Powstaną punkty ładowania statków na morskich farmach wiatrowych
Latem tego roku na farmach wiatrowych na Morzu Północnym mają się pojawić pierwsze na świecie morskie punkty ładowania statków elektrycznych. Projekt realizuje konsorcjum firm, wśród których są Turbulent Simulations oraz MJR Power & Automation.
Punkty ładowania statków elektrycznych zainstalowane zostaną na morskich farmach wiatrowych Lynn i Inner Dowsing w Wielkiej Brytanii. Są to położone niedaleko siebie instalacje u wybrzeży Lincolnshire, składające się z 54 turbin o łącznej mocy 194 MW.
Projekt na punkty ładowania statków zgłoszony został do dofinansowania w ramach pierwszego konkursu uruchomionego przez brytyjski Fundusz Zrównoważonych Innowacji. W inwestycji uczestniczą firmy: Turbulent Simulations, MJR Power & Automation, Aluminium Marine Consultants, Offshore Renewable Energy Catapult, Tidal Transit i Jeremy Benn Associates Limited.
Konsorcjanci zadeklarowali zaprojektowanie, zbudowanie i przetestowanie umieszczonych na morskiej farmie wiatrowej (MFW) punktów ładowania dla statków elektrycznych, co pozwoli wykorzystać istniejącą już infrastrukturę, oraz statku pełniącego funkcję ruchomej platformy zasilającej.
Przetrzeć szlaki
Jak podkreślają wykonawcy projektu, zaproponowana technologia nie była jeszcze w praktyce stosowana, dlatego oprócz samej instalacji punktów ładowania potrzebne będzie opracowanie odpowiednich procedur i standardów dla zapewnienia bezpieczeństwa inwestycji.
Wdrożenie technologii ładowania statków na morzu pozwoliłoby na zasilanie ich w terenie podczas pracy, co zwiększyłoby ich zasięg i wydajność. Energia elektryczna pobierana byłaby w 100 proc. z turbin wiatrowych, a w okresach niższego zapotrzebowania mogłaby być przechowywana w akumulatorach pokładowych.
Projekt przewiduje też przetestowanie „statku ładującego”, który transportowałby energię pobieraną z MFW do innych statków przebywających na otwartych wodach.
Powodzenie przedsięwzięcia może otworzyć obszar nowych zastosowań morskich platform wiatrowych. Jednocześnie stworzenie sieci punktów zasilania na morzu mogłoby przyczynić się do zwiększenia liczby statków z napędem elektrycznym, co przyspieszyłoby dekarbonizację brytyjskiego transportu morskiego.
Miliardy funtów na dekarbonizację sektora morskiego
Konkurs Clean Maritime Demonstration Competition ogłoszony został w marcu 2020 roku, wyniki przedstawiono rok później w dwóch etapach: w marcu i wrześniu. Brytyjski rząd przeznaczył na 55 wybranych projektów w sumie około 23 mln funtów. Na zbudowanie i przetestowanie punktów ładowania na morskich farmach wiatrowych łącznie przyznano 338 tys. funtów, z czego największym beneficjentem (181,5 tys. funtów) jest firma MJR Power & Automation.
W 2019 roku rząd Wielkiej Brytanii opublikował Plan Czystej Żeglugi Maritime 2050, w którym przedstawiono wizję przyszłości żeglugi bezemisyjnej. Wszystkie nowo zamawiane statki przeznaczone do pływania na wodach brytyjskich mają uwzględniać napęd o zerowej emisji.
Jak czytamy w konkursowym opisie projektu: „(…) Jednym z rozwiązań (podobnie jak na lądzie) dla napędu zeroemisyjnego jest wykorzystanie układów napędzanych energią elektryczną. Co ważne, wymaga to jednak posiadania na pokładzie akumulatorów, które umożliwią bezpieczny transport statku z/do portu. (…) Niniejszy projekt ma na celu sprawdzenie możliwości budowy statku ładującego, który będzie w stanie pobierać energię z MFW w okresach niskiego zapotrzebowania na energię z sieci krajowej i dostarczać go do dowolnego innego statku z wykorzystaniem napędu elektrycznego/hybrydowego lub bezpośrednio poprzez wymianę akumulatorów, co zmaksymalizuje bezemisyjność floty statków. Statek będzie wyposażony w zelektryfikowane jednostki ‘córki’ (eCTV) do działań O&M i będzie mógł pływać do miejsc o największym zapotrzebowaniu, stanowiąc w istocie ruchomą platformę ładowania”.
Barbara Blaczkowska
barbara.blaczkowska@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
