MKiŚ: System aukcyjny jest efektywny i trzeba go wydłużyć
Ministerstwo Klimatu i Środowiska opublikowało raport na temat systemu aukcyjnego, który został przygotowany przez Instytut Gospodarki Surowcami Mineralnymi i Energią Polskiej Akademii Nauk. Raport zawiera podsumowanie dotychczasowych aukcji, a także rekomendacje dotyczące modyfikacji ich zasad.
Łącznie w ramach aukcji dla odnawialnych źródeł energii, przeprowadzonych dotąd w latach 2016-2020, sprzedano 209,2 TWh energii elektrycznej o całkowitej wartości 50,6 mld zł, a sumaryczna moc instalacji, które wygrały aukcje, wynosi 7666,9 MW.
Jak wnioskują autorzy raportu, zaprojektowanie i wprowadzenie aukcyjnego systemu wsparcia stanowiło istotną zmianę w obszarze wsparcia wytwarzania energii elektrycznej ze źródeł odnawialnych. System ten zapewnia konkurencyjność podmiotów przystępujących do aukcji, co przekłada się na maksymalnie korzystne ceny energii elektrycznej, a tym samym ma wpływ na koszty energii elektrycznej oferowanej odbiorcom końcowym – czytamy w raporcie.
Autorzy raportu podkreślają przy tym, że w ostatnich latach ewoluował sposób rozstrzygania aukcji OZE. W przypadku aukcji przeprowadzanych w latach 2016 – 2017 wygrywali uczestnicy, którzy zaoferowali najniższą cenę sprzedaży – aż do wyczerpania ilości lub wartości tej energii określonej w ogłoszeniu o aukcji. Nowelizacja ustawy z 2018 roku wprowadziła nową zasadę tzw. regułę wymuszania konkurencji. Zgodnie z nią, aukcję wygrywają ci uczestnicy, którzy zaoferowali najniższą cenę sprzedaży energii i których oferty łącznie nie przekroczyły 100% wartości lub ilości energii określonej w ogłoszeniu o aukcji i 80% ilości energii elektrycznej objętej wszystkimi złożonymi ofertami.
Jak wnioskują autorzy raportu, taka formuła pozwala uniknąć sytuacji, w której wszystkie oferty wygrywają aukcję, nawet jeśli ilość lub wartość energii elektrycznej złożonych ofert nie wyczerpuje całego wolumenu lub wartości wskazanych w ogłoszeniu.
Ministerstwo Klimatu i Środowiska podkreśla przy tym ważną zmianę, która wkrótce pojawi się w systemie aukcyjnym.
Obecnie okres wsparcia w przypadku wygranej aukcji trwa 15 lat od dnia sprzedaży po raz pierwszy energii elektrycznej po dniu wygrania danej aukcji, jednakże nie dłużej niż do dnia 30 czerwca 2039 roku.
Tymczasem dzięki wdrożeniu nowelizacji ustawy o OZE, którą przygotował resort klimatu i która została w ubiegłym tygodniu przyjęta przez Sejm, aukcje będzie można organizować do 2027 roku, a okres wsparcia zostanie zakończony nie w 2039 r., ale sześć lat później.
– Najważniejszym wnioskiem wynikającym z raportu jest fakt, że system aukcyjny jest ważnym mechanizmem rozwoju odnawialnych źródeł energii przyczyniając się do wzrostu udziału mocy zainstalowanej instalacji OZE w Krajowym Systemie Elektroenergetycznym Polski. Jest on efektywnym mechanizmem wsparcia i promowania technologii OZE, dlatego jego funkcjonowanie należy odpowiednio wydłużyć, gdyż nie wyklucza on innych form wsparcia, stwarzając dalszą perspektywę inwestycyjną. Jest on także komplementarny z innymi mechanizmami pomocy publicznej, zwłaszcza inwestycyjnej – wnioskuje Ministerstwo Klimatu i Środowiska.
Najwięcej inwestycji w Wielkopolsce, najmniej w Małopolsce
W latach 2016-2020 przeprowadzono łącznie 20 aukcji zakończonych wyłonieniem wygranych ofert.
Wygrane oferty w liczbie 2881 zostały złożone przez 1273 przedsiębiorstwa. Najwięcej zwycięskich ofert (2514) złożyli inwestorzy planujący budowę elektrowni fotowoltaicznych, następnie z 213 ofertami wygrali inwestorzy wiatrowi, kolejna była hydroenergetyka (100 ofert), biogaz (50) i biomasa (4).
Większość mocy ze zwycięskich ofert związana jest z powstaniem elektrowni wiatrowych na lądzie o łącznej mocy 4316,7 MW, co stanowiło 56 proc. mocy objętych wsparciem w dotychczasowych aukcjach.
Najwięcej mocy w OZE dzięki dotychczasowym aukcjom powstanie w Wielkopolsce (1546 MW), następnie w woj. zachodniopomorskim i pomorskim – odpowiednio 1204 i 1152 MW. Najmniej mocy zostanie zrealizowanych w południowo-wschodnich województwach – małopolskim (81 MW), podkarpackim (116 MW) oraz świętokrzyskim (117 MW).
Niektórzy uczestnicy aukcji dopłacą do systemu
Wartość energii z wszystkich wygranych ofert wynosi 50,67 mld zł, a średnia cena z wygranych ofert z lat 2016-2020 ważona wolumenem wynosi 242,13 zł/MWh. Przekroczenie tej wartości ceny TGE Base (in plus) w kolejnych latach spowoduje, że realna sumaryczna wartość pomocy będzie ujemna – czytamy w raporcie.
Najniższą pomoc (lub nawet ujemny bilans) otrzymają producenci energii z technologii wiatrowej i PV, gdzie ofertowane ceny są najniższe. Jak wskazują autorzy raportu, ceny TGE Base niższe niż 242,13 zł/MWh spowodują, że wartość pomocy dla beneficjentów systemu aukcyjnego będzie dodatnia.
Autorzy raportu podkreślają przy tym tendencję do dalszego wzrostu cen w kolejnych latach w przypadku najdroższych technologii OZE, które zostały dopuszczone do aukcji.
Rosnące ceny zauważalne są dla najdroższej technologii biogazowej. Na drugim i trzecim miejscu są hydroenergetyka i biomasa, która jednocześnie charakteryzuje się największą stałością oferowanej ceny w każdym roku, w którym wyłoniono zwycięskie oferty.
Z kolei ceny energii z PV w sposób systematyczny spadają z roku na rok, a w 2020 roku osiągnęły zbliżoną wartość do ceny energii z wiatru, która przez wszystkie lata była najtańszą energią w systemie aukcyjnym.
Spadek cen w ofertach aukcyjnych dla wiatru i PV zbiegł się w czasie ze wzrostem cen energii na Towarowej Giełdzie Energii.
Od blisko drugiej połowy 2018 roku – za wyjątkiem I połowy 2020 roku – ceny energii elektrycznej TGE Base są na poziomie zbliżonym, a nawet wyższym do cen zwycięskich ofert w turbinach wiatrowych. Ceny zwycięskich ofert z instalacji fotowoltaicznych zbliżyły się do poziomu cen rynkowych na początku 2020 roku.
Wszystkie pozostałe technologie oferowały jak dotąd energię po cenie znacznie wyższej niż cena rynkowa, w związku z czym dla przedsiębiorców produkujących energię z instalacji biogazowych, biomasowych i hydroenergetycznych, udział programie był przez cały okres jego trwania bezsprzecznie bardziej korzystny niż sprzedaż energii na TGE na własną rękę – wnioskują autorzy raportu.
Twórcy raportu podkreślają przy tym, że niskie ceny w aukcjach nie powinny jednak prowadzić do wniosków o potrzebie modyfikacji i rezygnacji z aukcj.
System aukcyjny – nawet przy dopłatach ze strony inwestora do Zarządcy Rozliczeń, który odpowiada za rozliczenia ujemnego salda – stanowi zabezpieczenie inwestycyjne przychodów, co niejednokrotnie jest warunkiem niezbędnym dla instytucji finansujących realizację projektów – czytamy w raporcie.
Raport z ewaluacji funkcjonowania systemu aukcyjnego w latach 2016-2020 można pobrać na stronie Ministerstwa Klimatu i Środowiska pod tym linkiem.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.