NIK: Gminy zmarnowały pieniądze na energię elektryczną

NIK: Gminy zmarnowały pieniądze na energię elektryczną
Unsplash

Samorządy nie wykorzystywały efektywnie pieniędzy na oświetlenie. Obciążenie gminnych budżetów z tego tytułu mogło być mniejsze nawet o 12 proc., tymczasem gminy poniosły łącznie straty finansowe przekraczające 2,2 mln zł – informuje Najwyższa Izba Kontroli. Wnioski sformułowane zostały na postawie audytu przeprowadzonego w dziewięciu gminach położonych na terenie trzech województw.

Najwyższa Izba Kontroli (NIK) sprawdziła, jak wydawane były pieniądze na energię elektryczną potrzebną do zasilania oświetlenia dróg, ulic czy parków położonych na terenie dziewięciu gmin z województw: dolnośląskiego (Bielawa, Dzierżoniów, Oleśnica), kujawsko-pomorskiego (Barcin, Kcynia, Koronowo) i wielkopolskiego (Czarnków, Piła, Środa Wielkopolska). Kontrola objęła lata 2021–2022.

Jak informuje NIK, celem podjętych działań było sprawdzenie, czy wobec rosnących cen energii elektrycznej oraz rosnącego w związku z tym obciążenia gminnych budżetów ich władze oszczędnie i wydajnie wykorzystywały środki na sfinansowanie oświetlenia ulic, dróg i parków.

REKLAMA

Zawyżone zużycie energii

Ustalenia kontroli pokazały, że gminy poza modernizacją i wymianą infrastruktury na nowszą i bardziej oszczędną nie podejmowały innych działań, które pozwoliłby zoptymalizować, a tym samy zmniejszyć wydatki na oświetlenie przestrzeni publicznej.

NIK zaznacza, że działo się tak, mimo że samorządy były zobowiązane – zgodnie z ustawą o finansach publicznych – do dokonywania wydatków publicznych w sposób celowy i oszczędny, z zachowaniem zasady uzyskiwania najlepszych efektów z danych nakładów oraz optymalnego doboru metod i środków służących osiągnięciu założonych celów.

Analizą – przy wsparciu powołanego przez NIK biegłego z zakresu efektywności energetycznej – objęto ponad 15,5 tys. faktur dotyczących prawie 1,2 tys., tj. 95 proc., wszystkich punktów poboru energii (PPE) składających się na sieć oświetlenia przestrzeni publicznej na terenie skontrolowanych gmin. Analizą w poszczególnych okresach rozliczeniowych dla każdego PPE objęto wykazane na fakturach zużycie energii i moc umowną oraz ustalony w gminach czas pracy oświetlenia. Wyniki analiz pozwoliły wskazać punkty poboru energii, w których mogło dojść do zawyżenia zużycia energii elektrycznej sięgającego w jednej z gmin blisko 500 MWh.

NIK oszacował, że w skontrolowanych gminach zawyżenie zużycia energii elektrycznej w latach 2021–2022 wyniosło niemal 1,5 GWh. Wartość tej energii oceniono na 825 tys. zł.

Niewłaściwy dobór taryf

Audytorzy Najwyższej Izby Kontroli zbadali także prawidłowość doboru taryf do parametrów oświetlenia drogowego. Okazało się, że gminy dla części PPE dobrały taryfy nieadekwatne do faktycznych potrzeb. Straty skontrolowanych gmin za lata 2021–2022 z tytułu niewłaściwie dobranych taryf i zawyżenia mocy zostały oszacowane na 1,416 mln zł.

NIK sprawdziła też prawidłowość przygotowania i prowadzenia postępowań na zakup lub dostawę energii elektrycznej na potrzeby oświetlania przestrzeni publicznej.

REKLAMA

Nieprawidłowości stwierdzono w trzech gminach. Polegały one m.in. na wyłonieniu w jednej z gmin wykonawcy modernizacji części oświetlenia ulicznego, o wartości 270 tys. zł netto, z pominięciem ustawy Prawo zamówień publicznych, mimo że nie było do tego podstaw. Z kolei w dwóch innych gminach nierzetelnie opisano przedmiot zamówienia na zakup lub dostawę energii elektrycznej. Wskazano jako szacowaną wartość zużycia energii elektrycznej na dany okres wielkość o ponad 1,1 GWh różną od zużycia w czasie będącym podstawą badania.

Zdaniem NIK takie działanie naruszyło zasadę przejrzystości przygotowania i prowadzenia postępowania o udzielenie zamówienia, o której mowa w ustawie Prawo zamówień publicznych. Dodatkowo w jednej z tych gmin w ocenie audytorów nierzetelnie zarządzano ryzykiem wzrostu cen kontraktów na Towarowej Giełdzie Energii i nie zapewniono terminowego podejmowania odpowiednich czynności, co ograniczyło możliwość oszczędnego zakupu energii elektrycznej.

Wnioski

Informując o wynikach audytu, Najwyższa Izba Kontroli sformułowała także rekomendacje dla samorządów, mające służyć bardziej efektywnemu gospodarowaniu energią elektryczną.

NIK zaleca samorządom prowadzenie stałych analiz – również po każdej, nawet częściowej, modernizacji sieci oświetlenia drogowego – parametrów i opłat wpływających na końcową cenę oświetlenia przestrzeni publicznej. Analizie powinna podlegać wielkość mocy umownej, zabezpieczenie przedlicznikowe i czas pracy oświetlenia oraz zużycie energii elektrycznej w danym okresie rozliczeniowym.

W ocenie NIK gminy powinny ponadto przywiązywać wagę do ustalenia przyczyn każdego zidentyfikowanego zawyżenia zużycia energii elektrycznej oraz korygować zamawiane wolumeny energii i taryfy stosownie do faktycznych potrzeb.

Nadmiarowe zużycie energii elektrycznej mogło być spowodowane jej bezumownym poborem z sieci (kradzież), użyciem źródeł światła o mocy wyższej od przewidzianej przy projektowaniu sieci, błędami w odczytach urządzeń pomiarowych lub szacunkowymi odczytami, a także niewłaściwym ustawieniem urządzeń pomiarowych rozgraniczających strefy czasowe. Stała analiza i weryfikacja danych ujętych w fakturach pozwoliłaby gminom na bieżąco eliminować takie zdarzenia.

Każde zidentyfikowane zawyżenie zużycia energii elektrycznej powinno pociągać za sobą weryfikację wielkości zamówionej mocy umownej (maksymalna ilość energii elektrycznej, jaką dystrybutor zobowiązuje się dostarczyć do punktu poboru w danym momencie). Moc umowna jest wielkością istotnie wpływającą na końcową cenę za dystrybucję energii elektrycznej. Ważne, by była odpowiednia do ilości zużywanej energii elektrycznej. W przeciwnym razie w przypadku jej zawyżenia ponosi się wydatki za dostarczoną a niewykorzystaną energię elektryczną, a w przypadku zaniżenia możliwe są dodatkowe wydatki za przekroczenie ustalonego limitu kilowatów – ocenia Najwyższa Izba Kontroli.

redakcja@gramwzielone.pl

© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.