Co daje liberalizacja rynku energii?
Co daje liberalizacja rynku energii?
Nowe mieszkanie wiąże się zawsze z remontem, przeprowadzką, notariuszem i na koniec: umowami z dostawcami prądu i gazu. Kiedy stajemy przed wyborem, zazwyczaj pytamy się sąsiadów i poprzednich właścicieli, albo sprawdzamy, który dostawca prądu ma oddział najbliżej naszego miejsca zamieszkania. Często trafiamy wtedy na największe podmioty na rynku, których ceny nie zawsze są niższe ze względu na dużą liczbę klientów. Mają jednak silną pozycję i już dawno zdobyły zaufanie Polaków. Okazuje się jednak, że stawiając na mniejszego dostawcę czasem możemy zmniejszyć swoje opłaty za energię elektryczną nawet o 20%. Przy stale rosnących cenach energii warto wiedzieć, czego można się spodziewać po poszczególnych dostawcach. Czy powinniśmy wierzyć reklamom? Małe firmy chcą edukować klientów, którzy jeszcze nie wiedzą, że mogą coś zmienić. Duże firmy ostrzegają przed nowymi sprzedawcami, którzy zagrażają ich pozycji. Jak znaleźć złoty środek? Przede wszystkim trzeba pytać i… wiedzieć, jak wygląda ten rynek.
W wyniku liberalizacji rynku energii elektrycznej w Polsce od 1. lipca 2007 roku nabywcy energii elektrycznej zyskali prawo do zmiany sprzedawcy energii elektrycznej dwa razy w roku. Zgodnie z nowelizacją ustawy o prawie energetycznym dowolnego wyboru sprzedawcy energii elektrycznej mogą dokonywać nie tylko odbiorcy przemysłowi, ale także gospodarstwa domowe. W praktyce oznacza to, że konsument może samodzielnie wybrać dostawcę energii w zależności od swoich preferencji. W oczekiwaniu od lat na liberalizację rynku energii elektrycznej liczyliśmy na to, że główni sprzedawcy energii przestaną dyktować za swoje usługi wysokie ceny, jednak minęło już 7 lat, a nie wszyscy Polacy jeszcze wiedzą, że jest to szansa na duże oszczędności.
W ciągu ostatnich 7 lat ogólna liczba podmiotów posiadających koncesję na obrót energią elektryczną wzrosła ze 128 do ok. 401, to rynek dystrybucyjny nadal podzielony jest między 4 głównych operatorów dystrybucyjnych: Enea, Energa, PGE oraz Tauron. Mamy również do czynienia z monopolem regionalnym, przykładowo, na terenie Warszawy dystrybucja prowadzona jest przez firmę RWE i mało kto decyduje się przynajmniej poszukać informacji o innych opcjach.
Zakłady energetyczne posiadające monopol geograficzny nie kwapią się do informowania swoich klientów o możliwości zmiany dostawcy prądu. Natomiast małe podmioty mające koncesję na obrót energią energetyczną nie mają środków na kampanie edukacyjne, w rezultacie czego mało kto wie o ich istnieniu. Działania podjął na szczęście Urząd Regulacji Energetyki. Dzięki kampanii pod nazwą „Masz Wybór” URE buduje świadomość Polaków na temat rynku energii. Na stronie internetowej kampanii można dowiedzieć się, jak krok po kroku zmienić dostawcę. Można również znaleźć numery telefonów do konsultantów, którzy pomagają uwolnić się od poprzednich dostawców.
Jeszcze w 2010 roku szacowało się, że ok. 90% gospodarstw domowych i firm nie wiedziało o możliwości zmiany dostawcy prądu. Ostatni monitoring Urzędu Regulacji Energetyki wskazuje na wzrost liczby odbiorców zainteresowanych możliwością obniżenia rachunków za prąd, zarówno jeśli chodzi o odbiorców przemysłowych, jak i grupę gospodarstw domowych. Choć odsetek zmieniających dostawcę prądu nadal jest niewielki, widać wzrost zainteresowania możliwością obniżenia rachunków za prąd. Tylko w ciągu jedenastu miesięcy 2013 roku liczba odbiorców TPA (Third-Party Access) w gospodarstwach domowych (grupa taryfowa G) zwiększyła się o 66,8% w porównaniu z końcem 2012 roku. Z najnowszych dostępnych danych przedstawionych regulatorowi wynika, że na koniec lutego 2014 r. z prawa wyboru sprzedawcy skorzystało prawie 105 tysięcy odbiorców przemysłowych (odbiorcy z grup taryfowych A, B, C) oraz prawie 160 tysięcy gospodarstw domowych (grupa taryfowa G). Aktualne badania są bardziej optymistyczne w porównaniu do tych z poprzednich lat, ale nadal nie do końca zadowalające, szczególnie jeśli chodzi o gospodarstwa domowe, bowiem w okresie od lipca 2007 roku do listopada 2013 roku dostawcę prądu zmieniło zaledwie 1 procent odbiorców (127 523 zmian na 13 572 000 gospodarstw domowych według Narodowego Spisu Ludności z 2011 roku).
Procedura zmiany dostawcy prądu jest prosta i bezpłatna. Nie wymaga montowania nowych liczników, czy podciągania nowych kabli. Pierwsza zmiana dostawcy trwa maksymalnie 30 dni, a kolejna już tylko 14 dni. Ponadto, na konsumenta nie spada wiele formalności – zazwyczaj wszystkim zajmuje się w takim przypadku nowy dostawca. Klient podpisuje umowę tylko z nowym sprzedawcą prądu lub brokerem, który rozwiązuje za niego umowę ze starym sprzedawcą i dokonuje wszystkich formalności. Po stronie klienta wszystko dobywa się więc bez kolejek, urzędów i zbędnej biurokracji Wspomniana wcześniej kampania „Masz wybór” ma za zadnie nie tylko zwiększyć wiedzę o prawach jakie przysługują od 2007 roku odbiorcom, lecz także uchronić ich przed potencjalnymi nadużyciami. Przed podpisaniem nowej umowy należy zapoznać się z dodatkowymi informacjami dotyczącymi dostępnych ofert sprzedawców, takimi jak np. gwarancja stałej ceny lub ostrzeżenie o dodatkowej opłacie handlowej. Wiele stron internetowych oferuje kalkulatory online tzw. „kalkulatory taryfowe”, za pomocą których możemy dowiedzieć się, który dostawca posiada dla naszego gospodarstwa domowego lub firmy najkorzystniejszą ofertę w zależności od tego, na terenie którego województwa się znajduje oraz w jakich ilościach i porach zużywana jest energia.
Oprócz wyboru sprzedawcy możliwa jest także zmiana taryfy. Taryfy energii elektrycznej możemy w skrócie podzielić na jednostrefowe i dwustrefowe. W taryfach jednostrefowych cena energii elektrycznej jest jednakowa w ciągu doby, a w taryfach dwustrefowych niższa poza szczytem (w taryfach dla domu jest to noc i dwie godziny wczesnym popołudniem). Taryfy jednostrefowe dla domu oznaczone są symbolem G11, dwustrefowe jako G12. Małe i średnie firmy mogą natomiast wybierać spośród taryf C11 (jednostrefowa), C12a i C12b (dwustrefowe). Co do zasady, energia w taryfach dwustrefowych jest znacznie droższa właśnie wtedy, kiedy najwięcej jej zużywamy, czyli rano od 6:00 i wieczorem do 22:00. Opłacalność taryfy dwustrefowej jest więc uzależniona w dużej mierze od sposobu, w jaki korzystamy z energii i możliwości przesunięcia najbardziej energochłonnych czynności na okres poza szczytem.
Jeśli chodzi o liberalizację rynku energetycznego wzorem dla Polski może stać się Wielka Brytania. Proces liberalizacji rynku energii elektrycznej w Wielkiej Brytanii zakończył się, w porównaniu do innych państw europejskich, stosunkowo wcześnie, bowiem już w 1999 roku wszyscy konsumenci energii elektrycznej mogli samodzielnie wybierać sprzedawcę energii. W żadnym innym europejskim kraju tak wielu klientów nie zmieniło dotychczasowego sprzedawcy w wyniku uwolnienia rynku energii. Według danych Ofgem w Wielkiej Brytanii ponad 50 proc. klientów zmieniło sprzedawcę prądu, a około 47 proc. gazu. Zmian sprzedawców praktycznie w tym samym stopniu dokonywały wszystkie grupy klientów, bez względu na teren, który zamieszkiwali, wiek czy poziom dochodów.
W grudniu 2013 roku po kilkumiesięcznych uzgodnieniach Rada Zarządzająca Towarzystwa Obrotu Energią (TOE) i Zarząd Polskiego Towarzystwa Przesyłu i Rozdziału Energii Elektrycznej (PTPiREE) zaakceptowały opracowaną wspólnie treść wzorca Generalnej Umowy Dystrybucji dla Usługi Kompleksowej (tzw. GUD-K). Umożliwia ona świadczenie przez wszystkich sprzedawców energii elektrycznej usługi kompleksowej (obejmującej sprzedaż energii elektrycznej oraz zapewnienie świadczenia usługi dystrybucji tej energii) odbiorcom w gospodarstwach domowych po dokonaniu przez nich zmiany sprzedawcy energii elektrycznej. Od dnia 1 stycznia 2014 r. obowiązują nowe Instrukcje Ruchu i Eksploatacji Sieci Dystrybucyjnej (IRiESD) pięciu największych Operatorów Systemów Dystrybucyjnych (OSD). W szczególności Instrukcje określają uprawnienia i obowiązki odbiorców i wytwórców energii elektrycznej, OSD oraz sprzedawców energii elektrycznej, oprócz tego zawierają również procedurę zmiany sprzedawcy energii elektrycznej. W 2013 r. zakończyły się także prace nad kodeksem dobrych praktyk sprzedawców energii elektrycznej, w wyniku których został opracowany dokument „Dobre Praktyki Sprzedawców Energii Elektrycznej – czyli czego Klient może oczekiwać od rzetelnego Sprzedawcy”. Powyższe trzy zdarzenia stanowią ważny krok w kierunku pełnej liberalizacji rynku energii elektrycznej w Polsce oraz dają nadzieję, że zwiększy się liczba Polaków, którzy skorzystają z przysługujących im praw do zmiany dostawcy energii. Warto uświadamiać ludzi wokół siebie, w jak prosty sposób mogą zaoszczędzić pieniądze, bowiem rozsądna zmiana dostawcy energii może pomóc zaoszczędzić całkiem spore kwoty. Zmiany te są szczególnie odczuwalne w przypadku posiadania przedsiębiorstwa, gdzie rachunki za energię elektryczną stanowią znaczącą część miesięcznych kosztów. Podsumowując, przed wyborem dostawcy energii warto zebrać jak najwięcej ofert, szukać i pytać znajomych. Często dobrze jest zaufać mniejszemu, ale tańszemu dostawcy, jednak trzeba dobrze sprawdzić wszystkie zapisy w umowie. Zamiast więc podążać za sąsiadami i podpisywać umowę z monopolistą w regionie, przypomnij sobie, że masz wybór!
David Vlnka
Energie2