Gwarancje pochodzenia podrożały, ale inwestorzy oddadzą większość zysków

Gwarancje pochodzenia podrożały, ale inwestorzy oddadzą większość zysków
Pixabay

W ubiegłym miesiącu wyraźnie wzrosła wartość gwarancji pochodzenia, które stanowią dodatkowe źródło przychodów producentów energii odnawialnej. To jednak marne pocieszenie dla wytwórców zielonej energii.

Średnia cena gwarancji pochodzenia na Towarowej Giełdzie Energii (TGE) w ubiegłym miesiącu wzrosła z 12,45 zł/MWh w lipcu do 17,03 zł/MWh. W stosunku do wcześniejszego miesiąca zwiększyła się też liczba transakcji. Było ich w sierpniu 3097 (na 4,27 TWh) w stosunku do 2407 transakcji w lipcu, kiedy sprzedano gwarancje odpowiadające produkcji 3,54 TWh zielonej energii.

Największe w tym roku obroty gwarancjami pochodzenia na TGE były w czerwcu. Sprzedano wówczas gwarancje pochodzenia na 6,51 TWh energii ze źródeł odnawialnych. Z kolei najwyższa w tym roku średnia miesięczna cena została odnotowana w maju. Wyniosła 20,21 zł/MWh i była to najwyższa cena w całej, niemal 10-letniej, historii rejestru gwarancji pochodzenia na TGE.

REKLAMA

Producenci oddadzą przychody

Gwarancje pochodzenia energii odnawialnej stanowią instrument, który ma umożliwić poświadczenie odbiorcy końcowemu, że określona ilość energii elektrycznej wprowadzonej do sieci dystrybucyjnej lub sieci przesyłowej została wytworzona z OZE.

Gwarancje powstają wraz z produkcją energii, a tracą ważność z chwilą ich umorzenia odbiorcy końcowemu lub po upływie 12 miesięcy od daty zakończenia produkcji lub daty wydania. Wytwórcy zielonej energii mają możliwość składania wniosku o wydanie gwarancji pochodzenia za poszczególne miesiące, okresy kilkumiesięczne lub sumarycznie za cały rok kalendarzowy. Dokumenty te wystawiane są przez Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki, a następnie wczytywane do systemu informatycznego TGE.

Ostatni wzrost cen gwarancji pochodzenia na Towarowej Giełdzie Energii to jednak marne pocieszenie dla producentów energii odnawialnej, którzy dzięki temu instrumentowi mogli dotychczas zwiększać swoje przychody. Zgodnie z ostatnimi zmianami w prawie większość przychodów – nawet 97 proc. – które producenci energii odnawialnej wygenerują dzięki sprzedaży gwarancji pochodzenia, musi zostać zwrócone.

REKLAMA

Wytwórcy energii odnawialnej mają przekazać środki uzyskane dzięki sprzedaży gwarancji pochodzenia na tzw. Fundusz Wypłaty Różnicy Ceny, z którego ma być finansowane wsparcie odbiorców energii wynikające m.in. z zamrożenia stawek za energię na poziomie z 2022 r. (więcej na ten temat w artykule: Będą wyższe limity zużycia energii w gospodarstwach domowych).

Producenci energii odnawialnej z elektrowni wiatrowych, wodnych, biomasowych czy fotowoltaicznych już wcześniej musieli przekazywać do funduszu cześć przychodów ze sprzedaży energii, które zostały uznane przez ustawodawcę za nadmiarowe. Z obowiązku tego zostali zwolnieni wytwórcy zielonej energii rozliczający się w systemie aukcyjnym, a także biogazownie oraz właściciele maksymalnie trzech instalacji OZE o jednostkowych mocach do 1 MW.

Obowiązek przekazywania odpisu na Fundusz Wypłaty Różnicy Ceny ma być wykonywany w odniesieniu do okresu od  1 grudnia 2022 r. do 31 grudnia 2023 r. Wytwórcy, którzy nie dochowają obowiązków związanych z przekazaniem części przychodów na fundusz, są zagrożeni karą finansową w wysokości do 15 proc. przychodów osiągniętych w poprzednim roku podatkowym.

Zmiany w gwarancjach pochodzenia

Spore zmiany w zakresie handlu gwarancjami pochodzenia przewiduje najnowsza nowelizacja ustawy o odnawialnych źródłach energii, która wejdzie w życie za kilka tygodni. Więcej na ten temat w artykule: Nowe przepisy dla rynku OZE podpisane przez prezydenta.

redakcja@gramwzielone.pl

© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.