"DGP": przerwy w dostawach energii kwestią czasu

Pod koniec lipca padł kolejny rekord zapotrzebowania na energię. Póki co nie spowodował on problemów z dostawami energii. Zdaniem „Dziennika Gazety Prawnej”, przerw w dostawach prądu w najbliższych latach możemy jednak nie uniknąć.
Największe zapotrzebowanie na moc w systemie energetycznym występuje w letnie upalne dni, gdy włączane są klimatyzatory. Z nowym rekordem zapotrzebowania na energię mieliśmy do czynienia 30 lipca br., kiedy zapotrzebowanie na moc elektryczną w szczycie rannym wyniosło 21 811 MW.
– Na wysokie zapotrzebowanie na moc wpływ miały przede wszystkim utrzymujące się w lipcu br. bardzo wysokie temperatury. Tak duże obciążenie nie wywołało zakłóceń pracy Krajowego Systemu Elektroenergetycznego. Dotychczasowa rekordowa wartość dla rannego szczytu obciążenia okresu letniego wystąpiła dzień wcześniej – 29 lipca 2014 r.- i wynosiła 21 763 MW – informują Polskie Sieci Elektroenergetyczne (PSE).
W sumie, w ubiegłym miesiącu zużycie energii elektrycznej w Polsce wzrosło rok do roku o 3,33% i wyniosło 13 105 GWh.
„Dziennik Gazeta Prawna” zwraca uwagę, że kolejnych rekordów zapotrzebowania na energię system elektroenergetyczny może nie wytrzymać. Gazeta informuje, że w 2016 r. trzeba będzie wyłączyć 3 GW bloków niespełniających norm emisyjnych, a polska energetyka z nowymi inwestycjami, które mogą zastąpić przestarzałe elektrownie, może nie zdążyć.
Do 2019 r. wyłączone zostaną kolejne elektrownie i w efekcie ubędzie w sumie ok. 6 GW mocy.
„DGP” informuje, powołując się na dane Ministerstwa Gospodarki, że już latem przyszłego roku w systemie zabraknie ok. 520 MW mocy. Resort gospodarki szacuje, że w szczytach zimowych w latach 2015-2017 może zabraknąć odpowiednio 95 MW, 800 MW i 1100 MW.
W przypadku deficytu energii PSE może zdecydować o jej imporcie. Problem w tym, że nie ma pewności, czy w danym momencie nasi sąsiedzi będą dysponować nadwyżkami mocy. Rozwiązaniem ma być ponadto stworzenie mechanizmów rynku mocy i interwencyjnej rezerwy zimnej.
gramwzielone.pl