Zyska: Wyniki aukcji zdecydowanie poniżej oczekiwań
Pełnomocnik rządu ds. odnawialnych źródeł energii Ireneusz Zyska ocenił ogłoszone w tym tygodniu wyniki ostatnich aukcji dla OZE. Odniósł się też do takich obszarów jak liberalizacja zasady 10H, linie bezpośrednie i cable pooling, na których wprowadzenie do prawa czeka rynek energetyki odnawialnej.
W przeprowadzonych w ostatnich tygodniach aukcjach inwestorzy z rynku OZE mogli zapewnić sobie 15-letnie kontrakty na sprzedaż w sumie na ponad 34 TWh energii elektrycznej z odnawialnych źródeł o łącznej wartości ponad 14,3 mld zł.
Tymczasem zakontraktowano znacznie mniej – około 8,5 TWh energii o wartości 2,5 mld zł, z czego ponad 96 proc. skutecznie złożonych ofert dotyczyło elektrowni fotowoltaicznych (204), a jedynie kilka innych technologii OZE: instalacji wiatrowych (5) oraz elektrowni wodnych (2).
Do ogłoszonych przez Urząd Regulacji Energetyki wyników aukcji odniósł się wiceminister klimatu oraz rządowy pełnomocnik ds. OZE Ireneusz Zyska podczas wczorajszej konferencji Areopag Energetyki Odnawialnej 2022.
Rynek OZE czeka na lepszy czas
Rządowy pełnomocnik ds. OZE stwierdził, że zakontraktowanie w ostatnich aukcjach sprzedaży energii z instalacji o łącznej mocy około 750 MW to wynik „zdecydowanie poniżej oczekiwań”, będący efektem sytuacji kryzysowej na rynku energetycznym, która – jak ocenił – jest jednak sytuacją przejściową.
Ireneusz Zyska stwierdził, że mamy do czynienia z okresem na rynku energii, który inwestorzy z sektora OZE chcą przeczekać, licząc na lepsze warunki do budowy odnawialnych źródeł energii w kolejnych latach.
Prognozując rozwój krajowego rynku energetyki odnawialnej, wiceminister klimatu ocenił, że w przyszłym roku będziemy mieć do czynienia ze spowolnieniem w instalowaniu nowych mocy w OZE, a rok 2023 powinien być czasem przygotowywania nowych projektów, co będzie skutkować powrotem na ścieżkę wzrostu i budowy nowych mocy w kolejnych latach.
Jak podkreślił pełnomocnik rządu ds. OZE, rozwój odnawialnych źródeł energii pozostaje „warunkiem sine qua non”, aby polska gospodarka utrzymała konkurencyjność, a polskie firmy nie stały na straconej pozycji w walce o zagraniczne rynki.
Wiceminister klimatu zaznaczył, że kolejne unijne regulacje „zmuszają do wejścia w megatrendy związane z OZE”.
Linia bezpośrednia i 10H: konieczne, ale nie mogę obiecać
Odnosząc się do regulacji, które czekają na wdrożenie do polskiego prawa i które powinny przyspieszyć inwestycje w energetyce odnawialnej, Ireneusz Zyska wskazał na konieczność uchwalenia ustawy liberalizującej zasady budowy elektrowni wiatrowych, przepisów umożliwiających tworzenie bezpośrednich linii energetycznych łączących instalacje OZE z odbiorcami, a także umożliwienia realizacji projektów w formule tzw. cable poolingu.
Przedstawiciel Ministerstwa Klimatu zapewnił, że liberalizacja zasady 10H, która blokuje rozwój nowych projektów lądowych farm wiatrowych, „musi nastąpić” i podkreślił, że jest to jeden z kamieni milowych, bez których Polska nie uzyska środków z Krajowego Planu Odbudowy.
Ireneusz Zyska zaznaczył, że „nie może obiecać”, kiedy przepisy regulujące powyższe obszary zostaną przyjęte, ponieważ „działania rządu to wynik pewnego konsensusu”.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.