Dofinansowanie dla klastrów i spółdzielni. Wkrótce nabór
Klastry energii i spółdzielnie energetyczne będą mogły wystąpić o dofinansowanie na planowane inwestycje. Najnowsza nowelizacja ustawy o OZE wprowadziła istotne zmiany w zakresie zasad funkcjonowania tego rodzaju podmiotów.
Minister rozwoju i technologii Waldemar Buda zatwierdził regulamin wyboru przedsięwzięć w konkursie, którego celem jest wyłonienie 139 projektów przygotowanych przez klastry energii, spółdzielnie energetyczne i samorządy. W ramach konkursu przygotowana zostanie dokumentacja dla inwestycji w odnawialne źródła energii. Budżet naboru wynosi blisko 187 mln zł.
Ministerstwo Rozwoju i Technologii (MRiT) informuje, że nabór jest pierwszą częścią programu inwestycji B2.2.2 „Instalacje OZE realizowane przez społeczności energetyczne”, której łączny budżet wynosi blisko 435 mln zł. Pieniądze na ten cel pochodzą z Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększania Odporności.
Wsparcie przedinwestycyjne obejmie opracowanie modelu prawno-organizacyjnego i biznesowego potrzebnego do uruchomienia lub rozwoju społeczności energetycznej.
Druga część obejmie wyłonienie 10 najbardziej zaawansowanych projektów społeczności energetycznych, które uzyskają dofinansowanie na wykonanie demonstracyjnych instalacji OZE i wdrożenie zaawansowanych usług energetycznych.
Wysokość dofinansowania
Wnioski o dofinansowanie mogą składać klastry energii, spółdzielnie energetyczne i jednostki samorządu terytorialnego (JST). Maksymalna jednostkowa kwota dofinansowania dla klastrów wynosi 1,55 mln zł, dla spółdzielni jest to kwota 400 tys. zł, a dla JST – 1,4 mln zł.
Maksymalny poziom dofinansowania nie może przekroczyć 95 proc. wartości projektu.
Nabór wniosków rozpocznie się 12 września br. i będzie prowadzony w trybie ciągłym do osiągnięcia zakładanej liczby projektów.
Więcej pieniędzy z REPowerEU?
Dodatkowo MRiT zgłosiło program B2.2.2 do zwiększenia alokacji w ramach planu Komisji Europejskiej REPowerEU, który jest odpowiedzią na trudności i zakłócenia na światowym rynku energii spowodowane inwazją Rosji na Ukrainę.
Resort rozwoju informuje, że w przypadku zasilenia programu środkami z programu REPowerEU budżet całego programu ma zostać powiększony z 435 mln zł do ponad 851 mln zł. To przełoży się na wzrost liczby wspieranych inwestycji – na etapie przedinwestycyjnym – ze 139 do 200 – a także projektów na etapie wsparcia inwestycyjnego – z 10 do 20.
MRiT liczy, że decyzje w zakresie zwiększenia kwoty dofinansowania powinny zapaść do końca tego roku.
Klastry na nowych zasadach
Ostatnio parlament uchwalił kolejną nowelizację ustawy o odnawialnych źródłach energii, która wprowadza szereg zmian m.in. w zasadach działalności klastrów energii.
Nowe regulacje zakładają, że klastry będą mogły obejmować teren jednego powiatu, pięciu sąsiadujących ze sobą gmin i dodatkowo mają funkcjonować na obszarze jednego operatora sieci dystrybucyjnej. Wprowadzony zostanie obowiązek wpisu do rejestru klastrów, który ma być prowadzony przez URE.
Zachęcić do działalności w ramach klastrów mają preferencje w zakresie rozliczeń wytwarzanej energii. Energia wyprodukowana, a następnie zużyta przez strony klastra będzie zwolniona z opłaty OZE i opłaty kogeneracyjnej, a także z obowiązków związanych ze świadectwami pochodzenia i efektywności energetycznej. Dodatkową zachętą, skłaniającą do większej konsumpcji wytwarzanej energii w ramach klastra, ma być upust od zmiennych składników opłat dystrybucyjnych w przypadku autokonsumpcji przekraczającej 60 proc.
Aby skorzystać z tych zwolnień, klastry będą musiały spełnić szereg nowych wymogów. Do końca 2026 r. co najmniej 30 proc. energii wytwarzanej i wprowadzanej do sieci przez strony porozumienia klastra musi pochodzić z OZE, a łączna moc zainstalowanych instalacji w klastrze energii – nie przekraczać 150 MW oraz umożliwić pokrycie w ciągu roku nie mniej niż 40 proc. łącznego rocznego zapotrzebowania odbiorców wchodzących w skład klastra energii.
Moc magazynów energii w ramach klastra energii powinna wynosić co najmniej 2 proc. łącznej mocy instalacji wytwórczych w tym klastrze.
Najnowsze zmiany w ustawie o OZE wprowadzają ponadto nowe zasady działania spółdzielni energetycznych, których zakres funkcjonowania zostanie poszerzony o obrót i magazynowanie energii z biogazu oraz biometanu.
Webinar dla klastrów i spółdzielni
Najnowszemu naborowi wniosków o dofinansowanie w programie B2.2.2 „Instalacje OZE realizowane przez społeczności energetyczne” będzie poświęcony webinar, który przeprowadzi Ministerstwo Rozwoju i Technologii.
Webinar odbędzie się w dniu 17 sierpnia o godz. 10, a jego celem jest prezentacja założeń i struktury dokumentacji w regulaminie wyboru przedsięwzięć. Zapisy są prowadzone na stronie MRiT pod tym linkiem.
Dokumentacja naboru wniosków jest dostępna na stronie resortu rozwoju pod tym linkiem.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
Instalować małe wiatraki na dachach jak w Kielcach obok politechniki , prądu że słońca już mamy tyle że zaczynają się wyłączenia, wiatraki produkują w zimę i wiosnę wtedy gdy mało słońca, a ceny wysokie
@ Małe wiatraki–Prądu ze słónca mamy tyle bo ludzie zaczęli zakładać PV w momencie gdy stała się zyskowna.Wcześniej zakładali ją ludzie nie potrafiący liczyć i dopiero dopłaty do starego prosumenta zachęciły do montazu PV i teraz koszty będziemy musieli ponosić wszyscy przez kilkanaście lat. Energia z wiatraków jest dużo bardziej niestabilna niż z PV i wiatrak zarabia dużo wolniej niż PV. Kto załozył wiatrak ten dziś żałuje że nie słuchał tych co mówili, że kupowanie wiatraków to głupota bo ludzie myśleli zz moc znamionowa wiatraka to jest moc porównywalna do tej którą często będzie można z wiatraka uzyskać. Ludzie nie rozumieli że moc pobrana z wiatraka zależy od sześcianu prędkości wiatru.Czyli jeśli wiatr będzie 10 razy słabszy niż byśmy chcieli to wiatrak 1000W da 1 W. A gdy będzie wiać z typową prędkością 3-3,5 m/s a moc nominalna jest podawana dla 15 m/s to pomijając że producent ściemnia i zawyża dane np o 200 % to i tak z 1000W wiatraka uzyskamy 5x5x5 czyli 125 razy mniejsza moc zatem ponizej 10W .Do tego na rynku nie ma sterowników które by pracowały efektywnie w dużym zakresie zmian mocy.Samo dopasowanie mocy czyli oporności uzwojenia prądnicy, też jest źródłem strat na niedopasowaniu.Zatem obciążenie rezydencyjne nie ma sensu i do wiatraka konieczne jest dołożenie akumulatora a akumulator też ma bardzo słaby zwrot i niską trwałość. Mały wiatrak ma kilkakrotnie niższą efektywność niż duży i zabawa w wiatraki zaczyna mieć jakikolwiek sens od średnicy łopat 3,5 m i maszcie 12 m. Ale jeśli pieniądze zainwestować w PV to wyprodukujemy wielokrotnie więcej prądu w skali roku i porównywalnie zimą. Wiatrak jako urządzenie mechaniczne rozlatuje się kilka razy szybciej niż PV zatem koszty napraw są znaczne. Zatem jeśli jest przyłącze do sieci to kupowania wiatraka nie ma sensu. A nadmiar prądu z PV zostanie zmagazynowany w wodorze