REKLAMA
 
REKLAMA

Hiszpański potentat wrócił na polski rynek OZE. Jakie ma plany?

Hiszpański potentat wrócił na polski rynek OZE. Jakie ma plany?
Alejandro Rodriguez Anguita, Country Director, Ibedrola Renewables Polska

Iberdrola to jeden z największych inwestorów na globalnym rynku energetyki odnawialnej. Hiszpańska grupa energetyczna przed dekadą wycofała się z inwestycji na polskim rynku zielonej energii, ale dwa lata temu wróciła do Polski. O realizowanych w naszym kraju projektach w rozmowie z Gramwzielone.pl opowiada Alejandro Rodriguez Anguita, Country Director w Iberdrola Renewables Polska.

Piotr Pająk: Jakie projekty w Polsce ma obecnie Iberdrola? Na ile dokuczliwy dla firmy jest problem z uzyskaniem warunków przyłączenia dla nowych projektów OZE?

Alejandro Rodriguez Anguita, Country Director, Iberdrola Renewables Polska: Od 2021 r. Iberdrola stworzyła w Polsce portfel pięciu lądowych farm wiatrowych zlokalizowanych w czterech województwach – opolskim, warmińsko-mazurskim, lubelskim i mazowieckim. W jego skład wchodzą elektrownie Zopowy, Podlasek, Wólka Dobryńska, Korytnica I i Korytnica II. Ich łączna moc zainstalowana wynosi 212,8 MW.

REKLAMA

Planujemy także nowe inwestycje w OZE na polskim rynku. W obszarze zainteresowania Iberdroli są w tym przypadku zarówno projekty onshore, offshore, PV, jak i magazyny energii. Łącznie w kolejnych latach chcielibyśmy wybudować nowe instalacje o mocy wynoszącej około 2 GW.

Jeśli chodzi o problem w pozyskiwaniu warunków przyłączenia, to w ostatnim czasie stał się bardziej odczuwalny dla deweloperów. Wpływa w równym stopniu na możliwość efektywnego rozwoju aktywów OZE dla wszystkich podmiotów działających w branży. Uważam, że dla poprawy sytuacji wszystkie zainteresowane strony, w tym państwo, powinny pracować nad usunięciem tej przeszkody. Usuwanie barier w rozwoju OZE w Polsce z pewnością przyczyni się do przyspieszenia krajowej transformacji energetycznej.

Jaki jest planowany przez Iberdrolę model sprzedaży energii z własnych aktywów OZE w Polsce? Czy spółka planuje przystąpienie do tegorocznych aukcji OZE i ewentualnie z jakimi projektami?

Iberdrola dąży do dywersyfikacji przychodów generowanych z posiadanych aktywów OZE, dlatego stale analizujemy najodpowiedniejsze instrumenty, aby osiągnąć ten cel. Wśród tych instrumentów znajdują się również kontrakty PPA. Udział w aukcjach jest częścią strategii Iberdroli.

Posiadamy szereg projektów wspieranych przez różne kontrakty PPA. Wsparcie aukcyjne dywersyfikuje ryzyko, więc jest dla nas całkiem atrakcyjne, zwłaszcza że cena aukcyjna jest indeksowana. W tym roku nie wystartowaliśmy w aukcji, ponieważ nie jesteśmy gotowi z projektami, ale jako inwestor myślimy długoterminowo.

Na ile realny jest już rozwój inwestycji w OZE na podstawie prywatnych umów PPA w Polsce?

Dochodzące do nas sygnały z polskiego rynku wskazują na tendencję wzrostową w zawierania umów PPA na aktywa odnawialne. Firmy chętnie zapewniają sobie tanią zieloną energię. Całe nasze dotychczasowe portfolio projektów wiatrowych w Polsce jest objęte kontraktami PPA. Jest to pięć lądowych elektrowni wiatrowych – Zopowy, Wólka Dobryńska, Podlasek, Korytnica I i Korytnica II. Posiadamy podpisane umowy m.in. z T-Mobile i Statkraft.

REKLAMA

Czy Iberdrola rozwija w Polsce magazyny energii? 

Obecnie w naszym polskim portfolio nie posiadamy jeszcze magazynów energii. Jednakże ta technologia jest w obszarze naszego zainteresowania i stale monitorujemy rynek w Polsce pod kątem możliwości rozwijania projektów z obszaru energy storage.

Wierzymy, że magazyny energii odegrają w przyszłości ważną rolę w rozwoju rynku OZE i stabilizowaniu Krajowego Systemu Elektroenergetycznego. Trudno na ten moment oceniać ich opłacalność w Polsce, bo jest to dopiero powstający rynek i są potrzebne nowe regulacje prawne. Z pewnością wiele będzie zależało od przyszłego ustawodawstwa.

Czy planujecie w Polsce inwestycje w oparciu o cable pooling?

Iberdrola już teraz inwestuje w technologię cable pooling w innych krajach. Niedawno zakończyliśmy budowę pierwszej w Hiszpanii hybrydowej farmy fotowoltaicznej wiatrowo-słonecznej. Zainstalowaliśmy panele fotowoltaiczne o mocy 74 MW w regionie Ballestas i Casetona (prowincja Burgos) w celu hybrydyzacji istniejącego kompleksu farm wiatrowych BaCa o mocy 69 MW.

Planujemy hybrydyzację naszych aktywów również w Polsce, ponieważ wierzymy, że technologia cable pooling pozwoli nam zmaksymalizować produkcję i rentowność elektrowni odnawialnych przy ograniczonym wpływie na środowisko.

Zlokalizowanie nowych aktywów OZE na terenach już wykorzystywanych do produkcji energii odnawialnej pozwoli na korzystanie ze wspólnej infrastruktury przez obydwie technologie. Skutkuje to zmniejszonym wpływem na środowisko, niż miałoby to miejsce w przypadku dwóch niezależnych instalacji.

Ostatnio w polskim prawie pojawiły się zapisy o tzw. linii bezpośredniej. Czy jest to interesujący model biznesowy, jeśli chodzi o budowę instalacji OZE?

Wierzę, że dzięki wykorzystaniu linii bezpośredniej polscy przedsiębiorcy będą mogli znacznie łatwiej i taniej wykorzystać odnawialne źródła energii do zaspokojenia swoich potrzeb energetycznych. Coraz więcej polskich firm staje przed koniecznością dekarbonizacji swojej produkcji, która albo wynika z ich polityki wewnętrznej, albo jest narzucona przez klienta korporacyjnego, chcącego stworzyć zielony łańcuch dostaw. Wykorzystanie tzw. łącza bezpośredniego może być jednym ze sposobów zapewnienia firmie zielonej energii. Dlatego w nadchodzących latach zainteresowanie łączem bezpośrednim może znacząco wzrosnąć.

redakcja@gramwzielone.pl

© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.

REKLAMA
Komentarze

Jakie ma plany? Ano plany ma takie żeby wyssać z Polski jak najwięcej pieniędzy!

Ale konfabulacje. Kupili kilka gotowych projektów od konkurencji a sami nie mają żadnego RTB tylko bla bla… T mobile i Statkraft zawarli już dawno podobne umowy z wieloma firmami. Koleś musi się jakoś wykazać przed centralą …

to ten gigant ze zdjęcia :)? no pasmo niekończących się sukcesów ma. „Stworzył portfel pięciu lądowych farm wiatrowych” a to dobre – spółka kupiła istniejące i funkcjonujące 5 farm. Widać PRowcy ubierają czyny w słowa jak za komuny.

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA