Prezydent Duda zawetował przedłużenie Protokołu z Kioto
Prezydent Andrzej Duda zawetował ustawę mającą na celu ratyfikację przez Polskę tzw. poprawki dauhańskiej, która wprowadza drugi okres rozliczeniowy Protokołu z Kioto i zapewnia w ten sposób ciągłość międzynarodowej współpracy w zakresie zmian klimatu do czasu, aż wejdzie w życie nowe globalne porozumienie klimatyczne. Od zgody Polski i każdego państwa UE-28 uzależniona jest akceptacja tzw. poprawki dauhańskiej przez całą Unię Europejską.
Jak informuje serwis Kancelarii Prezydenta RP, prezydent podjął decyzję w sprawie przekazania Sejmowi do ponownego rozpatrzenia ustawy z dnia 11 września 2015 r. o ratyfikacji Poprawki dauhańskiej do Protokołu z Kioto do Ramowej konwencji Narodów Zjednoczonych w sprawie zmian klimatu, sporządzonego w Kioto dnia 11 grudnia 1997 r., przyjętej w Ad-Dausze dnia 8 grudnia 2012 r. (tzw. poprawki dauhańskiej),
– Związanie Rzeczypospolitej Polskiej umową międzynarodową, która poprzez nakładane zobowiązania, wpływa na funkcjonowanie gospodarki i wiąże się z kosztami społecznymi powinno być poprzedzone szczegółową analizą skutków prawnych i ekonomicznych, w tym w ramach postępowania ustawodawczego poprzedzającego podjęcie decyzji przez Sejm w sprawie ustawy wyrażającej zgodę na ratyfikację umowy międzynarodowej. W opinii Prezydenta RP w trakcie prac ustawodawczych skutki te nie zostały dostatecznie wyjaśnione – informuje Kancelaria Prezydenta RP.
Tymczasem, jak czytamy w uzasadnieniu ustawy ratyfikacyjnej, „ratyfikacja poprawki dauhańskiej nie wywiera skutków społecznych ani gospodarczych znacząco odbiegających od wynikających z obecnie obowiązujących przepisów pakietu energetyczno-klimatycznego Unii Europejskiej”.
Natomiast w kwestii finansowej, w uzasadnieniu ustawy czytamy:
– Udział w drugim okresie rozliczeniowym umożliwi RP korzystanie z mechanizmów elastycznych. Rzeczpospolita Polska będzie miała w swojej dyspozycji nadwyżkę jednostek przyznanej emisji z pierwszego okresu rozliczeniowego, jednostki przyznane na drugi okres rozliczeniowy zgodnie z porozumieniem o wspólnym wypełnieniu zobowiązań, a po jego zakończeniu – również część jednostek z nadwyżki unijnej.
Jeżeli chodzi o koszty związane z wejściem w życie poprawki dauhańskiej, to przewiduje się jedynie możliwość nieznacznego wzrostu składki RP na działalność niektórych elementów systemu Protokołu z Kioto (International Transaction Log).
Po zawetowaniu ustawy Kancelaria Prezydenta RP z umotywowanym wnioskiem w ciągu miesiąca powinna przekazać ją do Sejmu w celu ponownego rozpatrzenia. Do przeforsowania ustawy w Sejmie w takiej sytuacji potrzeba 3/5 głosów przy obecności połowy ustawowej liczby posłów.
Czym jest poprawka dauhańska?
Jak czytamy w uzasadnieniu ustawy ratyfikacyjnej, w związku z zakończeniem pierwszego okresu rozliczeniowego oraz brakiem alternatywnego, globalnego porozumienia klimatycznego powstała potrzeba wyznaczenia celów redukcji emisji na kolejne lata.
Drugi okres rozliczeniowy na lata 2013-2020 ustanawia przyjęta 8 grudnia 2012 r. w Ad-Dausze Poprawka dauhańska do Protokołu z Kioto (tzw. poprawka dauhańska).
Poprawka dauhańska wyznacza prawnie wiążące zobowiązania dotyczące redukcji emisji dla państw, które podpisały Protokół z Kioto oraz wprowadza dalsze zmiany do tekstu Protokołu z Kioto związane z implementacją drugiego okresu rozliczeniowego.
Polska wraz z pozostałymi państwami członkowskimi Unii Europejskiej przyjęła poprawkę dauhańską i zgodziła się na wprowadzane przez nią zmiany, w tym przyjęła na siebie również nowy cel redukcyjny w drugim okresie rozliczeniowym.
Jak czytamy w uzasadnieniu ustawy, od ratyfikacji przez Rzeczpospolitą Polską poprawki dauhańskiej zależy również uczestnictwo w drugim okresie rozliczeniowym Unii Europejskiej i pozostałych państw członkowskich.
– W związku z mieszanym charakterem umowy oraz decyzją o wspólnym wypełnianiu zobowiązań przez UE i jej państwa członkowskie niezbędna jest ratyfikacja poprawki dauhańskiej zarówno przez UE, jak i każde z państw członkowskich, aby drugi okres rozliczeniowy wszedł w życie dla wszystkich uczestników porozumienia. W ten sposób wiarygodność RP jako partnera w UE zależy od przystąpienia RP do drugiego okresu rozliczeniowego (…)
Jakkolwiek Rzeczpospolita Polska nie uznaje formalnego związku między negocjacjami nowego porozumienia klimatycznego a ratyfikacją poprawki dauhańskiej, to w opinii wielu państw rozwijających się wejście w życie drugiego okresu rozliczeniowego jest testem wiarygodności państw rozwiniętych. RP popiera uzgodnienie nowego porozumienia klimatycznego w celu ustanowienia jednolitych reguł i wyrównania wpływu krajowych polityk klimatycznych na konkurencyjność UE i jej głównych partnerów handlowych. Dlatego też ratyfikacja poprawki dauhańskiej jest również szansą na uzyskanie bardziej ambitnego wyniku negocjacji zbliżającej się 21. Konferencji Stron w Paryżu.
– czytamy w uzasadnieniu ustawy mającej na celu ratyfikację poprawki dauhańskiej, którą właśnie zawetował prezydent Andrzej Duda.
Dotychczas w ramach Protokołu z Kioto Polska realizowała swoje zobowiązanie redukcyjne samodzielnie, choć przy pomocy narzędzi wynikających z polityki klimatycznej i wewnętrznych regulacji UE.
W drugim okresie rozliczeniowym RP Polska zadeklarowała chęć uczestnictwa we wspólnym wypełnianiu zobowiązań przez kraje UE-28, Unię Europejską i Islandię. Zobowiązanie redukcyjne dla całej tej grupy zgodnie z poprawką dauhańską wynosi 80% (redukcja średniego rocznego poziomu emisji gazów cieplarnianych w okresie 2013–2020 o 20% w odniesieniu do roku bazowego).
gramwzielone.pl