Podatek węglowy w Unii Europejskiej?

Wraca pomysł nałożenia na kraje UE podatku węglowego. Rozmowy w tej sprawie zaczynają się w tym tygodniu. {więcej}

Komisja Europejska próbuje nadać kształt unijnym staraniom mającym na celu walkę z ociepleniem klimatu. Unijna komisarz ds. zmian klimatycznych, Connie Hedegaard, zapowiada nawet, że podejmie starania, aby podnieść cel w zakresie redukcji emisji CO2 z 20 do 30 proc., w czym popiera ją komisarz ds. środowiska – Janez Potocnik.

Kłopoty gospodarcze i budżetowe wielu unijnych państw nie sprzyjają jednak podejmowaniu ambitnych zobowiązań, które w obliczu tych problemów wydają się być kwestią drugorzędną.

REKLAMA

Niemniej jednak, jak informuje EuropeanVoice.com, w tym tygodniu Unia rozpoczyna rozmowy nt. kwestii środowiska, a na wokandę wraca sprawa podatku węglowego.

Paradoksalnie to właśnie kłopoty budżetowe Unii mogą przyspieszyć jego wprowadzenie. Gorącym zwolennikiem przyjęcia podatku węglowego jest bowiem unijny komisarz ds. podatków Algirdas Semeta.

REKLAMA

Wiadomo, że propozycji wprowadzenia podatku węglowego zdecydowanie sprzeciwia się kilka państw – m.in. Polska. Jak czytamy na portalu EuropeanVoice.com, naszym adwokatem w tej sprawie jest w Brukseli Janusz Lewandowski, unijny komisarz ds. budżetu. Jego zdaniem wprowadzenie podatku węglowego znacząco pogorszy konkurencyjność polskiej gospodarki.

Wprowadzeniu podatku węglowego przeciwna jest też Wielka Brytania. Powodem takiej reakcji jest tutaj wynikająca z tradycyjnej postawy Brytyjczyków na forum Unii – jak choćby w sprawie wspólnej waluty -obawa przed ograniczeniem ich suwerenności.

Wprowadzenie podatku popierają natomiast kraje skandynawskie. Szwecja, Dania i Finlandia wprowadziły już zresztą tego rodzaju podatek. Po stronie Skandynawów są też Francuzi.

Jak widać więc, Unia jest w sprawie podatku węglowego podzielona. Oznacza to, że może on zostać odesłany do lamusa. Kraje UE musiałyby bowiem zgodzić się na jego wprowadzenie jednogłośnie.


Red. Gramwzielone.pl