji użyteczności publicznej, takich jak szkoły czy szpitale.
Cena energii elektrycznej dla gospodarstw domowych w drugiej połowie 2024 r. wyniesie maksymalnie 0,50 zł/kWh netto, czyli po doliczeniu 23 proc. podatku VAT oraz podatku akcyzowego – 0,6212 zł/kWh (w pierwszej połowie br. cena energii dla tej grupy odbiorców została zamrożona na niższym poziomie 0,412 zł/kWh netto).
Z kolei na poziomie 0,693 zł/kWh netto, czyli takim samym jak w pierwszej połowie br., obowiązywać będzie w drugiej połowie roku zamrożenie ceny energii dla firm z sektora MŚP, samorządów oraz podmiotów użyteczności publicznej.
Bon energetyczny – jaka wysokość?
Ustawa zamrażająca ceny energii zawiera także dodatkowe dopłaty dla gospodarstw domowych o niższych dochodach. Bon energetyczny ma im zrekompensować rosnące koszty prądu.
W ramach bonu energetycznego przewidziano dwa progi dochodowe:
- do 2500 zł dla gospodarstw 1-osobowych,
- do 1700 zł na osobę dla gospodarstw wieloosobowych.
Wysokość bonu energetycznego będzie zależała od liczby osób w gospodarstwie domowym i wyniesie:
- 300 zł dla gospodarstw 1-osobowych,
- 400 zł dla gospodarstw 2-3-osobowych,
- 500 zł dla gospodarstw 4-5-osobowych,
- 600 zł dla gospodarstw 6-osobowych i większych.
Złotówka za złotówkę
Obowiązywać ma zasada „złotówka za złotówkę”. Bon będzie przyznawany nawet po przekroczeniu kryterium dochodowego, ale jego wartość będzie pomniejszona o kwotę tego przekroczenia z zachowaniem minimalnej kwoty wypłaty, która wynosi 20 zł.
Wyższy bon energetyczny dla właścicieli pomp ciepła
Bon energetyczny może mieć większą wartość, jeśli gospodarstwo domowe wykorzystuje źródła ogrzewania zasilane energią elektryczną – takie jak pompy ciepła. Wówczas bon energetyczny będzie dwa razy wyższy i wyniesie 1200 zł.
Według szacunków Ministerstwa Klimatu i Środowiska ogrzewanie źródłami zasilanymi energią elektryczną jest stosowane w około 5 proc. domów w Polsce.
Jak otrzymać bon energetyczny?
Bon energetyczny ma być wypłacany w drugiej połowie 2024 r. Jak wyjaśnia sprzedawca energii Energa Obrót, wnioski o bon będą przyjmowane w terminie od 1 sierpnia do 30 września br.
Wnioski można składać osobiście lub elektronicznie przez aplikację mObywatel. Należy kierować je do wójta, burmistrza lub prezydenta miasta, odpowiednio do miejsca zamieszkania wnioskodawcy. Wzory wniosków dostępne będą w Biuletynie Informacji Publicznej oraz na stronach internetowych odpowiednich urzędów.
Od momentu prawidłowego złożenia wniosku samorządy będą miały 60 dni na ich rozpatrzenie. Następnie środki z bonu energetycznego zostaną przelane na wskazany rachunek bankowy wnioskodawcy pod koniec 2024 roku lub na początku 2025 r.
.
.
Zwolnienie z opłaty mocowej
Dodatkowo ustawa wchodząca w życie 1 lipca zwalnia odbiorców energii w drugiej połowie 2024 r. z opłaty mocowej. Ta opłata jest ustalana z uwzględnieniem poziomu zużycia energii elektrycznej i wynosi w skali miesiąca:
- 2,66 zł netto dla gospodarstw domowych zużywających do 0,5 MWh rocznie,
- 6,39 zł netto w przypadku zużycia 0,5–1,2 MWh,
- 10,64 zł netto dla odbiorców zużywających 1,2–2,8 MWh,
- 14,90 zł netto dla zużywających powyżej 2,8 MWh rocznie.
Według szacunków spółki Energa Obrót dzięki zniesieniu opłaty mocowej gospodarstwa domowe w drugiej połowie 2024 roku zaoszczędzą od 19,63 zł do 109,96 zł brutto. Przeciętne gospodarstwo domowe, które rocznie zużywa około 2 MWh energii, ma zaoszczędzić przez pół roku 78,52 zł brutto.
Piotr Pająk
piotr.pajak@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
Czy trafię w końcu na rzeczowy artykuł w którym będzie napisane, że dla części odbiorców (wcale niemałej części) prąd od 1 lipca będzie tańszy. Wszędzie tylko krzyczące nagłówki o podwyżkach.
prad nie bedzie tanszy, tylko drozszy, zmniejszeniu ma ulec oplata mocowa.
Kraj niewolników.Ile się im nałoży na łeb tyle z nosem przy ziemi do śmierci będą stękać i nigdy się nie wyprostują.
@marcel, Ja wiem po ile jest prąd i po ile będzie. Zalecam przeczytać cenniki/taryfy, nie czytać alarmistycznych artykułów i wyłączyć emocje polityczne. Wtedy nadejdzie oświecenie, że dla ludzi zużywających dużo prądu w lipcu nadchodzi obniżka. Pisząc obniżka mam na myśli finalną cenę (sprzedaż, dystrybucja, stałe) – od lipca będzie niższa finalna cena kWh niż była za czerwiec czy maj. Co więcej od lipca będzie niższa niż była w drugiej połowie 2023. Od lipca będzie wyższa tylko od cen w ramach limitu, czyli dla wielu odbiorców od ceny, którą widzieli tylko w styczniu/lutym 2024.
PO zawsze wymysli taki fajny program Zeby nikomu nic nie dać a wtedy więcej zostaje do podziału dla siebie