REKLAMA
 
REKLAMA

Jak na inwestycje OZE patrzą banki w Polsce?

Jak na inwestycje OZE patrzą banki w Polsce?
Beata Frankiewicz-Boniecka

Jak banki podchodzą obecnie do finansowania inwestycji na rynku energetyki odnawialnej i na co powinni zwrócić uwagę inwestorzy, aby ich projekty miały szansę na kredyt? Tłumaczy to w rozmowie z portalem Gramwzielone.pl Beata Frankiewicz-Boniecka, dyrektorka Departamentu Klientów Strategicznych w Banku Pekao, która będzie prelegentem podczas rozpoczynającej się w środę konferencji EUROPOWER.

Piotr Pająk, Gramwzielone.pl: Bank Pekao jest jednym z aktywniejszych banków w Polsce w zakresie finansowania inwestycji w farmy wiatrowe i fotowoltaiczne. Jakie projekty w tym obszarze wspieracie?  

Beata Frankiewicz-Boniecka: Nieco ponad rok temu do opinii publicznej przedostała się informacja, że na Pomorzu powstanie największa w Polsce farma fotowoltaiczna. Imponująca będzie jej wielkość – 300 hektarów. Imponująca będzie docelowa moc wytwarzana przez panele z farmy – 285,6 MW i wartość inwestycji – ponad 760 mln złotych. Takie fundusze zaangażowały trzy banki, które tworzą konsorcjum odpowiedzialne za realizację inwestycji. Ponad jedną trzecią środków z 763,4 mln złotych udostępnił Bank Pekao. Nie bez powodu wracam do tej inwestycji. Będzie to największa w Polsce farma fotowoltaiczna – nie tylko w Polsce, ale w tej części Europy. W tym projekcie widać i nasze ambicje i skalę, na jaką Bank Pekao angażuje się i dalej chce się angażować w zrównoważone projekty.

REKLAMA

Ale to tylko jeden z bardzo wielu projektów. w jakich uczestniczył Bank Pekao. Kolejnym przykładem jest przeprowadzenie przez Bank Pekao emisji 7-letnich obligacji zrównoważonego rozwoju (sustainability-linked bonds) na kwotę 2,7 mld zł dla największego dostawcy zintegrowanych usług medialno-telekomunikacyjnych w Polsce – Cyfrowego Polsatu. Bank pełnił funkcję współorganizatora emisji i współprowadzącego księgę popytu. Obligacje sfinansują realizację strategii rozwoju grupy emitenta, obejmującą budowę aktywów produkujących czystą energię i zielony wodór i są oparte o cele zrównoważonego rozwoju.

Innym przykładem jest rola Banku Pekao jako wyłącznego organizatora emisji dwóch serii euroobligacji Europejskiego Banku Inwestycyjnego przeprowadzanych w ramach EBI Debt Issuance Programme w tym emisji zielonych obligacji „Climate Awareness Bonds” (CAB) o wartości 400 mln zł.  Środki pozyskane z emisji obligacji zielonych są przeznaczane na działalność kredytową Europejskiego Banku Inwestycyjnego, która istotnie przyczynia się do ograniczenia zmian klimatycznych w zakresie eliminacji lub redukcji emisji gazów cieplarnianych, w tym poprzez innowacje procesów lub innowacje produktowe.

Nie mogę pominąć naszego zaangażowania w innych projektach, np. Bank Pekao w konsorcjum z 7 innymi bankami podpisał umowę kredytu konsorcjalnego na kwotę 4 mld zł z Tauron Polska Energia. Kredyt musi spełniać określone w umowie z bankami wymogi ESG. Środki mogą być przeznaczone m.in. na finansowanie inwestycji w OZE, natomiast nie mogą trafić na finansowanie aktywów węglowych. W 2025 r. Grupa Tauron planuje dysponować mocą 1600 MW zainstalowaną w elektrowniach wiatrowych, fotowoltaicznych i wodnych, a w 2030 r. chce mieć 3700 MW. Będzie to stanowić około 80 proc. całego miksu wytwórczego Grupy.

W najbliższych latach na Bałtyku zaczną powstawać pierwsze polskie morskie farmy wiatrowe. Jak Bank Pekao patrzy na ten obszar i w jakim zakresie angażuje się w finansowanie tych inwestycji?

Bank Pekao znalazł się w gronie 25 polskich i międzynarodowych instytucji, które sfinansują łączną kwotą do 4,4 mld euro projekt Baltic Power, farmę wiatrową o mocy 1,14 GW, która powstanie na wodach Bałtyku. Doradcą finansowym przy inwestycji i organizatorem finansowania było Pekao Investment Banking wraz z Green Giraffe. To największe finansowanie project finance, jakie dotychczas miało miejsce w Polsce.

Do 2026 r. na Bałtyku, około 23 km na północ od linii brzegowej, na wysokości Choczewa i Łeby, na terenie liczącym ponad 130 km2, powstanie infrastruktura składająca się z 76 turbin wiatrowych. Farma wiatrowa o mocy 1,14 GW docelowo zasili w czystą energię elektryczną nawet milion gospodarstw domowych w Polsce. Projekt Baltic Power to joint-venture polskiej Grupy Orlen oraz kanadyjskiego inwestora Northland Power.

Warto podkreślić fundamentalne podejście, tj. za zielonymi projektami zawsze muszą stać dwie rzeczy: rozwój, ale też rentowność. Naturalnie w tym kontekście niezwykle istotne wydają się dane, którymi dzieliła się Międzynarodowa Agencja Energii Odnawialnej (IRENA): średni koszt wytworzenia energii ze źródeł odnawialnych, w tym zwłaszcza z morskiej i lądowej energii wiatrowej, a także z fotowoltaiki, w ciągu ostatniej dekady (2010-2021) spadł od 60 do nawet 88 proc. w zależności od źródła. W ciągu 7 lat, do 2030 r. – decyzją uchwały o polityce surowcowej kraju przyjętej przez rząd – Polska zmniejszy udział węgla w wytwarzaniu energii elektrycznej do 56-60 proc. Nie są to słowa bez pokrycia. W 2021 r. niemal podwoiliśmy moc fotowoltaiki w Polsce. Z drugiej strony musimy zdawać sobie sprawę, że badania IRENA pokazują, iż aby osiągnąć cele Porozumienia Paryskiego, globalne inwestycje w energię odnawialną w ciągu roku muszą wzrosnąć z 300 mld dolarów do 800 mld dolarów do 2050 r.

OZE to jeden z elementów transformacji gospodarki wpisującej się w założenia Europejskiego Zielonego Ładu. Jakie jeszcze projekty chce finansować Bank Pekao w tym obszarze?

W żadnym razie dyskusji o zielonych finansach nie powinniśmy sprowadzać tylko do inwestycji w OZE. Na potwierdzenie: ile mniej więcej procent w strukturze portfela globalnych liderów ESG zajmuje właśnie finansowanie OZE? Nie 40, nie 20, nawet nie 10, a zaledwie 5 proc. Tyle samo, czyli 5 proc., u globalnych liderów ESG zajmuje „brązowy portfel”. Od razu pojawia się zatem pytanie, za co odpowiada pozostałe 90 proc. tych portfeli? Jest nimi szeroko pojęta transformacja, która dotyka produkcję i sprzedaż energii, infrastrukturę publiczną, transport, logistykę, budownictwo, rolnictwo czy przetwórstwo żywności. Oznacza to, że kiedy kładziemy obok siebie rynek kapitałowy i zieloną transformację, powinniśmy pozbyć się myślenia, że ESG dotyka wąskiego odcinka (offshore, onshore), ESG dotyka bowiem wszystkich naszych działań.

Bank Pekao deklaruje pełne wsparcie dla finansowania projektów zrównoważonych naszych klientów, mających na celu m.in. zmniejszenie poziomu emisji CO2 i zużycia węgla, produkcję energii ze źródeł odnawialnych oraz wsparcie transformacji energetycznej i adaptację do zmian klimatu. W naszej strategii w latach 2021-2024 zakładamy finansowanie dla nowych zrównoważonych projektów na kwotę co najmniej 30 mld zł. Z tego co najmniej 8 mld zł nowego finansowania obejmującego projekty zielone i społeczne oraz co najmniej 22 mld zł na wsparcie emisji obligacji ESG. Chcemy, aby udział zielonego finansowania zwiększył się do ponad 4 proc. portfela bilansowego Pekao z 3,2 proc. obecnie, natomiast udział finansowania wysokoemisyjnego był mniejszy niż 1 proc. vs 1,3 proc. Ponadto do 2030 r. będziemy dążyć do neutralności klimatycznej nie tylko naszej, ale również chcemy ograniczać emisje naszych partnerów biznesowych w łańcuchu dostaw.

Nowa strategia zrównoważonego finansowania przedstawiona w lipcu 2021 r. przez Unię Europejską wskazuje, że zrównoważony rozwój jest głównym elementem odbudowy UE po pandemii COVID-19, a sektor finansowy stanowić będzie kluczowe wsparcie w realizacji celów Europejskiego Zielonego Ładu. Pandemia COVID-19 uzmysłowiła nam wszystkim, że koncentracja tylko na zyskach jest działaniem krótkowzrocznym, a odbudowa gospodarek po pandemii powinna opierać się na silnych i zrównoważonych fundamentach, uwzględniających kwestie ESG. Nie można myśleć o budowie długofalowej wartości firmy, pomijając kwestie dbałości o pracowników, społeczeństwo, środowisko oraz ład korporacyjny.

Nowe ramy podejścia do zrównoważonego rozwoju proponowane przez Unię Europejską są dla polskiego sektora bankowego mobilizacją zarówno do uporządkowania zagadnień ESG w obrębie własnych instytucji, jak i wyznaczenia sobie nowych, ambitnych, ale i mierzalnych celów. To właśnie we wspomnianej wcześniej strategii ESG „Odpowiedzialny Bank wspierający zrównoważony rozwój” Bank Pekao wyraźnie zaadresował kwestie ESG w odniesieniu do swoich interesariuszy: klientów, inwestorów, pracowników, otoczenia społecznego. Warto przypomnieć trzy główne filary strategii: „środowisko, zaangażowanie i ład”.

Nowe produkty Pekao dla zielonej transformacji

Transformacja gospodarki w kierunku niskoemisyjności staje się faktem. Jak na tą sytuację przygotowuje się Bank Pekao i jak będzie ewoluować oferta banku w tym zakresie?

Kolejne firmy podają datę dojścia do neutralności klimatycznej. Inwestorzy na całym świecie zgłaszają zwiększone zapotrzebowanie na zrównoważone produkty finansowe. Zmieniają się wyzwania, zmienia się rynek – dlatego banki też będą się zmieniać. Z raportu PwC wiemy już, że około 4 na 5 banków w Polsce uwzględnia ryzyka klimatyczne i środowiskowe w procesach kredytowych. W czasie COP26 została zawiązana koalicja kilkuset instytucji finansowych pod nazwą Glasgow Finance Alliance for Zero Net, zrzesza ona 450 banków i agencji ubezpieczeniowych z całego świata. Instytucje te zobowiązały się dążyć do osiągnięcia celu neutralności klimatycznej i przeznaczyć na finansowanie tego celu łącznie nawet do 130 bln dolarów. Zatem zielone inwestycje i zielone produkty to nie tylko odpowiedź na założenia Green Deal. To nie tylko odpowiedź na zmiany klimatyczne – to też odpowiedź na oczekiwania klientów.

Zmiana miksu energetycznego kraju to duże wyzwanie dla Polski. W lutym 2021 została zatwierdzona Polityka energetyczna Polski do 2040 r., która jasno wskazuje kierunki transformacji, czyli przejście z produkcji energii opartej o węgiel na źródła niskoemisyjne, czyli morską i lądową energetykę wiatrową, fotowoltaikę czy atom. Zmiana miksu energetycznego kraju to proces długotrwały, kosztowny, wymagający wykorzystania innowacyjnych technologii i specjalistycznej wiedzy, ale jest również szansą na rozwój państwa.

W perspektywie najbliższej dekady finansowanie transformacji do neutralności klimatycznej będzie wymagało zainwestowania środków prywatnych w kwocie kilkukrotnie przewyższającej dostępne środki publiczne, sięgającej kilkuset mld euro. Można przy tym spodziewać się zwiększonego udziału nowych aktorów na rynku w związku z postępującą decentralizacją energetyki, integracją sektorów i rozwojem nowych modeli biznesowych. W konsekwencji będzie rosło zapotrzebowanie na innowacyjne formy współpracy – w tym m.in. produkty bankowe skierowane do przedsiębiorstw działających w formule ESCO, emisje zielonych obligacji dla samorządów, finansowanie mieszane publiczno-prywatne (blended finance) czy tworzenie platform inwestycyjnych w celu agregowania większej liczby małych projektów w inwestycje o większej skali.

REKLAMA

Należy również pamiętać, że spełnienie wymogów regulacyjnych, oczekiwań rynkowych i deklaracji związanych ze zrównoważonym rozwojem wymaga dodatkowych inwestycji i kosztów również po stronie banków. Banki będą musiały zrewidować proces kredytowy, przygotować infrastrukturę IT, przeszkolić swoich pracowników. Będzie wymagało to dodatkowego zaangażowania całej organizacji oraz edukowania swoich klientów i partnerów biznesowych w zakresie ESG.

Tak więc finansowanie zrównoważonych projektów najprawdopodobniej będzie wymagało dostosowania strategii oraz modelu biznesowego zarówno podmiotów finansujących, jak i tych finansowanych. Oprócz indywidualnie dostosowanych produktów oferowanych przez banki projekty będą wymagały wydłużenia horyzontu czasowego, w jakim są rozpatrywane, oraz prawdopodobnie relatywnie wyższych dostarczanych wolumenów finansowania.

W odpowiedzi na tak dużą skalę potrzeb inwestycyjnych związanych z realizacją celów klimatycznych Unii Europejskiej konieczne jest włączenie się sektora finansowego w realizację inwestycji w niskoemisyjną gospodarkę, co w praktyce oznacza, że banki komercyjne powinny rozważyć ustanowienie priorytetu dla zrównoważonych inwestycji oraz zaplanować wyższy poziom finansowania dla konkretnych kategorii zielonych przedsięwzięć.  Zaangażowanie w tak duże i przełomowe przedsięwzięcia będzie musiało wiązać się ze wzmożoną analizą ze strony banków – zarówno pod kątem wyceny ryzyka, jak i strukturyzacji finansowania projektów.

Finansowanie projektów bazujących na PPA

Na polskim rynku OZE zaczynają powstawać projekty bazujące na prywatnych umowach PPA. Czy Pekao finansuje również takie inwestycje i jakie są ich plusy i minusy z punktu widzenia instytucji bankowej? Jakie cechy powinien mieć projekt bazujący na prywatnej umowie PPA, aby miał szansę na pozyskania finansowania bankowego?

Jako instytucja finansowa starająca się zawsze być liderem w finansowaniu dla naszych klientów oferujemy instrumenty finansowe pokrywające w zasadzie większość rozwiązań spotykanych na rynku. Jeżeli odnosimy to do projektów OZE, jesteśmy również w stanie finansować projekty bazujące na prywatnych umowach PPA. Mamy w swoim portfelu kilka projektów opartych o ten model działania i obecnie pracujemy nad kolejnymi przedsięwzięciami tego typu. Jak jednak słusznie wynika z pytania, nie każdy projekt i nie każda umowa będzie mogła pozyskać finansowanie w oparciu o powyższą formułę.

Jak w każdym finansowaniu typu projektowego najważniejsza z punktu widzenia instytucji finansujących jest ocena zdolności do generowania przepływów finansowych przez dany projekt.  Zapewnienie przychodów poprzez ich stabilizacje w długoterminowej umowie PPA jest jednym z narzędzi, które może znacznie poprawić ocenę zdolności projektu do obsługi zadłużenia. Jednak, aby umowa PPA stanowiła podstawę finansowania, konieczne jest, aby spełniała kilka kluczowych warunków. W szczególności należy wskazać na: (1) siłę finansową podmiotu, z którym jest zawarta, (2) formułę cenową, (3) długość kontraktu, (4) możliwości rozwiązania kontraktu, (5) zabezpieczenia wykonania umowy.

Projekt, który chciałby w pełni opierać się na prywatnym PPA, powinien mieć zawartą taką umową z silnym podmiotem, na okres finansowania z gwarancją ceny i odpowiednimi instrumentami zapewniającymi wykonanie kontraktu. Sam kontrakt powinien być przygotowany z udziałem wyspecjalizowanej kancelarii prawnej, aby uniknąć kłopotów na późniejszym etapie.

Przy okazji warto wspomnieć, że historycznie Bank Pekao miał do czynienia na rynku nie tylko z fizycznymi PPA (związanymi z fizyczną dostawą energii), ale również finansowymi PPA (rozliczenia niepowiązane z fizyczną dostawą) i jako instytucja finansująca działaliśmy w oparciu o oba modele. Zmiany regulacyjne w tym zakresie wynikające z ustawy o środkach nadzwyczajnych mających na celu ograniczenie wysokości cen energii elektrycznej oraz wsparciu niektórych odbiorców wraz z aktami wykonawczymi wprowadziły na rynku trochę niepewności odnośnie do dalszego funkcjonowania umów fPPA.  Zresztą zmienność otoczenia prawnego jest jednym z kluczowych elementów hamujących historycznie rozwój tego sektora.

Linia bezpośrednia

Nowa forma inwestycji w OZE, którą mają umożliwić ostatnie zmiany w prawie, to projekty bazujące na tzw. linii bezpośredniej, czyli posiadające bezpośrednie połączenie energetyczne z odbiorcą energii (z pominięciem publicznych sieci dystrybucyjnych). Czy Państwa bank jest zainteresowany finansowaniem takich projektów i na jakie aspekty takich inwestycji zwraca uwagę?

Jak już wspomniałam, jesteśmy cały czas instytucją wprowadzającą nowe rozwiązania dla klientów, a co za tym idzie jesteśmy zawsze otwarci na nowe formuły funkcjonowania projektów. Wskazane rozwiązanie może być interesujące, przy czym należy podkreślić jedną istotną wadę tego rozwiązania – mianowicie połączenie projektu z tylko jednym odbiorcą ogranicza projekt jedynie do tego odbiorcy. O ile jest to sytuacja zbliżona do zawarcia umowy PPA z jednym podmiotem, to jednak nadal istnieje możliwość wyprowadzenia energii i sprzedaży jej do innego odbiorcy w sytuacji, w której strona PPA nie wywiązywałaby się ze wszystkich swoich zobowiązań. Nie wiemy do końca, jak miałoby to funkcjonować w przypadku linii bezpośredniej.

Musimy poczekać i zobaczyć wspólnie z naszymi klientami, jak oni widzą tego typu projekty, i wtedy wspólnie zastanowić się, w jakiej formule możemy je finansować – niemniej jestem przekonana, że wspólnie możliwe jest wypracowanie struktury, która będzie akceptowalna dla banku, a zarazem odpowiadała będzie potrzebom klienta.

Jakie rady dałaby Pani inwestorowi szykującemu projekt OZE, aby skutecznie mógł pozyskać na niego kredyt? Na jakie cechy projektu powinien zwrócić szczególnie uwagę?

Spójrzmy, jak zmieniają się szacunki. Między prognozą dzisiejszą a prognozą sprzed 20 lat szacowana wartość produkcyjna w 2030 r. wzrosła dla fotowoltaiki 36 razy. Dla energii wiatrowej – 7 razy. Jednocześnie postęp technologiczny zmniejsza koszt produkcji zielonej energii. Co to w praktyce oznacza? Mamy do czynienia ze stale zmieniającą się rzeczywistością, nie ma tu sprawdzonych reguł czy zasad, które działają dziś i będą działać w ten sam sposób za kilka lat. Dlatego banki będą zmieniać swoje podejście do finansowania OZE czy zrównoważonych projektów.

Jak już wspomniałam wcześniej, źródeł i form finansowania projektów OZE jest bardzo wiele, niemniej z perspektywy instytucji bankowych najczęściej wykorzystywaną formą jest finansowanie przedsięwzięcia w formule projektowej. Ogólnie rzecz ujmując – finansowanie opiera się na udzieleniu kredytu dla klienta korporacyjnego, w tym spółek specjalnego przeznaczenia utworzonych w celu realizacji określonego projektu. Należy zatem zwrócić uwagę na kluczowe cechy finansowania projektowego, tj. czy projekt jest realizowany przez odrębny podmiot prawny, w którym udział własny zapewnia sponsor projektu (lub kilku sponsorów w ramach JV), a instytucje finansowe zapewniają finansowanie dłużne, oraz czy przepływy pieniężne generowane przez projekt stanowią wystarczające źródło obsługi długu i zwrotu z kapitału. W określonych sytuacjach, szczególnie przy projektach o podwyższonym ryzyku, bank może oczekiwać oparcia ryzyka projektowego na bilansie sponsora w formie ograniczonego regresu.

Warto zwrócić uwagę, że duże projekty realizowane w ramach project finance mogą wymagać pozyskania środków od kilku lub nawet kilkunastu instytucji finansowych. Przy tego typu projektach inwestor współpracuje zwykle z wyspecjalizowanym doradcą finansowym. Doradca wspiera go w negocjacjach kontraktów i przygotowaniu projektu w  taki sposób, aby mógł on być później sfinansowany przez banki. Ponadto przedstawia inwestorowi rożne warianty sfinansowania inwestycji oraz pomaga w organizacji i koordynowaniu finansowania. Doskonałym przykładem jest wspomniany wcześniej projekt budowy farmy wiatrowej Baltic Power, gdzie doradcą finansowym przy inwestycji i organizatorem finansowania było Pekao Investment Banking wraz z Green Giraffe.

W przypadku sfinansowania projektowego zarówno inwestor, jak i banki współpracują̨ ze specjalistycznymi firmami, które przeprowadzają analizę due dilligence projektu. W przypadku np. farm wiatrowych taka analiza obejmuje m.in. audyt środowiskowy oraz rynkowy – w przypadku obciążenia projektu ryzykiem rynkowym – jak również audyt modelu finansowego, ubezpieczenia oraz audyt prawny.

Inwestując w sektorze OZE, warto również sprawdzić możliwość dofinansowania środkami w ramach różnych programów wsparcia inicjatyw proekologicznych. Może ono dotyczyć dofinansowania inwestycji, jak również dofinansowania pożyczek i kredytów.

redakcja@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.

REKLAMA
Komentarze

Znowu kasujecie komentarze. Nie bądźcie tacy.

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA