REKLAMA
 
REKLAMA

Polska z trzecią najwyższą ceną energii na rynku hurtowym

Polska z trzecią najwyższą ceną energii na rynku hurtowym
fot. Kamil Pomykała/Unsplash

W lutym 2024 r. zanotowane zostały spore spadki średnich cen elektrycznej na rynkach hurtowych w Europie. Obniżka średniej ceny energii w Polsce była mniejsza niż dla całej strefy opisywanej w zestawieniach firmy doradczej Energy Solution. Na rynku spot Polska utrzymała się w czołówce krajów z najwyższą ceną, na rynku terminowym natomiast zanotowała wynik najwyższy ze wszystkich uwzględnionych krajów. 

Spadki na rynku spot

Średnia cena dostaw rynku dnia następnego (RDN) energii elektrycznej w lutym br. wyniosła w Europie 65,41 euro/MWh. To znaczny spadek – o ponad 27 proc. – względem stycznia br., kiedy cena ta ukształtowała się na poziomie 87,54 euro/MWh (w grudniu 20023 r. było to 79,37 euro/MWh).

Polski rynek rozliczył się średnią wartością 334,31 zł/MWh (77,43 euro/MWh), a zatem sporo powyżej europejskiej średniej. Wyższe średnie ceny w lutym miały tylko Włochy (87,63 ruo/MWh) i Wielka Brytania (84,62 euro/MWh).

REKLAMA

Miesiąc wcześniej – w styczniu br. – średnia cena dostaw na polskim rynku spot wyniosła wyniosła 409,15 zł/MWh (94,24 euro/MWh), zatem w lutym Polska zanotowała około 16-proc. spadek w skali miesiąca (przy 27-proc. spadku średniej europejskiej). Wynik ze stycznia był jednak aż o 18,3 proc. wyższy niż w grudniu 2023 r. (345,90 zł/MWh).

 

Mapa pokazująca średnie ceny energii na rynku spot w Europie w lutym 2024
Średnie ceny energii na rynku spot w Europie w lutym 2024. Źródło: Energy Solution

Obniżki również na rynku terminowym

Jak podaje Energy Solution, także wycena kontraktów rocznych na rynkach terminowych (Base-Y) w lutym była znacznie niższa od ich wyceny ze stycznia. W lutym średnia cena europejska na tym indeksie wyniosła 72,38 euro/MWh, podczas gdy miesiąc wcześniej było to 81,38 euro/MWh (spadek o 11 proc.).

W Polsce średnia cena Base_Y w lutym br. była dużo wyższa od średniej europejskiej – wyniosła bowiem 99,96 euro/MWh, tj. 417,44 zł/MWh. Względem stycznia spadła o ponad 10 proc., wówczas bowiem uplasowała się na poziomie 465,03 zł/MWh. Wycena kontraktów rocznych na rynku terminowym w ubiegłym miesiącu okazała się w Polsce najwyższa spośród wszystkich krajów ujętych w zestawieniu.

REKLAMA

 

Mapa pokazująca średnie ceny energii na rynku terminowym w Europie w lutym 2024
Średnie ceny energii na rynku terminowym w Europie w lutym 2024. Źródło: Energy Solution

 

Nadzwyczajna sytuacja na rynku uprawnień do emisji CO2

Energy Solution wskazuje, że najistotniejsze rynki surowców wpływające na ceny hurtowe energii elektrycznej zachowywały się w lutym różnorodnie, jednak liderem zmian był rynek uprawnień do emisji CO2. Odnotowano na nim znaczące spadki – do poziomu niewidzianego od lipca 2021 r. Ponadto zauważalne obniżki wystąpiły też na rynku gazu ziemnego i węgla.

Na rynku spot w ujęciu realnym w lutym płacono za energię najmniej od 2008 r. Poza bardzo znaczącym spadkiem cen uprawnień do emisji w znaczącym stopniu przyczyniło się do tego także wyznaczenie przez Komisję Europejską flagowego celu 90-proc. redukcji emisji netto w unijnej gospodarce do 2040 r. względem roku 1990.

Aby osiągnąć tak ambitny cel, Komisja Europejska zamierza hojnie wspierać takie technologie jak wychwyt i magazynowanie CO2 w instalacjach biomasowych (Bioenergy with Carbon Capture and Storage, BECCS) i z powietrza (Direct Air Carbon Capture and Storage, DACCS). Ponadto mocno wspierane będą odnawialne źródła energii, które mają zapewnić 85 proc. energii w miksie energetycznym UE w 2040 r. Wśród nich podkreśla się rolę magazynów energii i elektrowni szczytowo-pompowych.

redakcja@gramwzielone.pl

© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.

REKLAMA
Komentarze

Najwyższa cena base w Europie a złodzieje ze spółek energetycznych mówią że musi wzrosnąć i chcą dodatkowe opłaty. czy wy chcecie aby za przykładem rolników ludzie robili rozpierduchy pod biurami monopolistów?

@rysio – zastanawiam się, czy wiesz, co piszesz. Obstawiam, że nie.

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA