Rząd zapowiada 50 GW mocy w odnawialnych źródłach energii
Jednym z filarów ogłoszonego dzisiaj przez premiera Mateusza Morawieckiego planu odejścia od importu rosyjskich surowców energetycznych mają być inwestycje w energetykę odnawialną. Zdaniem resortu klimatu, do końca obecnej dekady zainstalowana moc w odnawialnych źródłach energii mogłaby wzrosnąć ponad 3-krotnie w stosunku do obecnego potencjału.
Premier Mateusz Morawiecki oraz minister klimatu i środowiska Anna Moskwa ogłosili dzisiaj plan odejścia od importu surowców energetycznych z Rosji. Import rosyjskiego węgla ma zostać zakończony już w ciągu kilku tygodni, natomiast zakup gazu i ropy ma zakończyć się w dalszej części tego roku.
Kluczowa dla zakończenia importu rosyjskich paliw jest dywersyfikacja kierunków dostaw gazu czy ropy. Istotne miejsce w nowym rządowym planie znalazło się także dla odnawialnych źródeł energii.
Oprócz OZE filarem transformacji energetycznej, której efektem będzie uniezależnienie od importu surowców energetycznych z Rosji, mają być inwestycje w elektrownie jądrowe – w tym bazujące na technologiach SMR i MMR.
O ile źródła odnawialne mają być ważnym elementem rządowego planu budowania niezależności energetycznej, to możliwości rozwoju OZE w aktualnej rządowej strategii energetycznej pt. Polityka energetyczna Polski do 2040 r. wydają się coraz mocniej niedoszacowane.
W przyjętej przed rokiem przez rząd Polityce energetycznej Polski do 2040 r. jest mowa o wzroście potencjału morskich farm wiatrowych do 2030 roku do 5,9 GW, mocy elektrowni wiatrowych na lądzie do 8-10 GW, a fotowoltaiki do 5-7 GW – tymczasem ta ostatnia wartość została przekroczona już na koniec 2021 r., a osiągnięcie celu dla energetyki wiatrowej na lądzie to kwestia 1-2 lat.
Na koniec stycznia tego roku łączna moc odnawialnych źródeł energii w Polsce wynosiła 17,4 GW. Największy udział w tym wyniku miały elektrownie fotowoltaiczne (8,1 GW) oraz farmy wiatrowe (7,1 GW). Na trzecim miejscu były elektrownie wodne, które posiadają łączną moc niemal 1 GW – która jednak w ciągu ostatnich lat praktycznie nie uległa zmianie. Do tego dochodziły elektrownie na biomasę (0,9 GW) i na biogaz (ponad 0,2 GW).
O ile w ciągu ostatniego roku zainstalowana moc OZE w Polsce wzrosła o niemal 5 GW, to potencjał odnawialnych źródeł energii w naszym kraju pozostaje nadal dużo niższy od mocy konwencjonalnych elektrowni (37,6 GW) mogących spalać węgiel i gaz pochodzące m.in. z Rosji.
O tym, że prognozy dotyczące rozwoju energetyki odnawialnej, które zostały zawarte w PEP2040, trzeba zaktualizować, informował wcześniej m.in. wiceminister klimatu i rządowy pełnomocnik ds. OZE Ireneusz Zyska. Ocenił on, że już w połowie obecnej dekady mamy szansę zwiększyć zainstalowaną moc OZE do 35 GW, a pewne wydaje się osiągnięcie poziomu 30 GW, co ma wynikać m.in. z mocy zakontraktowanych w dotychczasowych aukcjach.
Dzisiaj, prezentując plan odejścia od importu surowców energetycznych z Rosji, rząd ocenił, jak widzi potencjał krajowych źródeł OZE w roku 2030. Zainstalowane moce w energetyce odnawialnej miałyby wówczas osiągnąć poziom 50 GW.
Nowe, ambitniejsze spojrzenie na OZE powinno znaleźć odzwierciedlenie w przygotowywanej aktualizacji Polityki energetycznej Polski do 2040 r.
Jednak, aby osiągnąć zakładany poziom 50 GW do końca tej dekady, niezbędne jest m.in. odblokowanie rozwoju energetyki wiatrowej na lądzie. Tymczasem od dłuższego czasu rząd wstrzymuje rozwój nowych projektów lądowych farm wiatrowych – obecnie najtańszego źródła energii elektrycznej – zwlekając ze skierowaniem do Sejmu projektu ustawy mającej zliberalizować tzw. zasadę 10H.
Inny problem, który może stanąć na drodze dynamicznemu rozwojowi potencjału krajowych OZE, a który wybrzmiał w dzisiejszej wypowiedzi minister Moskwy, to niedostateczne możliwości sieci jeśli chodzi o przyjęcie rosnących wolumenów energii z OZE.
– W sposób szczególny stawiamy na rozwój OZE. Na 2020 r. mieliśmy plan osiągnięcia 15 proc. z OZE – przekroczyliśmy ten poziom. Jeżeli rozwiniemy sieci do 2030 r., osiągniemy ambitny plan 50 GW z OZE – zapewniła dzisiaj minister Moskwa.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.