Rząd planuje 10 nowych elektrowni szczytowo-pompowych w Polsce
Elektrownie szczytowo-pompowe doskonale sprawdzają się w sytuacjach zagrożenia blackoutem. Stabilizują system energetyczny, dostarczając brakujące moce do systemu lub pobierając nadwyżki energii, gdy w systemie jest jej dużo. Nic dziwnego, że rząd chce postawić na budowę kolejnych elektrowni szczytowo-pompowych. Podczas Kongresu Energetycznego, który w zeszłym tygodniu odbywał się we Wrocławiu, Ireneusz Zyska, pełnomocnik rządu ds. OZE, mówił o planach rządu na rozwój elektrowni szczytowo-pompowych o łącznej mocy nawet 5,5–6 GW.
W Polsce od kilku dziesięcioleci nie są budowane nowe elektrownie szczytowo-pompowe, choć tego typu instalacje mają ogromny potencjał energetyczny i mogą stanowić istotne wsparcie dla krajowego systemu. Teraz rząd chce to zmienić.
Według informacji przekazanych podczas VIII Kongresu Energetycznego przez Ireneusza Zyskę, wiceministra klimatu, pełnomocnika rządu ds. OZE, od zeszłego roku zespół międzyresortowy powołany przez premiera przygotowuje projekty nowych elektrowni szczytowo-pompowych.
– Wiemy, że to są wielkie inwestycje, każda z nich to wielomiliardowe nakłady, 5–7 mld zł w zależności od lokalizacji, od zakresu technicznego wykonania prac. Mniej więcej około dziewięciu, może 10 takich elektrowni w horyzoncie kilkunastu lat – do połowy lat 30. – ma szansę być zrealizowanych w Polsce – powiedział Ireneusz Zyska.
– Łącznie potencjał tych magazynów energii to około 5,5–6 GW, co pozwala mieć nadzieję, że będziemy w stanie po pierwsze akumulować energię ze źródeł odnawialnych, po drugie w bardzo krótkim okresie, od kilku do kilkunastu minut, uruchomić duży potencjał energetyczny, który zaspokoi zapotrzebowanie w danym czasie na energię elektryczną – wyjaśniał wiceminister klimatu.
Zapomniana elektrownia szczytowo-pompowa Młoty
Ireneusz Zyska zapowiedział, że pierwszą inwestycją w ramach planowanych elektrowni szczytowo-pompowych będzie instalacja w Młotach – wsi położonej koło Bystrzycy Kłodzkiej na Dolnym Śląsku.
Podjęcie prac nad tym projektem, którego realizację wstrzymano ponad 40 lat temu, zapowiadane było od października zeszłego roku, kiedy to z inicjatywy Ministerstwa Klimatu i Środowiska, Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz PGE powołany został zespół zajmujący się tą inwestycją.
Jak wówczas informowano, elektrownia szczytowo-pompowa Młoty miała osiągnąć moc 750 MW i gromadzić do 3,5 GWh energii elektrycznej.
Od jesieni zeszłego roku nie pojawiały się jednak informacje co do stanu prac nad tą inwestycją. W lipcu br. sprawą zainteresowała się wrocławska telewizja, która zapytała PGE o budowę elektrowni szczytowo-pompowej w Młotach. Na swojej stronie internetowej TVP3 Wrocław cytuje odpowiedź spółki:
„Przeprowadzone przez Grupę Kapitałową PGE wstępne analizy wykazują na możliwość kontynuacji i realizację tego projektu. Wymaga to jednak zweryfikowania wcześniej wykonanych prac, zaplanowania stosownych inwestycji oraz poszukiwania odpowiednich form finansowania. Dlatego Grupa PGE prowadzi obecnie intensywne działania związane z opracowaniem koncepcji technicznej oraz ekonomicznej dla tej inwestycji”.
Koszt budowy elektrowni szczytowo-pompowej Młoty jest szacowany przez PGE na około 4 mld zł.
Sposób na blackout
Obecnie na krajową flotę elektrowni-szczytowo-pompowych składa się sześć obiektów, z czego cztery należą do spółki PGE Energia Odnawialna. To największa w Polsce elektrownia szczytowo-pompowa w Żarnowcu (716 MW), a także obiekty Porąbka-Żar (500 MW), Dychów (90 MW) i Solina (200 MW). Po jednej elektrowni szczytowo-pompowej mają też Energa (Żydowo, 156 MW) i Zespół Elektrowni Wodnych Niedzica eksploatujący instalację o mocy 46 MW.
Swoją przydatność dla krajowego systemu elektroenergetycznego elektrownie szczytowo-pompowe potwierdziły w maju zeszłego roku, gdy na skutek awarii w Elektrowni Bełchatów pojawiło się zagrożenie blackoutem. W czasie awarii bloków elektrowni w Bełchatowie przy szczytowym zapotrzebowaniu na energię w polskim systemie elektroenergetycznym należące do spółki PGE Energia Odnawialna elektrownie szczytowo-pompowe dostarczyły do sieci ponad 1,5 GW mocy.
Więcej na temat planów dotyczących elektrowni szczytowo-pompowej w Młotach i działających w Polsce instalacji tego typu w artykule: Powstanie największa elektrownia szczytowo-pompowa w Polsce.
Barbara Blaczkowska
barbara.blaczkowska@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
Ciekawe, czy te młotki z koalicji 13 XII zrealizują elektrownię Młoty. Bo jak wiadomo w 2019 zablokowali budowę kilku suchych zbiorników, właśnie w rejonie Kotliny Kłodzkiej, co dało …. Wodne Żniwa we Wrześniu AD 2024r